Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
koronawirus
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 17/07/2020 03:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Wiesz jestem osobą dorosłą i ponoć mogę o sobie stanowić. I zamykają mi placówke i zabraniają przychodzić do pracy. Czy nadal mogę o sobie stanowic? Nie. Pozbawienie samostanowienia to ubezwlasnowolnienie. A jak na nie zasłuże? Nie wiem coś wymyśle, planuje rozpierduche
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
nictakiego |
Dodany dnia 18/07/2020 02:02
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 09.07.20 |
No tak, mozna oczywiscie tak na to patrzec. Chociaz moim zdaniem jestesmy czescia spoleczenstwa i za nie w pewnym stopniu odpowiedzialni, jesli to ma pomoc to powinnismy po prostu przeczekac. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/07/2020 06:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
A ty jako część społeczeństwa jesteś odpowiedzialna za to, za co mają żyć ludzie, którzy będą tak zgodnie z kolejnymi oderwanymi od rzeczywistości wyłączeniami różnych fragmentów życia przeczekiwać? Podpowiem - tarcze antykryzysowe wiele osób może sobie wsadzić tam, gdzie światło nie dochodzi. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 18/07/2020 13:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Łatwo mówić o przeczekaniu kiedy możesz stracic wszystko Z ostatnich 10 lat. Rozumiem, ze da osoby zagrozone, ale to one powinny być objete ochroną. Ja tez jestem czescia spoleczenstwa, a przez covidopanike w przyszlym roku bede zapierdalac 12 h/dziennie plus jakiś czas sobota. Nie wiem czy nie skonczy się to "wakacjami" na Koszt Panstwa w psychiatryku. Poza tym można się t zarazic wszedzie tak jestem czesci spoleczenstwa I na wizyte w poradni przy centrum taka piersi czekam 6 tygodni. Moj przypadek nie jest grozny najprawdopodobniej, ale gdyby okazal się grozny to 6 tyg może przesadzic sprawe. Edytowane przez Nieustraszona dnia 20/07/2020 21:08 Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Liana |
Dodany dnia 20/07/2020 15:27
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 07.02.16 |
Ja nie mogę się dostać do przychodni na zastrzyk Fluanxolu. Chodzę do znajomej pielęgniarki. Do przychodni nie da się dodzwonić. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 20/07/2020 21:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
I o tym też mowie...
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
nictakiego |
Dodany dnia 24/07/2020 00:35
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 09.07.20 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] A ty jako część społeczeństwa jesteś odpowiedzialna za to, za co mają żyć ludzie, którzy będą tak zgodnie z kolejnymi oderwanymi od rzeczywistości wyłączeniami różnych fragmentów życia przeczekiwać? Podpowiem - tarcze antykryzysowe wiele osób może sobie wsadzić tam, gdzie światło nie dochodzi. [/quote] Jestem jedna z nich, stracilam prace przez korone. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 24/07/2020 06:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Jeżeli uważasz, że to jest ok. to w porządku. Ja nie uwazam, ale pewnie dlatego, że sama się utrzymuje (w sensie wynajmuje mieszkanie itp.)
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 24/07/2020 11:05
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]sama się utrzymuje (w sensie wynajmuje mieszkanie itp.)[/quote] jak większość tu obecnych. Jestem w stanie zrozumieć Twój punkt widzenia, ale negowanie zdania innych osób, które w jakiś sposób próbują sobie radzić z zaistniałą sytuacją mnie wkurza. Myślę, że sporo z nas poniosło lub ponosi konsekwencję covidu, tylko nie wszyscy emanują tym, to nie znaczy, że nie jest im równie ciężko, że nie stracili czegoś ważnego jak np.źródło dochodu. Nie udzielam się tutaj jak i w innym wątku dotyczącym pandemii bo nie zamierzasz drżeć szat i licytować się kto ma gorzej. Tak to widzę i tyle. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 24/07/2020 11:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Masz prawo tak to widzieć. Ja nie neguje, wyjaśniam swój punkt widzenia. I nadal uważam, że są tu osoby, które sporej części mogłyby uniknac. I nie wszyscy wynajmują. Są tu osoby, które płaca rachunki, bo maja już mieszkanie (niekoniecznie w kredycie). Są tu osoby w związkach, które koszty dzielą na dwoje. Edytowane przez Nieustraszona dnia 24/07/2020 11:19 Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
nictakiego |
Dodany dnia 24/07/2020 23:50
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 09.07.20 |
Ale ja tez pracuje na swoje utrzymanie, wprawdzie maz pracuje ale jedna pensja to nieco za malo na czteroosobowa rodzine, tym bardziej ze moja corka wlasnie zaczyna szkole.. My tez wynajmujemy mieszkanie jak wiekszosc osob w kraju w ktorym zyje. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 25/07/2020 09:17
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Cieszę się, sobie radzicie i podziwiam, serio.
Edytowane przez Nieustraszona dnia 25/07/2020 09:17 Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
nictakiego |
Dodany dnia 29/07/2020 23:46
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 09.07.20 |
Trzeba. Ja tez zaciskam pasa, czasem sie dwoje i troje zeby wszystkiego wystarczylo. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 08/08/2020 18:41
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
[url]https://kobieta.wp.pl/koronawirus-sanepid-zostawil-wymaz-u-pacjenta-wynik-i-tak-wyszedl-pozytywny-6539876278115264a[/url] Polska Moj Kraj taki piękny. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
rafa |
Dodany dnia 10/08/2020 08:35
|
Startujący Postów: 113 Data rejestracji: 16.04.16 |
Nieustraszona, zwyczajny ludzki błąd który może się zdarzyć każdemu (a pewnie kumulacja kilku), stres, zmęczenie, upały. Sami nieraz popełniamy błędy. Mnie najbardziej irytuje brak dbałości o innych, nienoszenie maseczek w sklepach, komunikacji miejskiej co mi tam ja mam prawo, sklepowa opowiadała jak 7 latek twierdził, że ma prawo nie nosić maseczki i nikt go nie może skontrolować bo nie ma prawa. Później ponosimy konsekwencje tego wszyscy, również finansowe. Kolega pisał jak rozwoził przyłbice do domów pomocy społecznej z osobami starszymi, 5 osób było w szpitalu wróciło z negatywnym wynikiem na koronawirusa, ale w ciągu kilku miesięcy 4 osoby z tych 5 już nie żyją, wirus spustoszył tak ich organizm, że mimo iż nie był bezpośrednią przyczyną ich śmierci to te osoby zmarły. Dbajmy więc o siebie i o innych. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/08/2020 09:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Tych "błędów" są setki. Co najmniej. Jeśli ktoś walkę z epidemią zaczyna od zamknięcia lasów, to trudno się dziwić, że ludzie tracą wszelkie zaufanie do kolejnych decyzji i potem już mają w dupie wszystkie zalecenia. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
rafa |
Dodany dnia 10/08/2020 09:09
|
Startujący Postów: 113 Data rejestracji: 16.04.16 |
Sigma wiem, że to było głupie z tymi lasami. Sam regularnie do lasu chodziłem ale mam psa (brałem samochód). Pies był w tym czasie jedynym "wygranym" epidemii. Z drugiej strony prosto nam jest teraz oceniać i krytykować mając wiedzy którą mamy teraz. Dobrze, że wyciągnięto z tego wnioski ale też ważne by egzekwować ustanowione prawo a to leży (chodzi o noszenie maseczek np. w miejscach publicznych). |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/08/2020 10:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Naprawdę ogromnej wiedzy to wymagało, żeby wpaść na to, że koronawirus nie przenosi się przez korony drzew wbrew nazwie A teraz mamy dalszy ciąg równie sensownych przepisów - powiaty będące czerwonymi strefami. Na przykład jedno miasto w środku aglomeracji śląskiej. Bo wiadomo - mieszkańcy miasta na pewno nie wyjdą poza jego granice, jak im zamkną kino w ich mieście, to nikt nie wpadnie na to, żeby pojechać do sąsiedniego, do którego zresztą często ma bliżej. W jednym mieście po ulicach należy chodzić w maseczkach, a że czasem sami mieszkańcy nie są pewni, gdzie przebiegają granice miast dokładnie, to tam szczegół. I można by tak przykłady mnożyć. Mogłabym poopowiadać dużo choćby o tym, jak wyglądają wybiórcze procedury bezpieczeństwa w szpitalu, w którym jestem, i jakie to ma konsekwencje. Mamy masę bezsensownych, irracjonalnych przepisów, nierzadko wzajemnie się wykluczających. Zaufanie do instytucji publicznych praktycznie nie istnieje. Doniesienia o badaniach nad skutecznością maseczek są sprzeczne. Więc czemu oczekiwać, że akurat tego przepisu ludzie będą przestrzegać? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
rafa |
Dodany dnia 10/08/2020 10:53
|
Startujący Postów: 113 Data rejestracji: 16.04.16 |
Bo badania nad skutecznością maseczek potwierdzają je a "podważają" je głównie ruchy "wolnościowe". Swego czasu problem ten rozwiązało wzorcowo BBC, kiedyś jak prowadziło program na dany temat zapraszało np. szczepionkowców, antyszczepionkowców, różnego rodzaju ruchu i naukowców zajmujących się daną dziedziną wiedzy. Od dłuższego czasu uznano inaczej po prostu, że pewne osoby nie mają wiedzy i kompetencji na ten temat i zwyczajnie nie są zapraszane a zapraszani są naukowcy mający też różne poglądy na tę sprawę. Podział na strefy o różnym poziomie zagrożeń to też moim zdaniem dobra sprawa, ja np. mieszkam w sporym mieście i wiem jaki mam adres a nawet dzielnicę. Tutaj więc nie przesadzajmy a reszta to kwestia egzekwowania prawa i nic więcej no i uświadamiania. Jako naród mamy bunt wpisany w geny.
Edytowane przez rafa dnia 10/08/2020 10:53 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/08/2020 11:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie, badania jednoznacznie niczego nie potwierdzają. To znaczy jedne potwierdzają, a inne nie. Chyba nie masz za bardzo pojęcia, jak wygląda i funkcjonuje Śląsk. Ja wychodząc z domu już po trzech minutach nie mam pewności, w jakim jestem mieście, o ile nie idę główną drogą i nie mijam tablicy. Że nie wspomnę, że bardzo często granica między miejscowościami wygląda tak, że po jednej stronie ulicy jest jedno miasto, a po drugiej - drugie. Więc obowiązek noszenia maseczek zależy od tego, czy się nieopatrznie w poszukiwaniu cienia na złą stronę nie przeszło. Ale oczywiście zawsze można stwierdzić, że prawo to prawo i należy go przestrzegać, bez względu na sens. Historia zna takie praworządne narody. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |