Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
hallo
|
|
Magdalenka |
Dodany dnia 14/07/2015 19:58
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.07.15 |
jestem energiczną brunetką i za kilka miesięcy skończę 27 lat, mam skłonności do podejmowania nieszczęśliwych w skutkach decyzji oraz lekkie ADHD jestem specjalistką w niekończeniu rzeczy ważnych w moim życiu takich jak prawo jazdy czy obrona studiow, nawet kanałowego leczenia zęba nie doprowadziłam do końca w niedzielę natknęłam się na audycję radiową o borderline, im dłużej słuchałam wypowiedzi pani psycholog, tym większa fala wspomnień związanych z konkretnymi sytuacjami, moim zachowaniem czy uczuciami, zalewała moją głowę. od najmłodszych lat skrajności toważyszyły w moim życiu, zaczęłam grać na skrzypcach kiedy mialam 7 lat oraz w bardzo podobnym czasie tata wziął mnie na mój pierwszy w życiu metalowy koncert, to była Metallica w spodku w 1996 roku mmmmm od zawsze chodziłam do dwóch szkół i miałam dużo obowiązków, nie przeszkadzało mi to jednak w organizowaniu sobie czasu na szukanie przygód i wrażen bardzo często z piekła rodem tata był super, kiedy miał dobry humor, był też despotyczny i nie wiem czy czułam przed nim respekt czy poprostu się go bałam...staram się pamiętać same dobre rzeczy na jego temat, prawie dziesięć lat temu postanowił zejść z tego świata nigdy nie byłam w długim i szczęśliwym związku, wybierałam sobie mężczyzn, którzy nie odwajemniali mojego płomiennego uczucia i wszystko sprowadzało się do seksu, za to kiedy w czasie studiów spotkałam dobrego i pociągającego mnie człowieka, całą sobą usilnie pracowałam, żeby mnie zostawił... byłam ucieleśnieniem dziewczyny z najgorszych koszmarów nie potrafię znaleść złotego środna ani równowagi, albo tryskam euforią i mam niekończące się pokłady energii, albo odczuwam ogromny smutek, jest mi źle i łzy same ciekną mi z oczu. ostatnio jakby częściej się to dzieje... lata wstecz byłam bardzo wybuchowa i agresywna, z czasem granica wybuchania mojej złości poszła w dobrym kierunku- mam więcej cierpliwości uwielbiam objadać się słodyczami, uwielbiam mieć "haj" w głowie i jak nie przestanę pić tyle piwa to wpadnę w alkoholizm moj typ urody przyciąga uwagę mężczyzn, w połączeniu z temperamentem i kokieterią, na brak których również nie narzekam zdażało mi się przekraczać granice ogólnospołeczno przyjętej moralniści... nie mam pojęcia czy cierpię na któreś z zaburzeń osobowości ale coś jest chyba nie tak jak powinno... mama zaproponowała mi rozwiązanie kilku testów, które pomogą wstępnie określić CO W MAGDZIE PISZCZY |
|
|
Alia |
Dodany dnia 14/07/2015 20:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Witaj, od tej pory możesz pisać w innych miejscach na forum. Rozwiązanie testów to może być jakiś początek, ale diagnozę jednak lepiej pozostawić specjaliście, psychologowi lub psychiatrze. Umówienie się na jedno spotkanie w celu porozmawiania na temat Twoich problemów i ewentualnego postawienia wstępnej diagnozy nie jest wiążące, nie musisz od razu zaczynać leczenia. |
|
|
mika |
Dodany dnia 14/07/2015 20:50
|
Rozgrzany Postów: 66 Data rejestracji: 29.01.15 |
witaj Magdaleno Dopóki żyję będę walczył, aby kiedy umrę coś po sobie pozostawić. |
|
|
Magdalenka |
Dodany dnia 15/07/2015 11:12
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.07.15 |
cześć |
|
|
Nix |
Dodany dnia 15/07/2015 11:19
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Cześć, Magdo
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy