Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
O Pogodzie
|
|
Diuna |
Dodany dnia 23/05/2012 10:00
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Jeszcze całkiem niedawno, bo zaledwie kilka miesięcy temu marudziłam nad mrozami. Nad śniegiem skrzypiącym, wiatrem bezlitośnie chłoszczącym zmarznięte fragmenty ciała nieokryte szalikiem... Wiosna jawiła mi się jak objawienie i lekarstwo na wszelkie problemy. No i jest, najpierw było całkiem miło- ptaszki, delikatne słoneczko i ciepły wietrzyk... I się rozkręciło- punkt krytyczny został przekroczony, gdy moja luksusowa tapeta dosłownie spłynęła mi z twarzy. Nie wspomnę o ciągłym stanie gotowości na atak komara- mieszkam nad jeziorem (Co jak co, pięknie u mnie- nawet z komarami!!!- mamy pole namiotowe i całodobową stację benzynową- zapraszam!) Kolejny problem- twarz spływa, a cała reszta ciała wysuszona na wiór- mimo wszelkiego rodzaju kremów, filtrów i balsamów. Na rowerku przejechałam zaledwie 5 kilometrów ( w bólach). Zrezygnowana pochodziłam po lasach- skąd uciekłam przepędzona przez komary... Gorąco. Nawet wiatraczek w domu nie pomaga, a żre sporo prądu. Wyjść z domu się boję, a urlop się kończy. Znacie jakieś tajne, super-sprawdzone metody na upał?? Srutututu, pęczek drutu |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 23/05/2012 10:20
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Nie znam sposobów, ja to coś, te temperatury po prostu akceptuję, bo czy mam inne wyjście? Kiedyś bardzo lubiłam wiosnę, szczególnie maj, wydawał mi się on takim cudownym wiosennym epilogiem i zapowiedzią czegoś fajnego, teraz jakoś jestem pochłonięta, by to docenić tylko pytanie, co mnie tak pochłania, może właśnie życie? Zbyt wielu ludzi też nie mogę poznawać, bo się czuję przytłoczona kontaktami, ale teraz robię sobie na złość i zobaczymy, co z tego wyniknie i bardzo proszę mnie nie odrzucać i docenić, że chociaż przez FB przełamuję swoje lęki i strach przed wchłonięciem mnie przez innych ludzi A kto jest anty-FB niech żałuje, bo ja się tam świetnie zabawiam robiąc swe analizy socjologiczne, ale EOT, wybaczcie. Na upał to tylko Antarktyda i obłożenie się kostkami lodu, co mi się wczoraj marzyło w pracy. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/05/2012 10:46
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
na upał chłodny prysznic lub kąpiel .. ja z tych zmarzniętych więc upał jako taki mi nie przeszkadza gorzej z komarami one mnie kochają gryźć no właśnie macie jakieś sprawdzone kwatery na Mazurach? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 23/05/2012 10:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Martyna, ja mam, ale w Borach Tucholskich. Które równie urokliwe a na dodatek tańsze! Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 23/05/2012 10:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Diuna, pij dużo wody, dodawaj cytrynę miętę, noś przewiewne ciuchy z bawełny, lnu. Jesli masz dom nasłoneczniony to zasłaniaj rolety, zamykaj okno - musisz zobaczyć, jak jest chłodniej. Mi to niestety cieknie pot po dupie, ale to taka praca w gorącym, a do tego mam problemy z nadmiernym poceniem niestety
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 23/05/2012 10:53
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Po domu biegam w bieliźnie... Nawet apetyt mam mniejszy, ukierunkowany w stronę warzyw i owoców, co naprawdę mnie dziwi. Nawet lody jakieś za ciężkie mi się wydają. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/05/2012 11:02
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Diuna to też pięknie ale marzą i się Mazury
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 23/05/2012 11:14
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
W sumie mi też:0 Mam nawet taki pomysł na wakacje, żeby się tam wybrać autostopem. Najlepiej w jakieś miejsce nieturystyczne, możliwie najbardziej dzikie, jakie znajdę. Upały maja tez plusy- dają możliwość bezcelowego włóczenia się po lasach, polach i innych, niecywilizowanych miejscach. a to po prostu uwielbiam. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Alia |
Dodany dnia 23/05/2012 20:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Ja mam na upały napój - 2 torebki mięty i jedną czarnej herbaty zaparzam w około 1,5 litra wody. Dość długo, po czym wyciągam torebki, czekam aż ostygnie i słodzę miodem (ten krok nie jest konieczny, musisz spróbować, co Ci bardziej odpowiada). Piję z kostkami lodu, bardzo odświeża. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 25/05/2012 21:35
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
taki mega upał - nad wodą / prysznice chłodne co jakis czas i oczywiście jak wcześniej dziewczyny wspomniały , mięta zmrożona z cytryną. Lody jak juz to sorbety , akcesoria antykomarowe tez by się przydały , lampy solar , ,świece . Są sposoby , trzeba się rozejrzeć w sklepie . Myślę ,że większośc z nas ma podobne problemy i jakoś dajemy radę [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Diuna |
Dodany dnia 05/07/2012 19:26
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Mama poprosiła mnie, żebym przyniosła do kuchni wiatrak z jej pokoju. Zeszłam do garderoby i przyniosłam deskę do prasowania. Przygrzało- spojrzenie Matki- bezcenne. Na szczęście uwierzyła, że nic nie brałam. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 05/07/2012 19:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
hahahahhahahaha Diuna padłam !
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
Przeskocz do forum: |