Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Znalezione w sieci
Strona 1 z 2: 12
|
Prasówka
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 29/06/2009 22:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Pomyślałam sobie, że założę ten wątek po to, aby dodawać tu linki do interesujących artykułów związanych lub nie z tematyką forum. Wszystko to co warte przeczytania i polecenia innym. Bardzo proszę, aby oprócz linka dodać choć jedno zdanie komentarza od siebie - dlaczego uznaliście dany tekst za ciekawy, na co warto zwrócić uwagę. Na dobry początek artykuł: [url]http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,48635,1710242.html[/url]. Jak zmieniał się kanon piękna. Wg mnie teza w ostatnim akapicie jest błędna - jakoś nie bardzo wg mnie widać ten spadek fascynacji szczupłymi kobietami, ale mogę się mylić. W każdym razie tekst jest ciekawy poza ostatnim akapitem. Najbardziej szokująca informacja to o wysokich czołach... Masakra po prostu. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nadzieja |
Dodany dnia 30/06/2009 20:36
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Fajny artykuł, co do ostatniego akapitu to rzeczywiście zgadzam się z Tobą [b]Perfidia [/b]i raczej wydaje mi się,że ta fascynacja bardzo szczupłym ciałem długo nie przeminie - nie oszukujmy się.Mimo tego całego zamieszania w swiecie mody,jakie się zrobilo wokół chodzących na wybiegu kosciotrupów!!! Jasne moze szkielety facetom sie nie podobają, w końcu facet to nie pies jak to się mówi i na kości nie leci - ale podobają się kobiety szczupłe góra rozmiar 38 jeszce najlepiej zaniżony.Bo tylko takie dziewczyny są w stanie zmieścić się w ubrania, które w ogóle nie odpowiadają danej rozmiarówce szyte dla kobiet beż piersi i bioder.Może niepotrzebnie generalizuje, ale niestety tak jest, z każdej strony bombardują nas reklamy w gazetach, telewizji środków odchudzających, balsamów odchudzających, ciuchów w super niskich rozmiarach!!!! Swiat dla ludzi, szczęśliwych,kasiastych, żyjących dniem dzisiejszym,którzy żyją bezstresowo, uprawiają sport w ekskluzywnych klubach fitnes - zgoda jest sporo takich.Druga strona medalu to my szaraczki, nadwrażliwi, co niektórzy zajadający stresy lodami i czekoladą, bo przecież bajeczna reklama ptasiego mleczka z anielskimi skrzydełkami daje tylko wrażenie lekkiego za szklanym ekranem, rzeczywistość daje rozmiar grubo ponad 40 już nie akceptowany w naszym społeczeństwie!!!!Bo najlepiej najpierw trzeba było doprowadzić te młode dziewczyny jakie zostaja modelkami,do anoreksji, a teraz zabronic im wejścia na wybieg - to jest podwójna krzywda jaką się robi tym dziewczynom.Pewnie zganiając teraz całą winę na nich i mówiąc dlaczego tak mało ważysz, przytyj to Cię wpuścimy - tylko powrót juz nie jest łatwy, a temu co się wydaje,że tak, to znaczy, ze nie rozumie pojęcia anoreksja. Rozpisałam się, ale ten świat jest tak pokręcony,że gorzej już być nie może!!!! wkurza mnie to wszystko mam nadzieję,że dobrze zrozumieliście mnie, nie jestem za anorektycznymi modelkami na wybiegu, ale za tym,żeby potraktowac je z godnościa i zaoferować im pomoc,ciekawa jestem czy któraś agencja modelek to zrobiła, zapewne żadna.!!!!! Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć wystających kości swojej modelki,która słania się na nogach jedząc jednego liścia sałaty na dzieć i dopingowac ją jeszcze do schudnięcia to jest chore...... Ja podaję Wam link [url]http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53664,6397138,Mamo__odkryj_koldre.html?as=5&ias=5&startsz=x[/url] artykuł przerażający o pedofilstwie ojca o przymykającej na wszystko oko matce,która własną córkę po kąpieli do łóżka kładła zboczonemu ojcu udając że nic nie widzi!!! Matka która dowiadując się,że 66 letni mąż dobierał się także do wnuczki komentuje to tak: .... 'Ale tata twierdzi, że nic takiego Tamarze nie zrobił'. Ja: 'Mamo, ale on ją molestował!'. Mama już wyraźnie zdenerwowana, słyszę, jak mówi do taty: 'Ej, Staszek, coś ty w końcu zrobił tej Tamarze? Bo dzwoni Halszka i ma do nas pretensje. Coś ty jej zrobił? No powiedz'. I słyszę z daleka głos ojca: 'Przecież mówię, że nic takiego nie zrobiłem. Tylko podotykałem trochę sobie'. I mama za nim do słuchawki: 'Ojciec mówi, że nie było stosunku. Tylko ją trochę podotykał. No i co się takiego stało? Co ty chcesz od niego?'. Wstrząsający artykuł o bólu o wybaczeniu i nienawiści. Edytowane przez Nadzieja dnia 30/06/2009 20:46 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 01/07/2009 07:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Źwietny, choć przerażający artykuł. Matka tej kobiety jest w moich oczach takim samym potworem jak ojciec. Po prostu nie mieści mi się w głowie - jak można nie tylko tolerować pedofilię i kazirodztwo ojca swoich dzieci, ale jeszcze brać w tym udział! Zastanawiam się dlaczego w tym domu istniała taka chora sytuacja? Czy matka podsuwając mężowi do łóżka własna córkę unikała niechcianych zbliżeń? Czy po prostu chciała mieć święty spokój? Kolejny przykład na to, że przymykanie oczu wyrządza ogromną krzywdę. Cała ta historia uświadamia mi jeszcze jedną rzecz - że w wielu rodzinach dzieci są traktowane jak przedmioty, własność rodziców, upośledzone umysłowo istoty, które są za głupie aby rozumieć. Chciałabym polecić bardziej optymistyczny tekst o panience z okienka - [url]http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53661,6629709,panienka_z_okienka.html[/url]. Historia brzydkiego kaczątka, które wcale nie okazało się takie brzydkie, a pokonując swoją nieśmiałość z wykorzystaniem swojej największej pasji odniosło olbrzymi sukces. Prawdziwa współczesna opowieść o Kopciuszku. Edytowane przez Perfidia dnia 01/07/2009 07:41 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
weronika |
Dodany dnia 04/07/2009 12:46
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
[url]http://www.sfora.pl/Czytasz-poradniki-psychologiczne-Moga-ci-zaszkodzic-a8582[/url] Ciekawi mnie Wasza opinia na ten temat. Ja mam mieszane uczucia.Wydaje mi sie, ze ktos kto to napisal- przegial. W takim rozumowaniu poradniki psychologiczne byly by szkodliwe ale czy tak jest na prawde? Watpie.Co prawda z kazdej przydatnej rzeczy mozna zrobic szkodliwa, jezeli sie zle ja wykorzysta. |
bi di bi |
Dodany dnia 07/07/2009 09:10
|
Rozgrzewający się Postów: 31 Data rejestracji: 20.02.09 |
Myślę, że należałoby wziąc pod uwagę, że istnieją różne typy psychologicznych poradników. W artykule mowa o podręcznikach majacych zwiększyć poczucie własnej wartości, takie motywacyjne porady pod tytułem jak osiągnąć sukces. Przegięciem jest fakt uogólniania wyników tych badań na wszystkie podręczniki, ale dla tego specyficznego gatunku rzeczywiście tak może być. Nie czytam tego typu rzeczy od dawna, bo przy takiej lekturze zawsze pojawialo się u mnie poczucie bycie oszukiwanym - sugerowane zachowania były sprzeczne z moim charakterem, a poaz tym nie wierzę, że można w sposób aż tak radykalny zmienić swoje życie aby z nieudacznika stać się człowiekiem sukcesu. Polecam ciekawy artykuł na temat wynalazku, który wiele zmienił nie tylko w branży elektronicznej, ale i muzycznej, a także odmienił obraz ludzi na ulicach: [url]http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/nauka/walkman-konczy-30-lat,40902,1[/url] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 13/07/2009 08:45
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Dzisiaj znalazłam fajną stronkę którą chciałabym polecić.Są tam fajne artykuły do poczytania.Chociażby ten "Grzeszne ciało".Najbardziej spodobał mi się końcowy fragment,który myślę mógłby być pomocny. [quote] Nie walcz z ciałem, ale naucz się je akceptować i szanować. Zaakceptuj także i zrozum jego pragnienia. One nie znikną gdy będziesz siebie potępiał i nienawidził za ich doznawanie. Kiedy walczysz z ciałem - walczysz wtedy z prawdziwym sobą. Jesteś wszak także swoim ciałem. To, które możesz zobaczyć, którego możesz dotknąć, stanowi zaledwie cienką, złudną przesłonę, na głębszym poziomie jest niewidzialne ciało wewnętrzne - brama Istnienia, Życia Nieprzejawionego. Poprzez ciało wewnętrzne jesteś nierozerwalnie związany z nieprzejawionym Jednym Życiem, emanującym świadomością - nigdy nie narodzonym, nieśmiertelnym, wiecznie obecnym. [/quote] Poniżej podaję linka dla zainteresowanych [url]http://zenforest.wordpress.com/2008/02/03/grzeszne-cialo/[/url] |
Perfidia |
Dodany dnia 14/07/2009 15:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Kolejny świetny artykuł z Wyborczej - tym razem o matce alkoholiczce i jej córce, relacjach, emocjach i uczuciach. [url]http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,6806675,Zwiazanie.html?as=6&ias=6&startsz=x[/url] Po przeczytaniu tego tekstu zaczęłam myśleć jak wielka odpowiedzialność spada na kogoś kto ma na wychowaniu dzieci, jak pozornie niewinne zdarzenia mogą być odbierane przez dziecko. I wydaje mi się, że dostrzeżenie tej oczywistości nie jest takie proste dla wielu ludzi. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 14/07/2009 17:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Przeczytałam. Jeszcze się trzęsę. Moja córka miała 4 lata, jak zaczęłam się leczyć. Bardzo mocno chcę wierzyć, że zdążyłam... |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 14/07/2009 18:42
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
kati - nie znam Cię w realu, natomiast pisząc tutaj pokazałaś nam się z jak najlepszej strony, pokazałaś, że swoje demony traktujesz z dystansem i potrafisz nawet żartować z nich. Matka z artykułu brzmi jakby nadal miała wiele problemów i nie dążyła, aby je rozwiązać. Na pewno zdążyłaś. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 14/07/2009 18:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Dzięki Perfidia. Bardzo chciałam to usłyszeć/przeczytać. Wciąż jeszcze silne jest we mnie poczucie, że jestem niewystarczająco dobrą matką. Ale to na inny wątek. Dzięki |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 15/07/2009 13:17
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
[b]Perfidia[/b] - ten artykuł przeczytałam od razu gdy w sobotę w moje ręce trafił dodatek do Wyborczej.Widzę,że Ty także go regularnie czytasz.Ta historia pokazuje jaki wpływ na nasze życie i późniejsze czyny wpływa dzieciństwo,surowy ojciec dla Michaliny, a wspaniały dziadek dla Juli!!!. Moim zdaniem matka Juli alkoholem odreagowała cieżkie dzieciństwo, ale także później zachłysneła się wolnoscią której nie miała wczesniej. Z jednej strony zapijała problemy i blizny jakie pozostawiło jej dzieciństwo, a z drugiej balowała chciała poczuć wolność i w końcu robiła to co wszyscy z otoczenia w którym sie obracała.Tylko tragiczne jest to, że zatraciła się w tym wszystkim, zapominając, że ma córke,która wymaga miłości i opieki, że własnej córce zgotowała gorsze piekło niż miała sama!!! Myslę także, że jej rodzice bedąc wspaniałymi dziadkami dla Juli chcieli odkupić swoje grzechy, że w pewnym momencie dotarło do nich, że nie do końca dobrze postepowali wobec własnej córki. [b]Kati[/b] - w pełni popieram Perfidię w tym co napisała.Jesteś dobrą matką, wiele razy to udowodniłaś swoimi postami tutaj, a właśnie twój dystans i niesamowita walka z własnymi demonami jasno to pokazuje. Mam nadzieję, że mi też kiedyś sie to uda.Życzę Ci dalszych sukcesów i pamiętaj że zawsze z wielkim zainteresowaniem czytam wszystkie Twoje wypowiedzi. Ja natomiast polecam dziennik Dzień po dniu "Już nie ma odwrotu", który zajął pierwsze miejsce w konkursie Zwierciadła( następna gazeta, która czytam od deski do deski). jest to przejmująca historia dziewczyny chorej na depresję. Gorąco polecam. [url]http://www.zwierciadlo.pl/klub-z/dzien-pod-dniu/juz-nie-ma-odwrotu.html[/url] Edytowane przez Nadzieja dnia 15/07/2009 13:20 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 09/09/2010 14:41
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,102628,6731904,Please__please__please.html?as=1&startsz=x - nie umiem nic napisać. artykuł wstrząsnął mnie dogłębnie. nie wiem, czy gdzieś już był pokazywany, ale wydaje mi się, że warto przeczytać. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 09/09/2010 14:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
pozwoliłam sobie poprawić [url]http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,102628,6731904,Please__please__please.html?as=1&startsz=x%20-[/url] znam ten artykuł. Refleksję mam taką: Nie wszystkim poprostu można pomóc Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 09/09/2010 15:38
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
wymiękłam... |
|
|
Kati |
Dodany dnia 10/11/2010 17:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Hellinger i lewatywa na tej samej półce - well, well, well. [url]http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,56480,8583545,Jedz__modl_sie__wydawaj.html[/url] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 10/11/2010 20:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
To tylko Wojtek Orliński, ten model już tak ma. Z wykształcenia jest chemikiem i absolutnie wszystko, co nie zgadza mu się z jego naukowym i racjonalnym systemem, musi być szarlatanerią. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 13/11/2010 16:12
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
[url]http://ksiazki.wp.pl/gid,1616,tytul,Najbardziej-grafomanskie-cytaty-z-ksiazek-Paula-Coelho,galeria.html[/url] Bardzo jestem ciekawa, co Wy na to. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 13/11/2010 21:29
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Przyznam się bez bicia. Kupiłem ostatnio książkę Paulo Coelho pt Valkirie Tylko dlatego że przeczytałem na okładce: [i]Kiedy myślisz o Walkiriach pomyśl o odwadze, jak wiele potrzeba odwagi aby zajrzeć w głąb siebie ? Jak mocno trzeba uwierzyć by rozum i serce mogły się pojednać ? Jak odróżnić prawdziwą miłość od zauroczenia ? [/i] [i]Opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości, pojednania się z przeszłością, o poznawaniu swoich zalet i umiejętności przyjmowania szczęścia bez poczucia winy, opowieść o przemianie którą każdy z nas musi przejść, żeby zrobić krok do przodu. [/i] Wydałem 24,90 książka ma 185 stron, jestem na 70 [b]Jeden wielki bełkot. [/b] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 13/11/2010 21:36
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
E tam. Znam osoby, którym lektura jego książek pomogła. Staram się faceta nie krytykować, przynajmniej ma swój styl. Mnie się znudził przy drugiej książce. Jakoś tak nie lubię takiego pierdu pierdu non stop. [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 14/11/2010 13:09
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Staram się faceta nie krytykować ale piedu, pierdu - dobre, Madem |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |