Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
iwejn.
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/11/2010 09:50
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
yvaine na szczęście już niedługo idziesz do lekarza, zobaczysz co on powie. Przykro mi, ze z tymi studiami tak nieciekawie, ale rozumiem cię całkowicie, ze trudno jest sie zmusić do czegoś czego wcale się nie chce... Nie jestem pewna co do tego zwolnienia, pewnie tak, no ale zawsze mozna sobie poustawiać spotkania tak żeby nie kolidowało z niczym chyba, że specjalnie szukasz wymówki do tego żeby nie iść. |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 09:57
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
verdemio, jeszcze nie idę... muszę się umówić do kogoś innego, bo tamten lekarz kompletnie mnie zlał. i nie chodzi o spotkania, ja bym po prostu chciała, żeby ktoś mnie postawił na nogi, i żeby dano mi możliwość nadrobienia tego, z czego zrobiłam sobie teraz zaległości. chcę skończyć te studia, tylko po prostu teraz nie jestem w stanie. zmuszam się, ale to zawsze kończy się płaczem i jeszcze silniejszym poczuciem, że się nie nadaję. do niczego. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/11/2010 10:03
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
yvaine, kurcze to czemu nie dzwonisz teraz do przychodni i się nie umawiasz jak najszbciej? czas leci...piszesz, ze chcesz skończyć studia, ale kochana nikt tego za ciebie nie zrobi i nikt cię cudownie na nogi nie postawi jak ty sie sama tym nie zajmiesz! |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 10:10
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
wiem... ale naprawdę sporo stresu mnie kosztowało umówienie się na tamtą wizytę i przykro mi, że zostałam tak olana. zraziłam się, muszę znaleźć w sobie te niewielkie pokłady odwagi i zdecydować się raz jeszcze. tylko nie wiem, kiedy to nastąpi. teraz może się troszkę oderwę, robimy sobie z rodzicami i siostrą rodzinny łikend w Pradze. mam nadzieję, że nabiorę energii, może w końcu zdecyduję się powiedzieć wszystko rodzicom. chociaż dla nich to pewnie będzie tylko wymówka, a tak naprawdę to wina mojego lenistwa... |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/11/2010 10:22
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
yvaine baw się dobrze przez weekend... mam nadzieję, że szybko sie jednak zdecydujesz na specjalistę... |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 10/11/2010 10:26
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Trochę nie rozumiem co z tamtym lekarzem tzn byłaś u niego i nie wiem olał Cię?
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 10:26
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
i mam taki głupi dylemat,czy zapisać się do psychiatry, czy psychologa... -.- verdemio, dziękuję Ci.:* |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/11/2010 10:39
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
do psychiatry. To lekarz i on stawia diagnoze i ewentualnie daje leki lub kieruje na terapię. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 10/11/2010 10:43
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Yvaine dobrze, że wreszcie szukasz naprwdę pomocy, umów się znowu jak najszybciej,
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 10/11/2010 10:47
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Ywaine, ratuj się. Lepiej stracić rok niż życie. |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 10:52
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
Nadziejo, umawiałam się z nim przez mejla (nie mam odwagi zadzwonić, nigdy nigdzie nie dzownię), i odpisał mi, że ma wolne terminy wtedy i wtedy, napisałam, że może być 17ty, i teraz nic. Nie wiem, no bo chyba coś więcej trzeba do rejestracji, jakieś imię, nazwisko? -.- |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/11/2010 11:02
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
No to gdzie to jego olanie cię? Chyba teraz ty powinnaś powiedzieć: tak poprosze 17 nazwisko takie i takie... |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 11:11
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
napisałam, że potwierdzam 17go, i teraz on powinien zapytać o nazwisko... och, nie znoszę się nigdzie umawiać. nawet taka najprostsza rzecz sprawia mi mnóstwo problemów i dostarcza wiele stresu. /Kati, już jeden rok mam w plecy. Rodzice powiedzieli, że to ostatnia dla mnie szansa, kolejnej nie dostanę. |
|
|
Greta |
Dodany dnia 10/11/2010 11:46
|
Rozgrzewający się Postów: 14 Data rejestracji: 02.07.10 |
Yvaine, ja też mam rok w plecy. Teraz jest moja kolejna szansa na studia. Dzięki temu, że dałam sobie pomóc, jestem już na drugim roku. Wiem, że studia czasem muszą zejść na dalszy plan. Nie z lenistwa, choroba, te wszystkie ciężkie dni nie wybierają. Każdemu może się to przytrafić. Warto szukać pomocy, czasem iść na zwolnienie, odpocząć. Opuszczając ćwiczenia i nie robiąc nic w kierunku zmiany, możesz tylko liczyć na cud. Nieobecności można usprawiedliwić, lekarz czy psycholog potrafią postawić człowieka na nogi, wiem coś o tym. Poza tym, jeśli wyjaśnisz rodzicom, że to nie Twoje fanaberie, że naprawdę chcesz studiować, tylko z powodów niezależnych od Ciebie nie dajesz chwilowo rady, może zmienią zdanie. Pamiętaj, jesteś dorosłą osobą, oni nie mogą decydować o Twoich studiach. Rozumiem, że chodzi też o finanse, ale sądzę, że jakoś dojdziecie do porozumienia. Zatem zapisz się do specjalisty, idź, zrób ten pierwszy krok w stronę zdrowienia, no i kontynuowania studiów. Powodzenia! |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 10/11/2010 11:59
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Yvaine przepraszam ale nie rozumiem Cię, moim zdaniem powinnaś wysłać teraz e-mala tak poproszę wizytę na 17 i podać chociaż swoje imie i nazwisko.Zapytać o godzinę?Wymagasz by ciągnął Ciebie za język o podstawowe dane? To, że powinnas tam pójść to juz nawet świadczy ta trudność. Wiem, że wizyta tam nie jest łatwa zwłaszcza pierwsza pamiętam siebie. Ale gdy życie codzienne staje się już problemem, zawalasz studia, nie chodzenie na ćwiczenia. Mam wrażenie, że ogarnął Cie jakis lęk przed ludźmi. Wszystko jest w Twoich rękach. Po prostu napisz do niego podając swoje dane i ustalając godzinę. [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
yvaine |
Dodany dnia 10/11/2010 12:19
|
Finiszujący Postów: 370 Data rejestracji: 22.04.10 |
tak, macie rację. zaraz po powrocie do domu napiszę jeszcze raz. |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 10/11/2010 14:41
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Yvaine, nie znam całej Twojej historii bo też nie siedzę tak długo na forum ale mamy ze sobą coś wspólnego: mi również strasznie trudno jest dzwonić gdziekolwiek, jeśli jest taka możliwość to piszę maile. Głosowa rozmowa bardzo stresuje, zupełnie chyba niepotrzebnie bo osoba po drugiej stronie słuchawki chyba nie ma na celu nam naubliżać. Ten lęk utrudnia codzienne funkcjonowanie bo nie wszędzie można mailować. Mam nadzieję, że uda się nam go przezwyciężyć kiedyś heh. Pozdrawiam. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
Kati |
Dodany dnia 10/11/2010 15:37
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
[quote]Yvaine, nie znam całej Twojej historii bo też nie siedzę tak długo na forum [/quote] Jeśli chodzi o Yvaine, to wystarczy zacząć wątek od pierwszej strony Dość szybko zdecydowała się na własny |
|
|
martyna |
Dodany dnia 10/11/2010 20:03
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
ja po trupach( głównie swoim) wręcz ostatnio ciągnę zajęcia staże i pracę i nie odpuszczę chyba że zresetuje mnie życie wcześniej.Tylko ja jestem w dobrej kondycji psychicznej i jak to mówi mój przyjaciel " M. jak szczekasz i gryziesz to znaczy że zdrowiejesz". Mnie zajęło to ok 7 mies by dojść do równowagi może tobie też sie uda odroczyć egzaminy ze względu na stan zdrowia? wiem że takie zaświadczenie może wypisać lekarz. Po prostu czeka Cię szczera rozmowa i decyzja co dalej. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
irian |
Dodany dnia 11/11/2010 09:23
|
Finiszujący Postów: 278 Data rejestracji: 16.11.09 |
yvaine, ogarnij się! masz cel - studiować i odpuszczasz go... czy rodzice zdają sobie sprawę z Twoich problemów? kurcze, jedziecie teraz razem do Pragi, może warto bardziej poruszyć Twoją sprawę, bo skoro wyjeżdzacie gdzies razem to chyba nie jest tak źle? Nie musisz przecież rezygnować od razu ze studiów, przecież możesz teraz zaliczyć kilka przedmiotów a za rok kolejne - tak jakbyś rozciągnęła sobie rok na dwa lata. Zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, tylko trzeba podjąć odpowiednie kroki Życzę powodzenia i przede wszystkim - nie duś tego co Cię gryzie w sobie i nie staraj się zrobić wszystkiego sama, tak się nie da.... Buziaki |
Przeskocz do forum: |