29 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
3 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
11 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
taka ja
Kati
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2009 22:51
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Może to chwilowe zwątpienie?... Tego Ci życzę, by było to ostatnie zwątpienieSmile
 
Perfidia
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2009 22:57
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Martyna - chcę Ci powiedzieć tak: terapia ma w sobie coś z egoizmu, bo koncentruje się na Tobie. Jeżeli masz wątpliwości czy skorzystać z terapii, bo może ktoś lepiej by to wykorzystał, to najlepszy sposób na nie jest taki: daj z siebie tyle, ile tylko potrafisz. Myśl w pierwszej kolejności o sobie. Zobaczysz - przyjdzie taki dzień, gdy będziesz mogła ustąpić komuś swoje miejsce, bo terapia nie będzie Ci potrzebna i nie będziesz mieć co do tego żadnych wątpliwości :-)
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
martyna
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 31/08/2009 13:03
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Kati to nie zwątpienie a wątpliwości i zapewne nie ostatnie i nie tylko w tym temacie. Zapewne nie jestem osamotniona w ty.
Perfidia ja zawsze byłam najmniej ważna w tym wszystkim, teraz to się zmieniło i ciągle zmienia ewoluuje ku zdrowiu.( w końcu i na szczęście).
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 11/07/2010 20:56
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Minął prawie rok, odkąd założyłam ten wątek. Tak sobie myślę co się zmieniło od tamtego momentu we mnie. Nie powinnam się oglądać za siebie, bo przeszłości nie da się zmienić. Można ja przyjąć i wyciągnąć wnioski. Zmarnowałam mnóstwo czasu z tego roku by się stoczyć, osiągnęłam dno w moim mniemaniu.I to dno to nie jest oddział szpitalny czy przymus leczenia, lecz stan w jakim się tam znalazłam. Jakoś nie umiałam z godnością przyznać się, że sama sobie jednak nie poradzę, okłamywałam się do samego końca.O mały włos nie zmarnowałabym reszty życia kilku osobom, własna bezmyślność mnie czasem przeraża.No cóż, myślę że najgorsze mam już za sobą, teraz powinno być tylko lepiej.
[youtube][/youtube]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 20/03/2011 15:14
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Przeszłam przez piekło anoreksji, jak przypomnę sobie ile sił w nią wkładałam- do dziś nie chce mi się w to wierzyć. Najpierw siły by wyniszczyć swój organizm, później by walczyć z całym światem o święty spokój. Bo walczyli o mnie wszyscy tylko nie ja sama. Po szantażach, groźbach, rzucaniem po stole wniosków do sądu o ubezwłasnowolnienie , pokonałam ją i żyje. Niestety po pół roku wpadłam w bulimię. Nie wiem jaki to ma sens jedno i drugie- bo go nie widzę. Bulimia zabrała mi cała radość życia, zabrała mi mój świat. A co dala w zamian? Zniszczenie
" materiału" pustkę , samotność i myśli , których nie powinno być. Codziennie zadaje sobie pytanie ; skoro jest mi żle, to dlaczego ciągle w niej tkwię? I na co czekam? Na cud? Cuda się nie zdążają takim ludziom jak ja!
Z anoreksji wyszłam dla kogoś bynajmniej nie dla siebie. Z bulimii chce wyjść tylko dla siebie. Tylko brakuje mi sił. Sil na pierwszy krok, odwagi? Gdzie znaleźć haka na życie?
[/quote]
Dotarłam do wątku napisanego prawie półtora roku temu i zdałam sobie sprawę, że zatoczyłam koło olbrzymie koło.Jestem w punkcie wyjścia tylko bardziej zdeterminowana i po "przejściach". Po prostu się popłakałam ...
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Kati
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 20/03/2011 15:16
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Pocieszacz
 
Czader
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 20/03/2011 17:37
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b]Gdzie znaleźć haka na życie?[/b]

W sobie ?

Nikt Ci tak nie dokopie, i nikt Ci nie zrobi tak dobrze...
... jak Ty sama...

"Toczy Koła Czas" - a ja i tak w Ciebie wierzę :-)
Martyna - Będzie Dobrze :-)
Zobaczysz - Musi Być :-)
Buziak
 
martyna
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 20/03/2011 19:01
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Martyna - Będzie Dobrze :-)[/quote]
nie jestem tego taka pewna -niestety.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 14/08/2019 14:31
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

8lat minelo od ostatniego postu, 10 od calej dyskusji. Po 23latach chorowania od czterech lat bez objawow.
Jednym z powiklaniem jest cukrzyca, ktora wykryto mi 3 msc temu(kortykosteroidy przez lata tez sie do tego przyczynily).
Moje zycie kolejny raz zaczelo sie krecic wokol jedzenia, moze niekoniecznie kcalori a WW(wymiennikow weglowodanowych), jedzenia co 3godz, niski indeks glikemiczny, pomiary glukozy 4razy dziennie i uwaznosc na niedocukrzenie. Na poczatku balam sie ze ed wroci. Wg mnie jest ok nie ide w zlym kierunku. Po posilku mam glukoze 100 a moge miec do 140wiec jest pieknie.
Sytuacja sie skomplikowala jakies trzy tyg temu jak moja kolezanka z pracy zaczela sie odchudzac lekiem psychiatrycznym. Widac efekty, pojawila sie zazdrosc.
Edytowane przez martyna dnia 14/08/2019 14:33
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 14/08/2019 21:46
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Martynko Pocieszacz
Tyle wywalczyłaś, nie daj sobie tego odebrać. To co ta kobieta robi to jest głupota, nie można tego inaczej nazwać. To jest jak doping, obawiam się, że prędzej czy później się to na niej zemści.
Edytowane przez swistak dnia 14/08/2019 21:51
 
martyna
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2019 09:32
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Swistak to jest zarejestrowany lek na otylosc, przepusal jej to lekarz. To niema nic wspolnego z czyms nielegalnym i glupota. Przy wadze trzycyfrowej sie na to zdecydowala.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2019 11:56
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Aaa, myślałem, że coś innego.

Chyba coś Ci jednak z ed zostało, skoro waga jest dla Ciebie taka istotna. Pamiętaj, jesteś ważniejsza od swojej wagi.
 
martyna
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2019 12:33
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Po tylu latach chorowania pewne rzeczy zostaja wazne za tym nie ide i radze sobie z emocjami jakietemu towarzyszą.

I jeszcze jedno niepodoba mi sie tojakzwracasz sie domnie"Martynko" martynka juz dawno sie jestem a odbieram to jako moralizujacy ton jak dla dziecka. Prosze o szacunek. Wink
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2019 12:56
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]martyna napisał/a:[/b]
Po tylu latach chorowania pewne rzeczy zostaja wazne za tym nie ide i radze sobie z emocjami jakietemu towarzyszą.[/quote]
No i dobrze. Na terapii chyba się nauczyłaś radzenia sobie z takimi emocjami.

[quote]I jeszcze jedno niepodoba mi sie tojakzwracasz sie domnie"Martynko" martynka juz dawno sie jestem a odbieram to jako moralizujacy ton jak dla dziecka. Prosze o szacunek. Wink[/quote]
Przepraszam, nie pomyślałem, że ma to taki wydźwięk, Martyno Smile
 
swistak
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2019 21:21
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Zastanawiałem się, jaki jest dalszy ciąg historii. Czy opanowałaś już te emocje?
 
martyna
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2019 23:06
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Swiat sie kreci wokół WW, godzin posilkow, pomiarow glikemii...
Co do emocji nadal jest zazdrosc ale nic poza tym, nie ide w tym kierunku. Nie zdobywam leku ktory ona bierze (pare lat temu pewnie by tak bylo). A ze przytylam bardzo duzo to jest zazdrosc ze ktos chudnie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 08/09/2019 11:23
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote]Co do emocji nadal jest zazdrosc ale nic poza tym, nie ide w tym kierunku. Nie zdobywam leku ktory ona bierze (pare lat temu pewnie by tak bylo).[/quote]No i super, gratuluję.

Też przytyłem na lekach, jakoś specjalnie się tym nie przejmuję.
 
martyna
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 08/09/2019 19:38
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Swistak mamy inne doswiadczenia w kwesti jedzenia Ty sie nie przejmujesz ja tak i to pod katem zdrowia i obciazenia stawow.
Ty masz problem z kontaktami a ja wrecz przeciwnie samainicjuje relacje i totalnie niemam oporow.
Widzisz to?jestesmy rozni. Wink
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 08/09/2019 19:47
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Widzę. Wiem już, że wielu problemów psychicznych nie da się rozwiązać logicznym przekonywaniem.
Edytowane przez swistak dnia 08/09/2019 19:49
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
taka jedna z wielu Przedstaw się 47 05/05/2011 11:42

51,696,493 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024