Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Witajcie
|
|
forestgump |
Dodany dnia 15/01/2015 11:51
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 15.01.15 |
Właśnie wczoraj w bolesnych dla mojej rodziny okolicznościach uświadomiłam sobie, że ze mną i z dużą częścią mojej rodziny jest coś nie w porządku. Podejrzewam Chad. Mój tata co jakiś czas miał dziwne, jak to nazywaliśmy, "akcje". I właśnie teraz ma miejsce kolejna z tych akcji, którą ja sklasyfikowałam sobie jako manię (chodzi tu o silną, nieuzasadnioną agresję wobec przedmiotów, znęcanie się psychiczne nad moją mamą itp., podejmowanie działań, które mają na celu wzbudzić w pozostałych niepokój i strach). O tych akcjach mogłabym się sporo rozpisywać. Zwykle taka niekontrolowana i nieoczekiwana z zewnątrz zmiana nastrojów miała miejsce po jakimś stresującym wydarzeniu. I tak było w tym przypadku. Rodzice (mieszkają już sami) mieli włamanie do domu i nadjechali w chwili, kiedy jeszcze byli złodzieje. Na szczęście zakończyło się tak, że wielkich strat nie było poza dwoma oknami do wymiany. Tata na kolejny dzień zamiast wspierać się nawzajem z mamą popadł w dziwne teorie spiskowe i oskarżające. Sama jestem mężatką i mam dwójkę dzieci. Pierwszy mąż popełnił samobójstwo. Chodziłam na terapię i tam dowiedziałam się, że stosowałam wyparcie i wielu złych doświadczeń z dzieciństwa nie pamiętałam. Na terapii nauczyłam się przeżywać i ujawniać gniew. Jednak od około dwóch lat obserwuję u siebie niepokojące zachowania, które trochę przypominają niekontrolowane wybuchy agresji, podobne do tych wybuchów taty. Mam trzy dorosłe siostry. Oczywiście każda jest pod wieloma względami inna, ale mamy jeden wspólny mianownik. Wydaje mi się, że często działamy w fazie manii czy hipomanii. Mamy tysiąc pomysłów na minutę (nie zawsze realnych i racjonalnych), szybko mówimy itp. U mojej córki stwierdzono zespół cech przypisanych do ADHD, choć nie we wszystkim się to pokrywa. Jest inteligentna, dość dobrze radzi sobie w szkole, jednak jej zachowania często są aspołeczne. Często błaznuje, narzuca niektórym dorosłym na siłę swoje towarzystwo i zdanie. Ogólnie ma duży problem z niesłuchaniem i nie szanuje zdania dorosłych, rodziców. I tu koło się zatacza, bo okazuje się, że ja ostatnio tez w małym stopniu jestem w stanie tolerować jej nieposłuszeństwo. Poza tym z takich czynników biologicznych: miałam chorobę Gravesa-Basedowa, a teraz po wycięciu tarczycy wtórną niedoczynność. Poza tym tata, ja i moja córka ogólnie jesteśmy nocnymi markami, którzy mają czasem fazy, że mogliby funckjonować z minimalną ilością snu To taki telegraficzny i niekompletny skrót. Powiedzcie, czy moje podejrzenia są nieuzasadnione? |
|
|
sigma |
Dodany dnia 15/01/2015 12:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Cześć, możesz pisać w innych działach forum. Tego, czy twoje podejrzenia są uzasadnione, czy nie, nikt ci tutaj nie powie. Tobie też odradzam snucie takich teorii i diagnozowanie siebie i swojej rodziny. Od stawiania diagnozy są lekarze, a nie członkowie rodziny albo ludzie na forum internetowym. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
forestgump |
Dodany dnia 15/01/2015 12:33
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 15.01.15 |
dziękuję za szybką odpowiedź Wiem, że forum, to nie lekarze. Chciałabym po prostu zmusić tatę do wizyty u psychiatry. Zresztą sama też się wybiorę. Niestety jedna siostra (której także często zdarzają się zachowania agresywne) uważa, że robię z igły widły i nie ma tematu. A schemat jest od lat taki sam. Najpierw tata naubliża (czasem nawet rozwala przedmioty itp.), a potem temat jego zachowania jest przemilczany wszystko wraca do normy i nikt już odwagi o tym dyskutować. Nie wiem, jak podjąć temat w rodzinie. Jak rozmawiać z tatą (raczej w ogóle nie jest skłonny do wizyt u lekarzy- on wszystko wie lepiej). |
|
|
Nix |
Dodany dnia 15/01/2015 12:41
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Witaj, dobrze, że zaczynasz coś robić z dostrzeżonym problemem. Jednakowoż... psychiatra będzie najlepszy w te klocki
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 15/01/2015 14:13
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Cześć! |
|
|
anjo1984 |
Dodany dnia 08/02/2015 12:47
|
Rozgrzany Postów: 64 Data rejestracji: 17.02.10 |
Witaj! Mam nadzieję, że znajdziesz tu wsparcie
Bóg jest Bogiem Śmiałków, dlatego go rozumie. Bo śmiałkiem jest ten, kto podejmuje decyzję wbrew obawom, ten, kogo na każdym kroku nękają demony. Kogo przed każdym działaniem opadają wątpliwości, kogo nurtują rozterki, czy ma rację, czy nie. A mimo to dzi |
|
|
agnes89 |
Dodany dnia 08/02/2015 17:00
|
Rozgrzewający się Postów: 18 Data rejestracji: 02.01.15 |
Witaj, pomału zacznij podejmowanie rozmowy o problemie. Zobacz, jak zareaguje Twój tata i reszta rodziny. To Ty jesteś swiadoma problemu, więc powinnaś zacząć szukać rozwiązania, starać się coś zmieniać. To trudne, ale stanie w miejscu niczego nie zmieni. Trzymam kciuki, żeby się udało postawić jakikolwiek krok naprzód. Pozdrawiam |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Witajcie! | Przedstaw się | 2 | 14/05/2023 15:49 |
Witajcie po przerwie | Przedstaw się | 12 | 26/07/2018 22:42 |
Witajcie :) | Przedstaw się | 6 | 16/01/2018 20:05 |
Witajcie | Przedstaw się | 5 | 06/01/2018 21:10 |
Witajcie:-) | Przedstaw się | 5 | 01/11/2017 16:08 |