23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Walka o lepsze jutro
Sonic
Dodany dnia 11/10/2014 20:46
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Też się cieszę. Dużo mnie to kosztowało ale się cieszę. Smile
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
girl interrupted
Dodany dnia 11/10/2014 23:17
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Sonic na oswojenie się z diagnozą masz jeszcze czas, to świeża sprawa i Twój organizm ma prawo tak reagować, mi zajęło sporo czasu zanim się z tym pogodziłam. Szpital na pewno nie jest najprzyjemniejszym miejscem pod słońcem, ale na pewno można trochę "odpocząć" od zgiełku dnia codziennego, od nawału obowiązków i zająć się tam na poważnie sobą. Po pewnym czasie można przywyknąć do specyfiki całodobowych oddziałów, ale to już wiesz. Życzę Ci dużo siły do walki nie tylko o lepsze jutro, ale i o siebie, o posklejanie swojej osobowości na tyle, na ile to możliwe i kibicuję Ci w tym z całego serca.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
ania35
Dodany dnia 12/10/2014 11:21
Awatar

Medalista


Postów: 640
Data rejestracji: 14.06.14

hej Sonic
wczoraj pisałam do ciebie ale niestety nie zapisało się ( ach te telefony)
Powiem tak, wiem że szpital to nie jest najlepsze miejsce pod słońcem, ale cieszę się że tam jesteś bo martwiłam się o ciebie. Kiedy milczałeś myślałam że coś sobie zrobiłes.
dobrze i cieszę się , że bliscy się ocknęli i teraz cię wspierają
teraz myśl o sobie by wyjść na prostą i pomyśl jak nauczyć się żyć z chorobą, która przecież nie jest wyrokiem śmierci...
buziaczki i pozdrawiam ciepło
 
Sonic
Dodany dnia 13/10/2014 20:07
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Macie racje. Potrzebuję trochę czasu zeby wszystko poukładać. Przyzwyczaiłem się już do szpitala. Napewno jest u mnie lepiej niz w dniu przyjęcia. Dziś rano o 6 (tak budzili rano) miałem pobieraną krew. Boje się krwi i igeł a pobierali aż do 3 fiolek. Nie spanikowałem dałem radę. Jestem z siebie zadowolony. Jeszcze raz dziękuję GRIL i ANI za wsparcie.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Sonic
Dodany dnia 14/10/2014 10:44
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Super zaczyna się dzień. Moge już chodzić po terenie szpitala !! Jutro będę rozmawiał w sprawie przepustki weekendowej. Jestem dobrej myśli. Ze zdrowiem coraz lepiej tylko szkoda, że po neuroleptykach się tyje, wiec jak wyjde ze szpitala zrobie jakąś dietę. Smile
Edytowane przez Sonic dnia 14/10/2014 11:07
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Sonic
Dodany dnia 14/10/2014 13:44
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Lekarka uwważa,że moje F20 zwiazane jest z niedoczynnością tarczycy. Chce to sprawdzić znowu pobierajac mi krew.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Olivia
Dodany dnia 14/10/2014 14:11
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Przynajmniej będziesz miał wmiarę szybka odpowiedź czy to przez tarczycę, mi jeszcze robili USG.
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
ania35
Dodany dnia 14/10/2014 21:34
Awatar

Medalista


Postów: 640
Data rejestracji: 14.06.14

Brawo Sonic, bardzo się cieszę i również gratuluję za hardosc, możesz dostać medal dzielnego pacjenta :-)
Trzymam kciuki za przepustke, oby się udało
:cieszący trzymaj się ciepło i pamiętaj metoda małych kroczkow najlepiej zadziała
 
Sonic
Dodany dnia 15/10/2014 14:25
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Przepustke dostane na przyszły weekend. Ten niestety jeszcze bedę jeszcze siedział w szpitalu. Mozliwe,że za 2,5-3,5 tygodnia bedę przeniesiony na oddział dzienny. Bedę na nim 2 miesiące. Naszczescie bedzie to tylko 4-5 godzin dziennie. Liczyłem jednak,że przepustke dostane na ten weekend ehhh Sad
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
sailor_moon
Dodany dnia 15/10/2014 14:26
Awatar

Rozgrzany


Postów: 96
Data rejestracji: 26.06.12

Fajnie, że dostaniesz przepustkę, trochę odetchniesz od szpitalnego życiaWink
Edytowane przez sailor_moon dnia 15/10/2014 14:27
chaos theory
 
Sonic
Dodany dnia 15/10/2014 15:22
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Prawda jeszcze 9 dni i przepustka !!! Smile potem czekam na sypki wypis,mam taką nadzieję.

UP

Odwiedziła mnie babcia i miło spędziliśmy czas. Smile
Edytowane przez Sonic dnia 15/10/2014 17:28
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
ania35
Dodany dnia 15/10/2014 17:30
Awatar

Medalista


Postów: 640
Data rejestracji: 14.06.14

Sonic głowa do góry Smile, najważniejsze żebyś doszedł do siebie
cieszę się że miło spędziłeś czas z babcią
zobaczysz czas w szpitalu szybko minie i będziesz powoli dochodził do siebie Kwiatek
 
Sonic
Dodany dnia 16/10/2014 08:52
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Może uda mi się dziś przejść na oddział młodzieżowy. Ojciec ma do nich drzwonić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Szane pół na pół.

UP

No i się nie udało. Z drugiej strony i tak mam zaraz przepustkę, więc tragedi nie ma.

UP2

Za to na odziale dziennym mam być w grupie młodzieżowej. Smile
Edytowane przez Sonic dnia 16/10/2014 09:40
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Sonic
Dodany dnia 16/10/2014 20:42
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Smutne,że dopiero po mojej próbie samobójczej zaczeło się układać w domu. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać...
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Olivia
Dodany dnia 16/10/2014 21:02
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Wiesz ,że rodzina mogła nawet nie wiedzieć co się z tobą dzieje tak do końca. Może po rozmowie z lekarzem otorzyli oczy i dotarło co miało dotrzeć. Jak jest w domu lepiej to raczej powód do cieszenia się. Smile
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Sonic
Dodany dnia 16/10/2014 21:06
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Nie chodziło o mnie,a o sytuacje w domu. Jak moj Ojciec po tym zmienił się z despoty na normalnego człowieka,a mama wkońcu zaczeła akceptować moje wybory.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
ania35
Dodany dnia 16/10/2014 21:37
Awatar

Medalista


Postów: 640
Data rejestracji: 14.06.14

może to okrutne co napiszę, ale niestety często tak jest, że rodzina dopiero dostrzega problem po próbie....cieszę się że ci się nie udało,że masz szansę przekonać że warto żyć...
trzymaj się ciepło i pamiętaj dopiero tak naprawdę walka się zaczęła....pozdrawiam
 
Brego
Dodany dnia 16/10/2014 23:02
Awatar

Finiszujący


Postów: 412
Data rejestracji: 04.09.14

Przyznam rację Ani- niestety czasem trzeba kulminacji emocji i osiągnięcia jakiegoś apogeum by rodzina w ogóle dostrzegła problem i cokolwiek zdołało się zmienić. Cieszę się, że Twoi rodzice mają odwagę stanąć twarzą w twarz z problemem i nie wypierają tego co się stało. Więc może nawet pokuszę się o stwierdzenie, że choroba może mieć też swoje plusy i często sytuacja "po" jest bardziej klarowna niż "przed".
Obyś miał w bliskich jak najwięcej wsparcia, życzę Ci tego! Smile
Trzymaj się chłopaku
[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i]
 
Sonic
Dodany dnia 17/10/2014 12:38
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Jako,że nie podpisałem zgody na leczenie sprswa trafiła do sądu, który wyznaczył rozprawę na 2 grudnia. Czyli wtedy,gdy będę już wypisany. Takie coś to możliwe jest tylko w Polsce... Zaraz powędruje do sekretariatu i podpiszę zgode na leczenie.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Brego
Dodany dnia 17/10/2014 13:32
Awatar

Finiszujący


Postów: 412
Data rejestracji: 04.09.14

Absurdów w Polsce nie brakuje, niestety. Ehmm
Istnienie rozbieżności między stanem faktycznym a prawnym to temat-rzeka, moim zdaniem.
A często po prostu "koń jaki jest każdy widzi"- i nie wiadomo już czasem czy z tych prawnych absurdów śmiać się czy płakać... :/

Dobrze, że zgadzasz się na leczenie. Dobrze, że to akceptujesz. To baaardzo dużo Smile A z tym sądem- wszystko się pewnie szybko wyjaśni, to pewnie tylko kwestia formalności, a że zawracają tylko niepotrzebnie ludziom gitarę...cóż. Takie życie, taki kraj.

[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Moja historia - Moja Miłosc - Moja walka o ukochanego - Dzień dobry Przedstaw się 14 17/06/2014 21:36
walka o siebie Zaburzenia odżywiania 5 25/04/2013 16:00
Moje życie,moja walka Nasze wątki - część otwarta 6 25/08/2011 13:39
Jutro Zaburzenia lękowe 12 07/04/2010 22:14

51,672,953 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024