Zobacz temat
Strona 1 z 2: 12
|
EMO
|
|
weronika |
Dodany dnia 29/05/2009 18:40
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Osobowość typu emo Nastolatka z charakterystycznym makijażem w stylu emo Czarne, stylizowane na zniszczone tenisówki Kiedy "emo" używamy w odniesieniu do cech i osobowości danej osoby, większość definicji emo określa osobę emo jako bardzo emocjonalną, wrażliwą, nieśmiałą, zamkniętą w sobie, ponurą i cichą. Ktoś przygnębiony i ze złamanym sercem jest czasami opisywany jako emo. Muzyka i poezja emo zawiera wiele odniesień do nieodwzajemnionej miłości i problemów emocjonalnych w związkach. Bycie melodramatycznym lub nadmiernie emocjonalnym jest również często łączone z byciem emo I co Wy powiecie na taka subkulture? [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
@gnieszka |
Dodany dnia 29/05/2009 20:22
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
to nie jest subkultura a zniszczone czarne trampy są zajebiste i wcale nie świadcza tym, że ktos jest emo |
|
|
weronika |
Dodany dnia 30/05/2009 11:15
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Subkultura [/url] to zajrzyj tutaj Edytowane przez weronika dnia 30/05/2009 11:16 [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2009 12:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Emo to jest subkultura - spełnia wszystkie kryteria, więc... Oczywiście trampki o określonym wyglądzie nie decydują czy ktoś jest bądź nie emo. Jest to jakiś tam element charakterystyczny, ot i tyle. Bardzo fajnie ujął to Sophers w wywiadzie, którego udzielił mi na potrzeby mojego bloga. Pozwolę sobie zacytować: [quote]Bycie nastolatkiem (okres adolescencji) wiąże się z rozwijaniem świadomości siebie samego, kształtowaniem swojej tożsamości, w pewnej opozycji do tego co oferuje świat dorosłych, testowaniem granic, zdobywaniem nowych doświadczeń (...)[/quote] Nie wiązałabym stylu emo z wystąpieniem jakiś zaburzeń czy stanów depresyjnych. Raczej jest to szukanie sposobu na siebie. Dla mnie koncepcja emo jest całkowicie niezrozumiała, nie wiem czemu ktoś chciałby być postrzegany w ten sposób. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
weronika |
Dodany dnia 30/05/2009 13:10
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Tzn. chodzi mi o to w tym, ze tego typu subkultura sprzyja popadnieciu w depresje, ale jak wiadomo ludzie rozni sa i jeden majac ten sam zestaw cech zachoruje a drugi nie. Glownym powodem dla ktorego podaje jako przyklad subkulture EMO jest pewien madry wyklad, ktorego kiedys sluchalam na temat depresji i wlasnie naszej wspolczesnej mlodziezy, chodzi mi o dzisiejsza wrazliwosc mlodych ludzi,o to jak latwo dzisiaj mlodzi sie zalamuja wobec wymagan jakie stawia im zycie. Fakt, kiedys nie bylo takiego pedu do kariery i mega wymagan co doswiadczenia zawodowego, ale byly inne dylematy dla mlodych ludzi, ot chocby to ze dzieci w wiekszosci gospodarstw ciezko pracowaly,nie mialy wakacji, bo musialy pomagac na roli i chociaz rodzilo to w nich bunt, to jednak zapadalnosc na depresje byla mniejsza. A dzisiaj mlodzi potrafia wpasc w depresje po doswiadczeniach, ktore kiedys byly dla ludzi w ich wieku normalnoscia(oczywiscie wzbraniam sie tutaj od generalizowania) Po prostu jestesmy nieco nadwrrazliwi na niepowodzenia.... [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2009 18:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
To co piszesz ma ręce i nogi. Skoro jako społeczeństwo jesteśmy nadwrażliwi, to i potrzeba na subkultury typu emo jest większa.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 30/05/2009 20:30
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Niekoniecznie. Zawsze były subkultury, które można byłoby wiązać z nadwrażliwością. Emo jest czymś nowym, lecz "nowym" tylko w nazwie. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 30/05/2009 20:56
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Które na ten przykład?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
____A |
Dodany dnia 30/05/2009 22:52
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Sataniści na przykład... Teraz poważnie: Właściwie to nie wiem które. Nigdy nie interesowałam się subkulturami. Wydaje mi się jednak, że sama idea subkultyry (jakiejkolwiek) związana jest najczęściej z pewnego rodzaju nadwrażliwością. Podobnie jest z sektami - często do sekt trafiają ludzie wyjątkowo wrażliwi. Nawet jeśli dana sekta czy subkultura jest "zła" - jak np. wyżej wymieniony satanizm, to często w sektach takich znajdziemy ludzi wyjątkowo wrażliwych. W subkulturach (nie we wszystkich, jednak w większości) jest podobnie. Każdy młody człowiek utożsamiający się z daną subkulturą jest po prostu wrażliwy. Sama potrzeba utożsamiania się z czymkolwiek, szukanie swojego miejsca w życiu/świecie o takiej wrażliwości często świadczy. |
|
|
weronika |
Dodany dnia 30/05/2009 23:06
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Satanisci sa cholernie wrazliwi....kiedy zabijaja dzieci w ofierze....ladna mi wrazliwosc |
weronika |
Dodany dnia 30/05/2009 23:14
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
[img]http://fryzuryemo.files.wordpress.com/2009/03/emo.jpg[/img] przykladowa przedstawicielka subkultury Emo [url]http://emo-styl.blog.onet.pl[/url] Edytowane przez weronika dnia 30/05/2009 23:16 |
____A |
Dodany dnia 30/05/2009 23:50
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote][b]Weronika napisał/a:[/b] Satanisci sa cholernie wrazliwi....kiedy zabijaja dzieci w ofierze....ladna mi wrazliwosc[/quote] Mi też się ten rodzaj wrażliwości podoba. Tak poważnie, to chyba zabijanie dzieci w ofierze nie jest częste. Satanizm związany jest z jakąś głębszą ideologią. A jeśli chodzi o Emo, to tak naprawdę nie wydaje mi się by wiązało się to z jakąś wyjątkową wrażliwością. W takim samym stopniu wrażliwi są pewnie wszyscy młodzi ludzie którzy z daną subkulturą się utożsamiają. Zresztą o tym właśnie pisałam... |
|
|
weronika |
Dodany dnia 30/05/2009 23:56
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
No to tkwisz w sporej niewiedzy-satanisci dosc czesto zabijaja, jesli sa to prawdziwi satanisci a nie wersja pseudo |
____A |
Dodany dnia 31/05/2009 11:01
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote][b]Weronika napisał/a:[/b] No to tkwisz w sporej niewiedzy-satanisci dosc czesto zabijaja, jesli sa to prawdziwi satanisci a nie wersja pseudo [/quote] A skąd Ty możesz wiedzieć którzy są "prawdziwi". Wiem, że istnieją conajmniej dwa "odłamy" satanizmu - zakładam, że jedni i drudzy uważają się za satanistów "prawdziwych". |
|
|
weronika |
Dodany dnia 31/05/2009 11:05
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Akurat w tym temacie mam duza orientacje. I nie atakuj innych slownie. |
Nadzieja |
Dodany dnia 31/05/2009 11:30
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Dziewczynki spokojnie, jeśli nawet jedna z Was ma więcej racji, to czy warto się o nich kłócić i w ogóle o nich tu pisać. Mi osobiście nie podobają się żadni.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
weronika |
Dodany dnia 31/05/2009 11:43
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nadi daleka jestem od klotni.Zwrocilam uwage Monie ze znowu zachowuje sie nie asertywnie |
____A |
Dodany dnia 31/05/2009 11:54
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Jeśli uważasz, że wyrażanie swojego zdania nie jest asertywne, to chyba masz błędne pojęcię o asertywności. A jeżeli chodzi o Twoją (jak sama to określiłaś) "orientację w tym temacie" - to tej "orientacji" gratuluję - jednak ona raczej nie jest prawdziwa. |
|
|
weronika |
Dodany dnia 31/05/2009 12:01
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Mona, nie mam na mysli wyrazania swojego zdania, a sposob w jaki to robisz.Asertywnosc polega na wyrazeniu swojego zdania bez ranienia innych. Mimo wszystko bede sie upierac, ze mam w tym temacie wiedze, takze empiryczna. Na jakiej podstawie twierdzisz ze sie nie orientuje w temacie? |
____A |
Dodany dnia 31/05/2009 12:23
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote][b]Weronika napisał/a:[/b] satanisci dosc czesto zabijaja, jesli sa to prawdziwi satanisci a nie wersja pseudo [/quote] Na tej podstawie. Prawda dla każdego jest czymś innym. Skąd wiesz, że "prawdziwi" sataniści to Ci którzy zabijają? Moim zdaniem satanizm, jak też wszystkie inne subkultury lub sekty (bo satanizm właściwie jednym i drugim jest) polegają bardziej na utożsamianiu się z daną ideologią (o czym już tutaj pisałam) niż na utożsamianiu się z konkretnymi zachowaniami. Nie każdy satanista będzie zabijał. Ideą satanizmu jest ZŁO. Zło jest wielbione, a wielbienie zła niekoniecznie musi wiązać się ze śmiercią. A! I jeszcze jedno: Egoizm - to chyba też w tej subkulturze/sekcie ma wielkie, wręcz kolosalne znaczenie. |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |