21 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
5 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
9 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
koronawirus
Klara
Dodany dnia 15/11/2021 13:15
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

I ile ty tej kasy ze swojej dajesz na te l4 czy renty miesiecznie, innym?

Wiara, że prywatna opieka wystarczy, jest bezsensowna. Nigdy nie wiesz czy i kiedy będziesz mieć wypadek czy zachorujesz na coś tak poważnego, że się nie wyplacisz. Medicover w swoich pakietach nie obejmuje leczenia w ich szpitalach, poza tym jednym najdroższym pakietem. Polecam ci poczytać jaki jest koszt operacji nawet zwyklego wyrostka czy czegoś innego. Koszty są ogromne.
NFZ nie zmusza do szczepień, to twoja decyzja. Uważasz, ze skoro nie chcesz się szczepić to całkowicie rezygnujesz z uslug NFZ? To dziecinne zachowanie.


Pracodawca nie ma dostępu do dokumentacji medycznej pacjenta, nawet zwolnienia widzi bez kodu choroby. Takze nie ma żadnego związku między korzystaniem z wizyt na NFZ a wiedzą pracodawcy.
Edytowane przez Klara dnia 15/11/2021 13:19
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 13:22
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

[quote][b]Klara napisał/a:[/b]

Pracodawca nie ma dostępu do dokumentacji medycznej pacjenta, nawet zwolnienia widzi bez kodu choroby. Takze nie ma żadnego związku między korzystaniem z wizyt na NFZ a wiedzą pracodawcy.[/quote]

Tak ale to od lekarza zależy czy ci podpisze zdolność do pracy i męczące są te ich pytania dotyczące choroby - co ich to obchodzi w ogóle? Widzę, słyszę, poruszam się sprawnie i tyle powinno ich obchodzić a nie jakie leki przyjmuje czy nie przyjmuje i dla czego... Co ich to obchodzi że czegoś tam nie przyjmuje moja sprawa, tak? Więc wtf?
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 13:24
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Klara
Dodany dnia 15/11/2021 13:34
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

A ty wiesz, że nie musisz odpowiadać szczerze na te pytania?
Pytanie o leki jest dlatego, że niektóre mogą być przeciwskazaniem do podjęcia pracy.
Ja w medycynie pracy nigdy nie mówię na temat depresji i leków psychiatrycznych.


Inni lekarze nie mają dostępu do profilu pacjenta, chyba że sam dasz im dostęp.
Edytowane przez Klara dnia 15/11/2021 13:35
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 13:37
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

[quote][b]Klara napisał/a:[/b]
A ty wiesz, że nie musisz odpowiadać szczerze na te pytania?
Pytanie o leki jest dlatego, że niektóre mogą być przeciwskazaniem do podjęcia pracy.
Ja w medycynie pracy nigdy nie mówię na temat depresji i leków psychiatrycznych.


Inni lekarze nie mają dostępu do profilu pacjenta, chyba że sam dasz im dostęp.[/quote]

Tak? aha... to nie wiedziałem EhmmPfft

[quote][b]Klara napisał/a:[/b]
I ile ty tej kasy ze swojej dajesz na te l4 czy renty miesiecznie, innym?.[/quote]

A w tym wypadku to już nawet pomijając pieniądze tylko osoby które nagminnie wykorzystują l4 a z którymi trzeba współpracować czy odwalać ich robotę jak ich nie ma np. to po prostu branie na siebie więcej obowiązków - gdzie przez to ja sam muszę zaniedbywać własne zdrowie bo mój menadżer na mnie liczy np.

[quote][b]sigma napisał/a:[/b]

I zapewniam, że jadąc z dozwoloną prędkością również można w wypadku mocno ucierpieć. Dozwolone prędkości to jest 90, 110, 140 km/h. Wystarczy chwilowe zasłabnięcie albo rozerwana opona chociażby.
[/quote]

Po ponownym przeanalizowaniu tego kawałka wypowiedzi - takie zdarzenie może mieć miejsce jeżeli do wypadku dojdzie z udziałem zwierzęcia - wtedy faktycznie nie jest to winą kierowcy a może zabić myśliciel a tego też nie da się przewidzieć... myśliciel no to chyba tylko w takiej sytuacji.
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 14:30
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
sigma
Dodany dnia 15/11/2021 15:58
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Chyba umyka ci sens tej rozmowy. Analizujesz dopuszczalne prędkości i stan opon, a ja mówię o tym, że nawet zdrowy człowiek może ulec wypadkowi (nie tylko komunikacyjnemu) i wymagać leczenia, które generuje ogromne koszty. Prywatne firmy medyczne mogą sobie pozwolić na stosunkowo niskie składki i szybki dostęp do specjalistów (często o niskiej renomie i z niewielkim stażem na marginesie), bo nie grozi im, że z tych składek będą finansować operację za setki tysięcy złotych.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Klara
Dodany dnia 15/11/2021 16:10
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

A ty wiesz, że lekarze z Medicover też wystawiają L4 za które płaci pracodawca a potem Zus? Do tego od prywatnego lekarza jest dużo łatwiej dostać niepotrzebne L4 niż od tego na NFZ. I wiesz, że lekarze prywatni mogą mieć podpisaną umowę z NFZ na refundację leków i ogólnie nie ma znaczenia od kogo masz receptę, bo z prywatnych placówek tez są na profilu pacjenta.

A co do pracowania za innych, to jest wina szefa, że nie umie zorganizować pracy jak ktoś jest chory. Ludzie chorują i będą chorować, niezależnie od tego czy płacą składki czy nie czy i od tego gdzie sie leczą.
Edytowane przez Klara dnia 15/11/2021 16:12
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 17:08
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

[quote][b]sigma napisał/a:[/b]
Chyba umyka ci sens tej rozmowy. Analizujesz dopuszczalne prędkości i stan opon, a ja mówię o tym, że nawet zdrowy człowiek może ulec wypadkowi (nie tylko komunikacyjnemu) i wymagać leczenia, które generuje ogromne koszty. Prywatne firmy medyczne mogą sobie pozwolić na stosunkowo niskie składki i szybki dostęp do specjalistów (często o niskiej renomie i z niewielkim stażem na marginesie), bo nie grozi im, że z tych składek będą finansować operację za setki tysięcy złotych.[/quote]

Skupiłem się na przepisach drogowych dla tego, nie umyka, raczej mnie zmęczył ten temat, może dla tego że mi się argumenty skończyły więc stwierdzam że nie będę wymyślać dalej wam na przekur. Po prostu się zezłościłem i jakoś tak samo zadziałało a na poważnie to wcale o tym nie myślę w realnym życiu. Nie mam problemów zdrowotnych, fizycznie więc stwierdzam że mnie to nie dotyczy.
Jeżeli chodzi o ubezpieczenia to też istnieją składki AC np. Są ubezpieczenia na życie i inne, to musi się jakos zwracać jeżeli im się opłaca je prowadzić, bo przecież ręki czy nogi nie łamiemy sobie co drugi dzień?

quote][b]Klara napisał/a:[/b]
A co do pracowania za innych, to jest wina szefa, że nie umie zorganizować pracy jak ktoś jest chory. Ludzie chorują i będą chorować, niezależnie od tego czy płacą składki czy nie czy i od tego gdzie sie leczą.[/quote]
No tak ludzie choruja ale np. Zwolnienie l4 co miesiąc to lekka przesada a mamy taką osobę w pracy pracuje pół roku a )4 ma więcej niż ja wziąłem w przeciągu 3lat, więc jest odoba niedospozycyjna, jak dla mnie powinna być większa kontrola nad zwolnieniami lekarskimi.
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 17:13
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
sigma
Dodany dnia 15/11/2021 17:22
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ubezpieczenia w żaden sposób nie refundują kosztów skomplikowanych operacji.
Ja mam pod ręką przykład na to, jak można być zupełnie zdrowym - do czasu. Mój tata zawsze był okazem zdrowia, wszystko leczył jednym popołudniem pod kołdrą z aspiryną, na L4 był może kilka razy w życiu. Aż któregoś dnia, nie wiadomo czemu, spadł w pracy z drabiny. I upadł tak niefortunnie, że kilkadziesiąt minut był nieprzytomny, trzeba było mu zrobić RM, a ostatecznie okazało się, że uszkodził kręgosłup szyjny. I ten zupełnie zdrowy człowiek spędził w konsekwencji kilka lat na rencie, setki godzin na rehabilitacji, zaliczył kilka pobytów w szpitalach rehabilitacyjnych i przeszedł dwie operacje kręgosłupa.
Ciekawe, jak by jego życie po tym upadku wyglądało, gdyby zgodnie z twoją logiką korzystał tylko z prywatnego pakietu za 125 zł miesięcznie.
No tak, pewnie jak upadł, to był słaby, więc niechby sobie wylądował na wózku pod mostem.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 17:28
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

Jeżeli byłby ubezpieczony od takich wypadków i płacić składkę to ubezpieczyciel musiałby pokryc koszty leczenia do stawki zawartej w umowie. Jeżeli w Ameryce to działa to musi to działać, ma wykupione ubezpieczenie i płacą składki, tylko osoby które się nie ubezpieczaja "bo po co" mają problem z leczeniem no i w większej mierze są to narkomani.
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 17:30
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Klara
Dodany dnia 15/11/2021 18:11
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Żadna ubezpieczalnia nie zwróci ci wszystkich kosztów, a do tego pakiet na leczenie szpitalne kosztuje więcej niż składka na NFZ. Już nie mówiąc o wszelkich wykluczeniach itp. Np. nie ma ubezpieczalni, która zwraca koszt pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Poczytaj sobie umowy różnych firm i zobacz co jest w nich zawarte. Bo ja akurat kiedyś szukałam, bo chciałam wybrać jakieś dobre, ale takie, które obejmują więcej możliwości są już bardzo drogie.

W Ameryce mnóstwo osób ma problemy z tym, że ubezpieczenie nie pokryje wszystkiego albo np. pokryje tylko część, nie wiem w jakiej bajce żyjesz, ale polecam poczytać o tym dokładniej.
A problem z leczeniem to coś, co może spotkać każdego z nas, ciebie też, nie będziesz wiecznie zdrowy. Twoje myślenie jest podobne do nich "po co, skoro nie będę miał wypadku" itp.

Gdyby lekarze prywatni nie wystawiali L4 to byłoby dużo trudniej je "kupić".
Edytowane przez Klara dnia 15/11/2021 18:14
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 18:22
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

No tak ale jeżeli weźmiemy pod uwagę to jak funkcjonuje NFZ bo przecież NFZ nie posiada własnych dochodów(a przynajmniej niepowinien) tylko są to dochody podatnikow którzy w większości płacą i nie otrzymują w zamian zbyt wiele i musi przez to wykonywać badania prywatnie bo system zdrowia jest nie wydolny to czy nie lepiej byłoby tym ludzia dopłacić te pieniądze do tego co dają na NFZ i mieć pełen pakiet? System jest niewydolny i wie to chyba każdy w kraju. Jeżeli dzisiaj się z lekarzem nie wyklucisz to żadnego skierowania nie otrzymasz, no chyba że ten lekarz to twój dobry znajomy haha(ironiczny śmiech). System jest chory i powinno się go bardziej kontrolować, co za co i dlaczego? Powinny być jakieś limity a nie ze znajomy znajego lata co chwile a szary Kowalski nie może się doprosić głupiej kroplówki i nikt mi nie powie ze tak nie jest bo mam we Wrocławiu znajoma pielęgniarkę i mówiła mi, "słuchaj jak tylko będziesz potrzebować to pisz jak w dym to ci załatwię badania". A głupi Kowalski odesłany z kwitkiem. Realia to realia i nikt mi kitu nie wciśnie.
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 18:26
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Klara
Dodany dnia 15/11/2021 18:37
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Wiesz, od dawna nie ma rejonizacji. 2 razy w roku można bezpłatnie zmienić przychodnię i lekarza POZ. Nigdy nie rozumiałam ludzi, którzy narzekają na swoją przychodnię i lekarza zamiast po prostu spróbować gdzie indziej.
Od kiedy sama wybieram przychodnię i lekarza, wcześniej sprawdzając jakie zasady tam panują zapisów itp, to bez problemu dostaje skierowania na badania i do innych lekarzy. Lekarze są różni, tak samo jak każdy człowiek, a często muszą się zmierzyć z limitami, które narzuca NFZ. Skoro wizyta u prywatnego lekarza to koszt koło 200 zł aktualnie to ile miałoby się z tej składki co się płaci?
Jakiś czas temu samodzielne ubezpieczenie się to był koszt 300-400 zł, więc masz ewentualną możliwość leczenia szpitalnego, które kosztuje kilkanaście tysięcy w cenie 2 wizyt prywatnych. A lekarz POZ otrzymuje kwotę miesięczną dla każdego pacjenta, niezależnie na ile badań go skieruje itp.
NFZ jest bardzo zaniedbanym system, te kolejki do lekarzy, braki miejsca w szpitalach... ale przejście na prywatną opiekę tego nie naprawi. To cały system trzeba naprawić.
A e-recepty, e-zwolnienia, e-skierowania to dla mnie genialne ułatwienie, które bardzo mnie cieszy.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 15/11/2021 18:58
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

No i widzisz, właśnie u mnie jest tak że jest kicha totalna na 32,869tyś mieszkańców i pobliskie wioski mają jednego psychiatrę, próbowałem przenieść się do innej przychodni nie ma szans bo brak miejsc, może teraz po covid19 bo tyle ludzi niby umiera, wszystko pchają na Wro a jak mieszkasz w małej miejscowości to możesz umierać. Jak chce zrobić badania konkretnie to tylko Wro i muszę około 100km dojechać, śmiechu warte! Dobrze ze można online się teraz z lekarzem umówić bo więcej bym na dojazdy wydawał niż na leki. Ale też jest tak że w jedne rejony się pcha a drugie się u dup... ma.
Edytowane przez KingArthur dnia 15/11/2021 19:16
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Alia
Dodany dnia 21/11/2021 14:07
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Tak tylko napiszę na marginesie, że jestem już po trzecim szczepieniu (Pfizer po dwóch wcześniejszych dawkach AZ), następnego dnia czułam się lekko rozbita, a ręka bolała mnie jeszcze przez dwa kolejne dni, ale poza tym żadnych cięższych efektów ubocznych. I ogólnie w pokoju nauczycielskim trwają dyskusje, kto gdzie kiedy i czym się szczepił trzecią dawką. Może dzięki temu do tej pory mieliśmy tylko 5 klas na zdalnym. Bo jeśli zachoruje uczeń, na zdalne idzie tylko jego klasa (plus na kwarantannę nieszczepieni nauczyciele, ale takich są u nas jednostki), ale gdyby zachorował nauczyciel, na zdalne poszłyby wszystkie jego klasy (w moim przypadku 9).
 
sigma
Dodany dnia 06/12/2021 07:16
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Spotkaliście się z tym, żeby przy utracie węchu w zamian pojawiały się omamy węchowe? myśliciel
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Alia
Dodany dnia 12/12/2021 15:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Wiem, że odpowiadam z opóźnieniem, ale tak, jak najbardziej, paru znajomym osobom się zdarzyło. Koleżanka czuła dym papierosowy. Z kolei moja mama miała omamy smakowe.
 
sigma
Dodany dnia 12/12/2021 18:23
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Tak, ja już zdążyłam wątpliwości rozwiać w międzyczasie. Najwyraźniej mózg pozbawiony bodźców sam je sobie wytwarza myśliciel

karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
sigma
Dodany dnia 27/01/2022 12:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Norwegia ogłosiła koniec stanu epidemii.
Covid został uznany za chorobę, która jest i będzie, jak wszystkie inne. Parę innych krajów też.
A u nas nadal wszyscy umrzemy myśliciel
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
rafa
Dodany dnia 28/01/2022 16:23
Startujący


Postów: 113
Data rejestracji: 16.04.16

Sigma może dlatego, że mają znacznie większy poziom ludzi zaszczepionych?
 
Nieustraszona
Dodany dnia 14/02/2022 07:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Przy jelitowce miałam dość i nie zgodziłam się na PCR. Powiedziałam, zrobię w domu antygen, bo ile można. Zaraz zacznę bić rekordy w ilości negatywnych testòw Smile. Gdybym wiedziała to bym wzięła urlop. Serio.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Przeskocz do forum:

51,656,674 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024