Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Peter i jego problemy
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 16:41
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Wymyślanie sobie problemów, aby mieć pretekst do wizyty nie wchodzi w grę. W każdym razie Dzięki za wasz rady!!! |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 16:45
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Jeszcze mam jeden egzamin za tydzień... A co do psychiatry... to chodzę do niej prywatnie tylko... ona ma z 37 lat, biorąc pod uwagę, że akademie medyczną skończyła w 1998 roku. |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 16:47
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Żadne powiązanie z moimi rodzicami nie wchodzi w grę. Bez przesady. Choć rzeczywiście może w przypadku dziewczyn, których relacje z tatą były złe, ma to jakieś znaczenie. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 30/08/2010 16:49
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
A jednak coś Cię ruszyło - szczególnie z tymi rodzicami. Dobrze słyszę, że się odcinasz i tak.... trochę warczysz? Bo przez neta nie widać. Jasne, tylko dziewczynki mają problemy z rodzicami, chłopcy chowają się na "Czterech pancernych", a ich choroby bniorą się z pełnego sukcesów życia.... Peter, idź Ty na terapię. |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 30/08/2010 18:37
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Kurde, jak czytam Petera to zastanawiam się, czy we mnie istnieją nadal jakieś zepchnięte do podświadomości defekty. Bo kretyńsko to wygląda. I żeby nie było- to stwierdzenie nie jest personalnie do nikogo skierowane. Ot, taka luźna refleksja. Psychologia, jak widać, to nadal dziedzina, wobec której człowiek jest 'bezbronny'. Peter, a próbowałeś chociaż pójść na terapię? Kati dobrze Ci radzi. Pójdź. Nikt Cię nie zmusza chodzić na siłę. Ale spróbuj. Żeby nie umrzeć z myślą, że mogłeś pewnym zdarzeniom w życiu zapobiec, ale byłeś zbyt ślepy i tchórzliwy, żeby stanąć w prawdzie ze samym sobą. [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 18:41
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Tak, ruszyło! Od roku jestem singlem. Z mojej winy mój związek się zakończył. Nie mogłem znieść między innymi tego, że ona zaczęła mnie porównywać do swojego brata (dresika za młodu, teraz nieudacznika który udaje, że się zmienił) i do swojego STAREGO (typ normalnego gościa po pięćdziesiątce, który jest dla swojej córki zbyt nudny i za mało fajny). |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 18:43
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
[quote][b]Mademoisellka napisał/a:[/b] Kurde, jak czytam Petera to zastanawiam się, czy we mnie istnieją nadal jakieś zepchnięte do podświadomości defekty. Bo kretyńsko to wygląda. I żeby nie było- to stwierdzenie nie jest personalnie do nikogo skierowane. Ot, taka luźna refleksja. Psychologia, jak widać, to nadal dziedzina, wobec której człowiek jest 'bezbronny'. Po to jest to forum, żeby prowadzić takie dyskusje. Nie obrażam się. Po mnie wszystko spływa. "Po moim pancerzu" wszystko spływa. |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 18:44
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Pójdę na terapię. Planuje to. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 30/08/2010 19:06
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
"mój pancerz" - jak pięknie... Ja miałam zbroję. Skruszenie jej zajęło mi ładnych parę latek. Teraz wyciągam resztki ze skóry. |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 19:36
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Kati, rozumiem metaforę "pancerz". Nie myśl, że jestem nieczuły czy płytki emocjonalnie... nic z tych rzeczy. Jeśli mowa o sprawa damsko-męskich, to powiem szczerze, że współczuję Ci, że twój facet jest bezrobotny i każe Ci utrzymywać rodzinę. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 30/08/2010 19:43
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
[quote]twój facet jest bezrobotny i każe Ci utrzymywać rodzinę.[/quote] ??? A skąd te wnioski? Nie jest. Zarabia wielokrotnie więcej niż ja. Czego i Tobie kiedyś życzę, jak będziesz miał swoją rodzinę. A tak btw, czytałam też wątek Ywaine - zamierzasz wszystkich do siebie pozrażać czy tylko sprawdzasz naszą wytrzymałość? |
|
|
Life |
Dodany dnia 30/08/2010 19:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
Ja nie będę owijała w bawełnę, ale coś mi tu śmierdzi, i to nie o mnie tutaj chodzi... Peter w jakim celu założyłeś konto na efce, bo mi się stanowczo nie podoba forma jaka podążasz. Razi i to bardzo, aż tak aspołeczny jesteś, czy tak jak Kati napisała [quote]zamierzasz wszystkich do siebie pozrażać czy tylko sprawdzasz naszą wytrzymałość?[/quote] [b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 19:49
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Kati, znam jedną dziewczynę anorektyczkę. Moi kumple ją gnębili w gimnazjum. Powiem Ci, że kumplom za to oczywiście c... w d... , mówiłem im, żeby jej dali spokój. W gruncie rzeczy w gimnazjum chłopaki zachowali się jak idioci, a ona, inteligentna i sympatyczna dziewczyna, przejmowała się tych żałosnymi uwagami na temat jej wyglądu bandy kretynów. Między innymi dlatego zachorowała na anoreksję. Jak można się tym przejmować? Jako facet nie wiem... Jak ktoś jest głupi, to tak ma, że chrzani głupoty, obraża ludzi... ale żeby inteligentna i fajna dziewczyna brała to do siebie... |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 19:50
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Po to są fora takie, żeby pisać szczerze, co się myśli... |
|
|
weronika |
Dodany dnia 30/08/2010 19:54
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Peter, czytam Cię ale za ch***** nie pojmuję celu Twojej aktywności na forum.
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Kati |
Dodany dnia 30/08/2010 19:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Serio? Które forum z rzędu obskakujesz? Pytam z ciekawości, póki Cię nie zbanujemy, rycerzyku w pancerzyku, bo na to sobie grabisz. Przykro mi ale TO forum nie służy do obrażania ludzi, przez Ciebie zwanego szczerością - z Bożej łaski - tylko do konstruktywnej pomocy. Kawałek tego zobaczyłeś, gdy napisałeś coś szczerze ("szczerze"?...) o sobie. Jeśli nie potrafisz pzyjąć standardów, trolluj dalej ale nie tu. Tu się ludzie wspierają w leczeniu. |
|
|
Life |
Dodany dnia 30/08/2010 19:55
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
A asertywność wiesz co to takiego?? Peter razi od ciebie, niedługo zacznie sypać iskrami, aż w końcu dojdzie do wybuchu. Nie głaszczemy się tutaj po główkach, ale zwłaszcza na takim forum jak te- szanujemy. [b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 19:59
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
To moje pierwsze forum. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 30/08/2010 20:16
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No to proponuję zacząć od prezczytania regulaminu. Hm, a w takim razie skąd wiedza, że na każdym pojawia się temat zakochiwania w terapeucie/lekarzu?... |
|
|
HeyStPeter |
Dodany dnia 30/08/2010 21:18
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 28.08.10 |
Bo na innych szukałem informacji o swoim problemie. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Problemy z koncentracją | Leki | 5 | 16/03/2015 17:12 |
Problemy techniczne forum | Porozmawiajmy | 10 | 08/12/2014 14:08 |
Ekran zmieniający kolor i inne problemy. | O komputerach | 14 | 29/09/2014 07:17 |
problemy wokół moderacji i wątku Hani | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 16 | 27/04/2013 22:45 |
problemy i chad | Choroba afektywna dwubiegunowa | 41 | 15/04/2012 16:49 |