Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Witam Wszystkich
|
|
dmraczek |
Dodany dnia 16/05/2016 13:55
|
Rozgrzewający się Postów: 5 Data rejestracji: 12.05.16 |
Witam wszystkich użytkowników tego forum. Choruję na CHAD ,obecnie jestem w dooołku wielomiesięcznym. Czekam na wizytę u lekarza ,prawdopodobnie czeka mnie pobyt w szpitalu . Dziękuję że jesteście 3majcie za mnie kciuki. Pozdrawiam Wszystkich |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 16/05/2016 15:06
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Witaj, dmraczek. Od tej chwili możesz pisać w pozostałych działach forum. Powodzenia w leczeniu, trzymaj się! [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
ALIZA |
Dodany dnia 08/06/2016 12:58
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 08.06.16 |
Witaj, też zmagam się z CHAD. W ubiegłym roku, po raz pierwszy trafiłam do szpitala. Brałam leki do miesiąca po szpitalu, odstawiłam przed świętami Bożego Narodzenia ze względu na skutki uboczne. Do psychiatry chodzę, ale leków nie biorę, ściemniam. Też chyba jestem znowu w dołku, czasem nie chce mi się nawet wstać z łóżka. Trzyma mnie praca, obowiązki domowe i przyjaciel. Trzeba mieć wsparcie i być czujnym. Powiedziałam najbliższym, jak najszybciej rozpoznać u mnie manię (zaczynam wtedy pisać bestseller...) Trzymaj się! Powodzenia! |
|
|
Dziamalena |
Dodany dnia 08/06/2016 22:04
|
Rozgrzany Postów: 54 Data rejestracji: 09.06.15 |
ALIZA, jakie skutki uboczne były dla Ciebie najbardziej dokuczliwe? Troszkę się dziwię, ze ściemniasz swojemu lekarzowi, ale nie mnie krytykować ;-) Pozdrawiam ciepło i życzę dużo siły :-)
"Lęk przed smiercią w rzeczywistości jest lękiem przed życiem. Innymi słowy: im bardziej nieprzeżyte życie, im więcej straconych szans i goryczy niespełnienia, tym bardziej obawiamy się śmierci." |
|
|
ALIZA |
Dodany dnia 09/06/2016 10:01
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 08.06.16 |
Witaj Dziamaleno, Oto te skutki: 1. duszności (zgłosiłam to swojej lekarce na co usłyszałam, że "chyba nie sądzi pani, że jest jednym przypadkiem na 10000!!!, po czym przepisała mi te same leki. Wyszłam od niej i następnego dnia przepuściłam receptę przez niszczarkę. Może powinnam była zmienić wtedy lekarza??? Nawiasem mówiąc jestem astmatyczką, więc długo trwało zanim się zorientowałam, że coś jest nie tak. Zażywałam swoje leki wziewne, które nagle przestały mi pomagać. Zazwyczaj ataki astmy miewałam sporadycznie - raz na jakiś czas, kiedy coś kwitło lub nawdychałam się kurzu... Leki stosowałam doraźnie a tu nagle nic nie pomaga, czuję się źle, co jest grane???? Wtedy "zapoznałam się z ulotką", czego zazwyczaj nie robię i wszystko zrozumiałam, moja lekarka niestety mi nie uwierzyła i krótko mówiąc potraktowała jak wariata. 2. wysypka na plecach i nogach i opuchlizna kostek aż do pęknięcia skóry (zgłosiłam lekarzowi w szpitalu, to zmienił mi leki) 3. zbytnia senność i ospałość, drżenie ręki, bóle głowy, złe samopoczucie, brak chęci do czegokolwiek, obojętność (odstawiłam leki!!!) Poza tym uprzedzono mnie, że nie mogę jeździć samochodem, nawet jeśli nie chcę jeździć, to nie podoba mi się, że jestem otumaniona i nie mam odpowiednie reakcji... Dziękuję, że mnie nie potępiasz, chociaż się dziwisz, że ściemniam. Nawiasem mówiąc w tym miejscu podam Ci trzy zasady, które pozwalają człowiekowi być szczęśliwym według filozofii wschodu: 1. Niczemu się nie dziwić, 2. Nie mieć do nikogo pretensji 3. Nie chodzić w za ciasnych butach (to należy rozumieć nie tylko dosłownie, ale też szerzej: nie pakować się w jakieś niewygodne sytuacje. Polecam to działa. |
|
|
Dziamalena |
Dodany dnia 09/06/2016 19:42
|
Rozgrzany Postów: 54 Data rejestracji: 09.06.15 |
To faktycznie grubego kalibru były u Ciebie te skutki uboczne - szkoda, ze nie znalazłaś zrozumienia u swojej lekarki, przykry jest sposób, w jaki Cie potraktowała... Zwłaszcza ze leków jest wiele i nierzadko potrzeba czasu, zeby dobrać te właściwe... Nie wiem, czy mogę zapytać (ale tu na forum chyba nie ma zakazu pisania nazw leków) - co dokładnie przyjmowalas, jakie leki tak Ci dały w kość? P.S Ja bym pomyślała o zmianie lekarza, od razu po tym, jak zostalabym w podobny sposób potraktowana... Dziękuję za trzy cenne zasady, wezmę je sobie do serca :-) Edytowane przez Dziamalena dnia 09/06/2016 19:43 "Lęk przed smiercią w rzeczywistości jest lękiem przed życiem. Innymi słowy: im bardziej nieprzeżyte życie, im więcej straconych szans i goryczy niespełnienia, tym bardziej obawiamy się śmierci." |
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/06/2016 12:28
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Witaj. Jeśli nie ufasz lekarzowi bo z jakis powodow zatajasz info o zaprzestaniu brania leków, to pora na poszukanie kogoś innego z ktorym bedziesz partnerem w leczeniu. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Witam | Przedstaw się | 5 | 30/12/2021 13:00 |
Witam | Przedstaw się | 3 | 18/02/2020 21:21 |
Witam magnolkowo :) | Przedstaw się | 7 | 08/11/2019 20:01 |
witam | Przedstaw się | 4 | 20/07/2019 17:43 |
Witam wszystkich | Przedstaw się | 7 | 27/05/2019 21:10 |