22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Flo Rida
Traviata
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 19:06
Rozgrzany


Postów: 51
Data rejestracji: 05.01.12

Kiedy słyszę piosenkę Flo Rida "Good feeling", co sobię myślę?
Że facet ma prawdopodobnie CHAD!

Czy ktoś z Was ma niekiedy poczucie, że jest mu tak dobrze, że jest taki szczęśliwy, że uczucie to wydaje sie być tak nierealne, że aż wzbudza strach?
Ja mam takie rzuty bardzo rzadko, może ze 3 razy w roku.
Np: jadę sobie samochodem, jestem smutna jak to bywa zawsze kiedy jestem sama ze sobą i nagle czuję się tak szczęśliwa jak nigdy dotąd, że aż łzy zaczynają mi lecieć. Podkręcam muzykę, wciskam pedał gazu do dechy no i tak sobie płaczę z tego szczęścia. W danej chwili nie smucę się, nie martwię, nie odczuwam strachu, nic nie ma znaczenia. Jestem tylko ja i ta chwila, w której chciałabym zastygnąć na wieki.
Potem wracam do rzeczywistości. Zwalniam, bo po pierwsze nic nie widzę przez te łzy, po drugie, zaraz myślę, że ogólnie za szybko jeżdżę, powinnam bardziej uważać bo znowu w kogoś przypier..., że sie wygłupiłam i muszę zwiać jak najszybciej, bo mi wstyd przed tymi, którzy to widzieli i że wcale nie jestem taka szczęśliwa, moje życie to pasmo nieszczęść i ogólnie dół.
Podobny stan czułam jak się nawciągałam, albo łyknęłam extasy.Wszystko było wręcz idealne. Czy jest ktoś kto ma podobnie, czy powinnam zmienić lekarza...? Hura
 
aya99
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 19:09
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 16
Data rejestracji: 23.12.11

Jak długo u Ciebie trwa ten stan wyciskający łzy ze szczęścia?
 
Czader
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 19:20
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[i] Czy jest ktoś kto ma podobnie, czy powinnam zmienić lekarza...? [/i]

A lekarz wie że wciągasz, łykasz extasy ? Shock

[i]Czy ktoś z Was ma niekiedy poczucie, że jest mu tak dobrze, że jest taki szczęśliwy, że uczucie to wydaje sie być tak nierealne, że aż wzbudza strach?[/i]

Tak, i nie muszę do tego ćpać, chlać, mieć "chad górkę" - wystarczy się zakochać Smile niekoniecznie 3 razy w roku, wystarczy raz a dobrze Smile
 
martyna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 19:38
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Podkręcam muzykę, wciskam pedał gazu do dechy no i tak sobie płaczę z tego szczęścia. W danej chwili nie smucę się, nie martwię, nie odczuwam strachu, nic nie ma znaczenia.[/quote]
Zdarza mi się podkręcać muzykę, wciskać pedał gazu.... tylko te łzy nie są ze szczęścia ... ostatnie takie zachowanie zostało potraktowane jako tendencje s . Tak że podobne zachowanie a jakże różne bieguny....myśliciel
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Traviata
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:03
Rozgrzany


Postów: 51
Data rejestracji: 05.01.12

Za małolata dodawałam sobie odwagi w ten sposób na imprezach. Teraz jestem porządna, nawet nie piję!
Lekarz wie. dowiedzialam się nawet, że takie substancje mogą mieć duży wpyw na zmiany w mózgu. Pobudzają ośrodek nagrody i po dłuższym stosowaniu uzywek, człowiek może stracić zdolność do odczuwania przyjemności. Może dlatego jestem taka nieszczęśliwa jak ten biedny Werter? " Z tym zakochaniem to jest problem. Ja nie potrafię kochać. Nawet siebie nie kocham!Smile Z mężem jestem z rozsądku. Ja tak jak Werter pragnę czegoś, gdy jest to nieosiągalne, kiedy
w końcu to dostanę, traci to swój blask i tak wkółko.
Co do jazdy samochodem. Wiem, że gdy się kiedyś zdecyduję na samobójstwo, tak chcę właśnie zginąć. Rozwalić się na jakimś drzewie, żeby mieć chociaż chwilę przyjemności przed.
 
martyna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:08
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Co do jazdy samochodem. Wiem, że gdy się kiedyś zdecyduję na samobójstwo, tak chcę właśnie zginąć. Rozwalić się na jakimś drzewie, żeby mieć chociaż chwilę przyjemności przed.[/quote]
o matko Shock, ja swoich planów raczej nie zdradzam Pfft
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Traviata
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:14
Rozgrzany


Postów: 51
Data rejestracji: 05.01.12

Aż strach jeździć po ulicach. Gdyby niektórzy ludzie byli świadomi tego kto siedzi za kierownicą...
Jak zobaczycie w Trójmieście dziewczynę w granatowej czwórce z dziwnym błyskiem w oczach- uciekajcie, to będę ja!

[i]Jak długo u Ciebie trwa ten stan wyciskający łzy ze szczęścia?[/i]
Taki stan to ulotna chwila, parenaście sekund i po szczęściu.
 
Czader
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:16
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[i]pragnę czegoś, gdy jest to nieosiągalne, kiedy
w końcu to dostanę, traci to swój blask i tak wkółko. [/i]

Skoro coś jest nieosiągalne to nie można tego dostać.
Czyli pragniesz czegoś, dostajesz coś, blask traci i tak w kółko.
 
martyna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:16
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja widziałam niedawno staruszka jadącego po pasach dla pieszych w poprzek jezdni zółtym zdezelowanym fiatem 126p i to nie byłam jaPfft

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Traviata
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:18
Rozgrzany


Postów: 51
Data rejestracji: 05.01.12

To takie niewinne plany. Bo zaraz rozsądek podpowiada, a co będzie jak sie nie zabiję? Auto do kasacji, walka z ubezpieczycielem o odszkodowanie i się odechciewa!Smile
 
Traviata
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:23
Rozgrzany


Postów: 51
Data rejestracji: 05.01.12

Moi drody uwaga, za pięć minut wsiadam do auta. Dziś spadł śnieg, więc co zrobię? Będę wchodzić w zakręty na ręcznym. Trochę kontrolowanych poślizgów poprawi nastrój!
Gorzej jak stracę kontrolę...
 
aya99
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2012 20:24
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 16
Data rejestracji: 23.12.11

Zabrać jej prawo jazdy!!!WinkPfft
 
Rat
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 26/01/2012 21:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]Traviata[/b]
najpierw zacznę od Twojej jazdy .
Zastanawiałaś się kiedyś nad innymi ?
masz chęć pojeździć szybciej , inaczej ... wybierz jakiś plac bez ludzi .
Ewentualnie wrypiesz się na jakieś drzewo i jedyne co , to sobie kuku zrobisz ( chyba tego chcesz ? )
Nikt inny nie ucierpi .
Pytanie pierwsze , napływy wręcz euforii .. tak miewam .
Czy akurat piosenka Flo Rida - good feeling? ... jest masa podobnych kawałków.
Proszę tylko zastanów się następnym razem , nie jesteś sama na drodze ...
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Przeskocz do forum:

51,668,885 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024