25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
verdemia rodział II
martyna
Dodany dnia 07/07/2011 18:38
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Verdemia ja dziękuję by dla poprawienie humory wyrywać zęby ...Sad
daj czasowi czas....Pocieszacz
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 07/07/2011 18:53
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

martyna uznalam ze to dobry moment na wyrwanie zeba, bo mnie to w ogole nie obchodzi wiec nie umre z paniki. Tak czy tak musialabym go usuwac.
 
Nadzieja
Dodany dnia 08/07/2011 10:20
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Trzymaj się VerdemioPocieszacz
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
verdemia
Dodany dnia 09/07/2011 10:22
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Nadi dzięki!

Wczoraj zdziwiłam się, ze są chmury na niebie. Jestem tak pogrążona w moich myślach i ogólnie jakaś taka zamknięta na świat, że naprawdę te chmury mnie zaskoczyły. Niby patrzę na nie, a nie widzę.

Obawiam się, że coś w rodzaju depresji mnie dopada. Dobrze, że zaczęłam brać leki. Jesli kiedyś będę chciała je rzucić na własną rękę to niech mi ta ręka uschnie Wink

NIe mam siły na jechanie po krawędzi mojego życia. Potrzebuję spokoju, a nie bulimicznych czy alkoholowych jazd. Nie chce mi się w to bawić. Na szczęscie odkrywam wcześniej niż po całych tygodniach ciągu. NIe chcę się poddać ED i depresji. Szkoda mi mojego własnego życia i tego zmarnowanego już czasu.

Wczoraj wieczorem rozmawiałam z mamą przez telefon. 60 min. Po raz pierwszy od października jakiś kontakt.
 
martyna
Dodany dnia 09/07/2011 11:08
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

popieram by ta ręka jakby co uschła Smile ja teraz jestem bez leków Smile

Rozmowa z mamą to jakiś dobry krok prawda?
Hmmm słuchając siebie można zapobiegać pewnym jazdom < do zapamiętania dla mnie>
Verdemia walcz o siebie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 12/07/2011 03:55
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Moje ciało wzięło i zwariowało. W sobotę rano zaczeły dziać się ze mną dziwne rzeczy (moze bez szczegółów) aż musiałam wczoraj i dziś odwiedzić szpital. Po części jest to reakcja na długotrwały ogromny stres.
Także 3.51 a ja sobie siedzę i cierpię...
 
gabagaba
Dodany dnia 12/07/2011 05:42
Rozgrzewający się


Postów: 43
Data rejestracji: 09.07.11

Pocieszacz
To chyba ta niesprzyjająca aura, bo w sobotę rano ze mną też było źle...
Lepiej Ci już? Bosz, ale ja jestem słaba w pocieszniu...
 
martyna
Dodany dnia 12/07/2011 08:18
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Verdemia ja nie wiem czy samo ciało tak po prostu wariuje ? myśliciel

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 12/07/2011 15:11
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Tym razem samo. Nic mu nie zrobiłam. Znaczy dobra..zrobiłam...wpakowałam się w sytuację tak stresującą, że po prostu nie wytrzymało. Ale tak konkretnie i wprost to nic.
Jeszcze dobrze nie jest, ale jest szansa, że po lekach, ktore dostalam koło czwartku się polepszy Wink
 
martyna
Dodany dnia 12/07/2011 18:06
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ciekawie to zabrzmiało " nic nie zrobiłam - no dobra zrobiłam" Grin odpocznij jeśli masz możliwość Smile może sytuacja się nie powtórzy.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 13/07/2011 00:22
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Chcę odpocząć i nie mogę! Wstaję z łóżka i ziewam...kładę się i od razu mi się odechciewa spać. aaagggggrrrrrhhhhh! Mózg zwariował... Żyję sobie 26 lat na świecie i nigdy przenigdy nie zdażyło mi się żebym nie spała dłużej niż 36 godz.
 
ef
Dodany dnia 13/07/2011 00:45
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

o rany, verdemia...Sad
no to takie depresyjne jest, zaburzenia rytmu snu i czuwania.
muzyka, audiobook, kakao?
Pocieszacz
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
verdemia
Dodany dnia 13/07/2011 00:52
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Po części tylko depresyjne.
Kakao nie, ale marshmallows wcinam Grin
Za pięć godz muszę wstać do jasnej anielki.... !! :/
 
hadassa
Dodany dnia 21/07/2011 13:31
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Verdemia co u ciebie, jak się czujesz?
Jak stres i bezsenność?
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
verdemia
Dodany dnia 21/07/2011 15:11
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Czuję się źle, ale miło, że pytasz hadassa.
Straciłam poczucie kontroli nad sobą. Obawiam się, że zagrażam sobie lub innym osobom. Śpię owszem, ale w takim stresie, śnię na jawię, nie wiem kiedy śpię, a kiedy mi się coś wydaje. W weekend przespałam dwie doby w psychiatryku na zamkniętym, bo aż sama siebie w piątek przeszłam. Dostawałam relanium co kilka godz, budzili mnie tylko po to żeby mnie nakarmić i dać dalej prochy.
Od kilku dni odczuwam stały lęk, dość irracjonalny.
I podobno wyglądam na szaloną. Wczoraj mnie chcieli znów odstawiać do psychiatryka. Jeszcze nie było tak żeby aż tak po mnie widać było szaleństwo.
 
hadassa
Dodany dnia 21/07/2011 15:47
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Jejku, współczuję...brak mi słówPocieszacz
Ale odzywaj się , dobrze?

edit: a właściwie to co się stało? Możesz opowiedzieć coś więcej?
Edytowane przez hadassa dnia 21/07/2011 16:23
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
verdemia
Dodany dnia 21/07/2011 16:55
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Będę się odzywać...na pewno. Tylko często nawet nie wiem co mam napisać, bo są takie fazy, że nie nadążam. Sad
 
hadassa
Dodany dnia 21/07/2011 17:12
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Pisz po prostu to co czujesz, ok?Pocieszacz
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
martyna
Dodany dnia 21/07/2011 20:30
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Verdemia Twój opis sytuacji przywrócił wspomnienia...< łzy>
mam nadzieję tylko że nie jesteś teraz z tym sama Sad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 21/07/2011 20:34
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

martyna jestem sama. Cały czas. Sama mieszkam, "przyjaciele" w Polsce nawet nic nie wiedzą. Chodzę do terapeutki, mam nadzieję się załapać jeszcze na 25 godz terapii, pogadałam troszkę z lekarzem i znajomą pielęgniarką. Ale tak naprawdę to cały czas w samotni... Nie mogę się skarżyć, bo po części na własne życzenie.
Błądzę strasznie.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
ja verdemia Nasze wątki - część otwarta 296 25/04/2011 14:00

51,683,480 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024