Zobacz temat
Szkodnik i Pasożyt na tropie ;)
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/10/2014 13:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ponieważ Szkodnik nadal gubi często swoje rzeczy, zawsze po powrocie ze szkoły jak był WF pytam się czy przyniósł z powrotem strój. No i dzisiaj oczywiście okazało się, że brakuje spodenek - "Ktoś MUSIAŁ je ukraść!!!". Dopóki chwilę później Szkodni się nie przeciągnął i znad spodni nie zaświeciły niebieskie spodenki
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Brego |
Dodany dnia 27/10/2014 14:10
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
[i]Biega, krzyczy pan Hilary: "Gdzie są moje okulary?"[/i] Tylko Hilary trochę jakby młodszy i zamiast okularów- niebieskie spodenki. ;] (ja Szkodnika rozumiem- my oboje z bratem kiedyś poszliśmy do szkoły. bez... plecaków. No bo w sumie po co nam ? xD) [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/10/2014 14:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Brego Szkodnik prawie codziennie próbuje wyjść do szkoły bez plecaka
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Brego |
Dodany dnia 27/10/2014 14:12
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
No bo zdolny uczeń całą wiedzę ma w głowie a nie w podręcznikach, ot co! Edytowane przez Brego dnia 27/10/2014 14:13 [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 27/10/2014 14:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Perfidia, czuję ulgę, znaczy nie tylko ja mam takie dziecko. Co do spodenek z wfu na tyłku pod spodniami - zdarzyło się nie raz. Mam tylko nadzieję że nie odnajdę tak któregoś dnia kąpielówek po basenie
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Brego |
Dodany dnia 27/10/2014 15:26
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
Perfidia- mam nadzieję, że wybaczysz pytanie bo bardzo miło się czyta perypetie Szkodnika i Pasożyta, ale mam nadzieję, że tego typu historiami nie dzielisz się publicznie też w realu (np. w sytuacjach typu "u cioci na imieninach")? Pytam, bo moja Mama miała taki "zwyczaj", a mi raczej nigdy wtedy do śmiechu nie było. :< A poza tym, to czy Szkodnik i Pasożyt mają świadomość tego, że podbijają internety i mają już grono zagorzałych fanek? (a przynajmniej jedną to na pewno) ;> [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/10/2014 16:34
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dobre pytanie U nas wygląda to tak, że są takie rzeczy, o których nie mówię nikomu, żadnym ciociom, babciom czy internetom. Szkodnik jest dość wstydliwy w pewnych kwestiach, a ja to szanuję. Nawet jeżeli chodzi o informowanie taty, to zawsze daję mu szansę, żeby sam powiedział. Ale są też rzeczy, które są mu obojętne - czy świat będzie wiedział czy nie. Parę razy jak powiedział coś śmiesznego, ja się śmiałam, a on pytał (z samozadowoleniem i dumą w głosie) "Mamo! A napiszesz o tym na fejsbuku?" W sprawach ewentualnych fanów chłopaków nie uświadamiam, co by im sodówka nie strzeliła do głowy [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Perfidia |
Dodany dnia 03/11/2014 01:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Szkodnik w szkole dostaje mleko. Czasem przynosi je do domu. No i w piątek wziął jeden kartonik do plecaka. I ten kartonik pękł. Co odkryliśmy dziś wieczorem. M-a-s-a-k-r-a Całe szczęście, że Tesco czynne do 24, bo Szkodnik zasuwałby jutro do szkoły z reklamówką [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
birbantka |
Dodany dnia 03/11/2014 01:27
|
Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
haha i tak dobrze, że mleko dało o sobie znać dość wcześnie... Ja miałam w dzieciństwie taki zwyczaj, że ostatniego dnia przed każdymi świętami/ wakacjami chowałam nierozpakowany plecak do dużej szafko-skrytki w pokoju. Niestety wraz z książkami zostawały tam niedojedzone kanapki, soczki, jabłka i po pewnym czasie dawały o sobie znać przykrym zapachem w całym pokoju Kilka razy te odkrycia były tak makabryczne, że musiałam z tego powodu kupic nowy plecak
Edytowane przez birbantka dnia 03/11/2014 01:27 [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 04/11/2014 09:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Chwalić się będę Pasożyt codziennie zabiera do przedszkola lokomotywy. Zawsze je liczę, żeby potem nie było problemu. No i dzisiaj pakujemy razem do torby. Pasożyt wkładał, a ja na głos liczyłam. Raz... Dwa... Tsy... dokończył Pasożyt Duma mnie rozpiera [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 04/11/2014 10:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ścisły umysł po mamie
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Izolda |
Dodany dnia 04/11/2014 12:25
|
Finiszujący Postów: 372 Data rejestracji: 18.10.14 |
[i]Szkodnik w szkole dostaje mleko. Czasem przynosi je do domu. No i w piątek wziął jeden kartonik do plecaka. I ten kartonik pękł. Co odkryliśmy dziś wieczorem. M-a-s-a-k-r-a [/i] Wiem, bo jak jakieś dzieci chodziły do mnie na ang. to czasem mi dawały do kawy. Ale widziałam też książki do ang. pozalewane mlekiem , i kartki pozaklejane. ja pamiętam czasy, i sama na stażu w szkole tak było jeszcze 10 lat temu, jak dzieci miały swoje kubeczki, i chodziłam z herbatą, mlekiem, we wiaderku takim dużym :-) [i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe" |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 19/11/2014 23:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wczoraj wlazłam do szkodnikowej nory (poszłam sprawdzić co się dzieje, bo cicho było) i rozpłynęłam się z zachwytu. Na biurku stał komputer, na którym leciała bajka o Tomku (to ta z pociągami). Szkodnik siedział na krześle trzymając na kolanach Pasożyta, i obaj oglądali z rozdziawionymi gębami Dodam jeszcze, że to, że Szkodnik ogląda Tomki jest pilnie strzeżoną tajemnicą, o której nie może wiedzieć nikt, kto chodzi z nim do szkoły
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 19/11/2014 23:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
A co, to już ten wiek, w którym bajki są obciachem?
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 19/11/2014 23:55
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Nie wszystkie bajki np. starłorsy, albo inne spajdermeny są OK Tylko te dla dzidziusiów są obciachowe
Edytowane przez Perfidia dnia 19/11/2014 23:56 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Jaskolka |
Dodany dnia 20/11/2014 00:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Perfidia, a chłopaki oglądali może "Kubę Guzika"? To takie luźne skojarzenie przez pociągi, bo tam była lokomotywa, którą Kuba razem z maszynistą Łukaszem (chyba ) jechali uratować dzieci (w tym pewną księżniczkę) z rąk złej... chyba smoczycy Pamiętam, że mnie się strasznie ta bajka podobała, jak byłam w wieku Szkodnika A parę lat temu w księgarni odkryłam, że to na podstawie książki Michaela Ende było (to ten od "Momo" i "Niekończącej się historii" ) - w ramach sentymentu kupiłam, tego są 2 tomy (ale jeszcze nie przeczytałam...) |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/11/2014 00:06
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Szkodnik oglądał dawno temu jak był mały, ale nie za bardzo mu się podobało. A tytułowa piosenka, była strasznie zaraźliwa, jak podłapałam melodię, to cały dzień chodziłam i śpiewałam "Kuba Guzik! Guzik!"
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Jaskolka |
Dodany dnia 20/11/2014 00:22
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Mi się teraz przyczepiło, jak sobie przypomniałam |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/11/2014 00:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dla tych, którzy jeszcze nie są zarażeni: [youtube]CD7GmT_IgiY[/youtube] [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 20/11/2014 00:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ale to jest przecież zupełnie niemelodyjne... nawet tego nie umiem w głowie odtworzyć
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |