23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
Cześć
brygidafiranka
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 11:47
Rozgrzewający się


Postów: 5
Data rejestracji: 28.07.10

Cześć,
nazywam się Brygida, mam 16 lat. Chce wreszcie skończyć z bulimią. Wymiotuje od jakiś 3 lat. Nieregularnie. Są okresy, że nie wymiotuje kilka tygodni, ale przychodzi czas, że dorywam się do słodkości i potem kończę przy sedesie. Wystarszyłam się swojego zachowania jakiś miesiąc temu. Tak gwałtownie rzuciłam się do słodyczy, jakbym ich rok nie widziała. Rozrywałam opakowanie, byle by tylko zaspokoić ,,głód''. Jak zwykle skończyłam w ubikacji. Wtedy założyłam bloga, który miał mi pomóc zwalczyć to bagno. Niestey wyjechałam w góry, co mi nie pomogło i bloga szlag trafił. Po przyjeździe nie potrafiłam już pisać, cały mój zapał się wyczerpał. Wczoraj gdy sytuacja się powtórzyła postanowiłam położyć temu kres.
To całe odchudzanie, dążenie do chudości mnie rujnuje. Nie mam ochoty wychodzić z domu. Chciałabym się odizolować od wszystkich, mieć święty spokój. Chciałabym też wreszcie dojść kim jestem. Wiem, że nie znajdę odpowiedzi w telewizorze, że muszę się otworzyć, ale to w tym momencie jest za trudne. Czuje się momentami taka bezosobowa, nijaka.
Moje przyjaciółki wciąż nalegają bym wyszła z domu zaczeła z nimi korzystać z uroków wakacji. Nie chce żeby pomyślały, że mnie nie obchodzą, ale co mam zrobić jak spotykanie się z nimi, sztuczne uśmiechanie i żartowanie z rzeczy, które nic a nic mnie nie śmieszą, jest dla mnie męczarnią.

Mam nadzieję, że spotkam się ze zrozumieniem. Chociaż tu.
Więc CZEŚĆ Smile
 
verdemia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 12:15
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

CześćSmile
 
Mademoisellka
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 13:40
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Cześć
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
martyna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 16:13
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Hej Wink
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
yvaine
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 18:47
Awatar

Finiszujący


Postów: 370
Data rejestracji: 22.04.10

witaj Smile
 
Pogodna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 28/07/2010 20:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Miło Cię poznać Smile
 
Kati
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 29/07/2010 15:48
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Witaj. Ja też wiem, co to bulimia. Od niedzieli służę własnym doświadczeniem i nieposkromionym jęzorem Smile
 
modliszka
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 29/07/2010 18:45
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Cześć Brygidko.Niestety jest tu nas 'buli' sporo więc na bank czuj się swobodnie i pisz, pytaj, dziel się czym chcesz.

Jako pierwsza się odważę i spytam się Ciebie o coś..czy bierzesz pod uwagę fakt, że możesz potrzebować pomocy kogoś trzeciego? jak zapatrujesz się na to, że miałabyś opowiedzieć komuś co robiłaś, robisz?
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
kohterka
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 12:58
Awatar

Startujący


Postów: 159
Data rejestracji: 28.05.09

Witaj Brygida.
[color=#996600]Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogody się zaczyna...

Czesław Miłosz[/color]
 
Lekarka dusz
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 13:14
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 30.07.10

Witajcie Wink Również postanowiłam znaleźć wsparcie w wirtualnym gronie osób z problemem, który towarszyszy mi od lat i efektywnie zaburza normalny tryb życia. Nie chciałabym mówić, że rujnuje mi życie, ale... chyba tak właśnie to wygląda. Przyczyny mojego problemu tkwią w ambicji i niskiej samoocenie. Zaczęło się od niewinnego odchudzania w 3 klasie gimnazjum. W przeciągu około 3 tygodni spadłam z wagi [color=#ff0000][ciach][/color] Skutki pominę. Oczywiście miała miejsce interwencja rodziców, przyjaciół. Po kilku miesiącach ważyłam [color=#ff0000][ciach][/color] Wpadłam w depresję, dusiłam ból w sobie, co odbiło się na wynikachw nauce, która była dla mnie bardzo ważna. Marzyłam o zawodzie lekarza (...). Paradoks- wiem. Marzenie o tej profesji odpychało myśli o odchudzaniu, postawiłam sobie priorytet: "Zostanę lekarzem". Niestety... w głębi duszy zmagałam się z obsesją. Anoreksja przeobraziła się w bulimię. I ta właśnie towarzyszy mi do tej pory.. W tej chwili mam 19 lat. Dzisiaj zaczęłam pisać dziennik, w którym będę notować przyczyny, rodzaj napadu i metody, którymi mogłabym temu zapobiec nastepnym razem. Może będzie to jakaś forma walki... Okaże się Wink
Witam serdecznie Wink
[color=#ff0000]Ten ciach robiłam ja, Kati - niestety albo stety regulamin nie pozwala piasć tu o wadze.[/color]
Edytowane przez Kati dnia 31/07/2010 12:17
Vincit qui patitur
 
Mademoisellka
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 16:03
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Cześć Lekarko.
Bardzo fajnie o sobie piszesz, a co do kariery lekarskiej- może nie wszystko stracone? Jeżeli wyjdziesz z ED (a z Twojej postawy wynika, że masz na to wystarczająco dużo siły i motywacji) to przecież możesz walczyć o swoje marzenia.
Poza tym, po takich doświadczeniach mógłby być z Ciebie całkiem niezły..psychiatra ;D
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
kohterka
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 16:49
Awatar

Startujący


Postów: 159
Data rejestracji: 28.05.09

Witaj lekarko. Wiesz czego chcesz w życiu. To już na prawdę coś. Życzę Ci, żebyś znalazła równowagę, byś mogła mądrze zaopiekować się swoim marzeniem.
[color=#996600]Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogody się zaczyna...

Czesław Miłosz[/color]
 
Lekarka dusz
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 19:52
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 30.07.10

Dziękuję Dziewczyny Wink Jeśli chodzi o marzenie, to rzeczywiście nie wszystko stracone. Na listach rankingowych plasuję się na miejscu niewiele oddalonym od granicy zakwalifikowanych. Jeszcze jest iskierka nadziei... Być może w którejś turze uda mi się "wskoczyć" w zielone pole. Jestem dobrej myśli. Poza tym zawsze mogę poprawić maturę i próbować kolejny raz. Ale nie chodzi mi tutaj o kwestię dostania się na studia, czy nawet kwestię samego studiowania, ale o bagaż odpowiedzialności, który spadnie na mnie w momencie podjęcia pracy... Chociaż czasem zastanawiam się nad tym, że być może właśnie ten moment- moment, kiedy będę miała na głowie problemy innych- pacjentów w pewien sposób zapomnę o własnym problemie- o napadach, dręczących kompleksach.... Może poczuję się spełniona i zaakceptuję ówczesny stan rzeczy.
Grunt by wierzyć, by być wytrwałym i realizować się...mimo wszystko: na miarę sił, możliwości realizować się i spełniać marzenia Wink
Edytowane przez Lekarka dusz dnia 30/07/2010 19:55
Vincit qui patitur
 
martyna
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 20:15
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Witaj Lekarko dusz Wink
miałam bliższą koleżankę na medycynie która chorowała na ed. Wiesz w zasadzie każdy może chorować niezależnie od wykonywanego zawodu. Ja sama mam zawód z grypy medycznych i co? gdyby sama wiedza umiała leczyć byłabym jedna z najzdrowszych.

ps
wpadłam w panikę jak przeczytałam te konkretne dane kg,
chyba jeszcze za wcześnie dla mnieSad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Alia
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 21:45
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Lekarko - ja co prawda nie moderator, ale jedną z zasad tego forum jest to, że nie podaje się dokładnych wag. Byłoby najlepiej, gdybyś usunęła je sama, inaczej zrobi to moderator.
 
Lekarka dusz
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 22:30
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 30.07.10

Rozumiem, przepraszam... zagalopowalam się Wink Już się tym zajmuję... Wink
Vincit qui patitur
 
Lekarka dusz
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 22:36
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 30.07.10

Kurcze... nie mogę edytować... Dlaczego? Dzisiaj raz edytowalam swoj post, nie mogę więcej? Jest limit? Proszę o pomoc, bo zarejestrowalam się dopiero dzisiaj i jeszcze nie jestem do konca rozeznana.
Vincit qui patitur
 
kohterka
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 30/07/2010 23:00
Awatar

Startujący


Postów: 159
Data rejestracji: 28.05.09

Spokojnie, pewnie niedługo ktoś się tym zajmie.
[color=#996600]Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogody się zaczyna...

Czesław Miłosz[/color]
 
Kati
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 31/07/2010 12:20
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Witaj Lekarko Dusz. Jak widzisz, dziewczyny same zareagowały na info o kilogramach, a ja dziś zedytowałam. Jak widzisz, to może być dla kogos niebezpieczne.
A przede wszystkim cieszę się, że dołączyłas do nas - zostańSmile Żaden zawód nie chroni przed chorobami, niestety. Z drugiej strony tak jak piszą dziewczyny, jeśli Ci sie uda z tego wygrzebać, to kiedyś, jako lekarz masz szansę być dużo bardziej wiarygodna i empatyczna. Zawsze jakis plusSmile
 
irian
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 01/08/2010 14:18
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

witajcie Brygido i Lekarko Smile

Brygido, z tego co piszesz wydaje mi się, że potrzebujesz pomocy z zewnątrz, bo samej trudno Ci będzie sobie poradzić

Lekarko, widać że masz motywację i cel do którego dążysz Smile gratuluję Ci tego i trzymam kciuki by Ci się powiodło Smile bo możesz być naprawdę dobrym lekarzem, z ogromnym doświadczeniem Grin czyżbyś była również tegoroczną maturzystką? Smile sporo nas tutaj xD
 
http://pamietnikirian.blog.pl
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Cześć Przedstaw się 1 09/05/2024 09:35
Cześć Przedstaw się 1 06/05/2024 03:32
Czesc, Przedstaw się 1 02/05/2024 08:57
Czesc Przedstaw się 2 27/11/2023 23:01
Cześć Przedstaw się 2 24/10/2023 17:03

51,672,022 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024