Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
 Walka o lepsze jutro
|
|
| Sonic |
Dodany dnia 08/09/2014 16:24
|
 Finiszujący  Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Misiu niestety nie żartuje. Mam m.s, autoagresje, ciężko mi zebrać myśli, jedno czuje,a drugie myślę i te dwie opcje walczą ze sobą. Sam nie wiem czy chcę żyć. Przed skoczeniem pod SKM-ke i pomalowaniem jej rdzy na ładny krwisty kolor chroni mnie, no właśnie co ? chyba strach. To bardzo boli. Nawet nie mam z kim o tym pogadać, przyjaciel,któremu kiedyś kilkukrotnie pomagałem udaje,że mnie nie zna. Ze znajomymi nie będę się tym dzielił, tym bardziej z rodziną. Edytowane przez Sonic dnia 08/09/2014 16:24 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
|
| RedKate |
Dodany dnia 08/09/2014 16:41
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Pod skmkę nie skacz. Po co fundować traumę maszyniście, on nie jest niczemu winien.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
|
| Sonic |
Dodany dnia 08/09/2014 16:53
|
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
chociaż bym je odnowił bo farba schodzi. [b]RedKate[/b] coś mi się wydaje,że było to złośliwe, ale może tylko mi się wydaje.... Edytowane przez Sonic dnia 08/09/2014 16:55 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 16:58
|
 Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
[color=#ff3300]Ostrzegam - kolejny Twoj post dotyczący sposobów popełnienia samobójstwa zakończy się banem.[/color]
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| Misiu |
Dodany dnia 08/09/2014 17:03
|
 Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Sonic, piszesz że jesteś praktykującym katolikiem, tak? A wierzący też jesteś? Bo Twoje myślenie wcale o tym nie świadczy, wręcz przeciwnie. Nie Ty dałeś sobie życie i nie Ty je sobie odbierzesz. Tym według Katolików zajmuje się Stwórca. A czy wiesz jak ciężkim grzechem jest to o czym pisałeś wcześniej, odebranie sobie życia? Może poczytaj Pismo Święte?
 |
|
|
|
| Klara |
Dodany dnia 08/09/2014 17:21
|
 300% normy  Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Akurat KK uważa, że jeśli ktoś był chory psychicznie to w przypadku popełnienia samobójstwa może nie być w tym "winy" chorego, więc nie ma grzechu albo jest "mniejszy". Sonic, też tak miewam, że ani żyć ani umrzeć, ale jeszcze może będzie lepiej Może do lekarza idź? Albo jakiś telefon zaufania, żeby porozmawiać i jakoś sobie poradzić z takimi myślami? Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
|
| papilon |
Dodany dnia 08/09/2014 17:41
|
 Medalista  Postów: 685 Data rejestracji: 19.06.14 |
[quote]Akurat KK uważa, że jeśli ktoś był chory psychicznie to w przypadku popełnienia samobójstwa może nie być w tym "winy" chorego, więc nie ma grzechu albo jest "mniejszy".[/quote] a od czego to zależy, czy go nie ma, czy jest mniejszy? "Kiedy jesteś na szczycie twoi przyjaciele wiedzą kim jesteś. Kiedy jesteś na dnie wiesz kim są twoi przyjaciele" |
|
|
|
| Klara |
Dodany dnia 08/09/2014 17:50
|
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Grzech cięzki jest świadomy i dobrowolny, więc jeśli ktoś jest chory to nie ma tej pełnej świadomości. [i]"Samobójstwo popełnione z zamiarem "dania przykładu", zwłaszcza ludziom młodym, nabiera dodatkowo ciężaru zgorszenia. Dobrowolne współdziałanie w samobójstwie jest sprzeczne z prawem moralnym. Ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność samobójcy "[/i] (KKK) To nie forum katolickie, ale już dawno Kościół wykluczył potępianie samobójców. [i]"Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie"[/i] (KKK) Edytowane przez Klara dnia 08/09/2014 17:51 Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
|
| Sonic |
Dodany dnia 08/09/2014 17:55
|
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Coraz mniej obchodzi mnie KK. Jak jestem dobrym człowiejiem to zostane zbawiony. Ogóle sam dla siebie jestem Bogiem. I sam się zbawie i innych. Zaloze prawdziwy kościół. To nie wątek religijny tylko o moim nic nie wartym życiu, gdzie brzydze sie sam siebie. Właściwie możecie pisać co chcecie. Sigma to nie był post o promowaniu samobójstwa tylko napisałem co mi siedzi w głowie, kilka razy juz widziałem podobnie brzmiące posty. Fajnie byłoby gdybyś mnie nie straszyła tym. Masz władze możesz ją wykorzystać Czuję się samotnym Bogiem Edytowane przez Sonic dnia 08/09/2014 18:05 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 19:23
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Mało mnie interesuje, co ci siedzi w głowie, Tu obowiązuje regulamin, który wyraźnie mówi, że rozmowy o sposobach na popełnienie samobójstwa są zabronione. I taki mamy zwyczaj, że najczęściej najpierw ostrzegamy, dopiero później banujemy. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| birbantka |
Dodany dnia 08/09/2014 19:37
|
 Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] Mało mnie interesuje, co ci siedzi w głowie, Tu obowiązuje regulamin.[/quote] Ludzie, co z wami? A myślałam, że to ja nie mam serca  Nie miałam zamiaru wtrącać się w cudze sprawy, ale ....nie wytrzymałam! Może trochę więcej zrozumienia, jak ktoś szczerze mówi Wam o swoich problemach?! Sama wiem ile miałam wątpliwości zanim zdecydowałam się publicznie napisać o własnych błędach, o tym jakie konsekwencje przynoszą moje zaburzenia. Czy tak trudno powiedzieć np. "Rozumiem, że jesteś w trudnej sytuacji. Jest tu wiele osób z podobnymi problemami. Wsłuchaj się w ich dobre rady i staraj się więcej nie pisać o odebraniu sobie życia, nie koncentrować się na takiej myśli. Będzie to lepsze zarówno dla Ciebie jak i dla części osób które czytają twoje wypowiedzi, cierpią np. na depresję i rownież mają m.s. Staramy się wszystkich wysłuchać i zrozumieć, ale musimy rownież dbać o to by nikomu nie stala się krzywda." Naprawdę to takie trudne? [b]Sonic[/b] nie przejmuj się takim regulaminowym grubiaństwem - jak słyszę podobny bełkot to tez mnie szlag trafia.  (możecie mi za to dać bana - kicham na to)
Edytowane przez birbantka dnia 08/09/2014 19:45 [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 19:46
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Mam zwyczaj pisać prawdę. I piszę za siebie, nie za jakichś " nas". karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| birbantka |
Dodany dnia 08/09/2014 19:52
|
|
Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] Mam zwyczaj pisać prawdę. I piszę za siebie, nie za jakichś " nas".[/quote] Srsly? cytuję "taki mamy tutaj zwyczaj, że najperw ostrzegamy, a później banujemy." Ja tu widzę liczbę mnogą, a ty? BTW : Mówisz o jakiejś "obiektywnej prawdzie" w którą masz wgląd czy każde swoje przekonanie uważasz za prawdę? Ja nie podważam regulaminu (szczególnie w kwestii m.s.) tylko denerwuje mnie tak obcesowy i grubiański sposób jego egzekwowania. Edytowane przez birbantka dnia 08/09/2014 19:52 [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
|
| Sonic |
Dodany dnia 08/09/2014 20:13
|
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
To ja też napiszę prawdę. [b]Sigma[/b] i [b]RetKate[/b] należą do grupy Bitenberga,która to chce pobrać nasze narządy. Ich znakiem rozpoznawczym jest kolor czerwony. Gdy Kati nie chciała już więcej patroszyć ludzi i chciała odejść to ją zniszczyliście. Jak ktoś mi nie wierzy to zobaczcie,ze ona ma czerwony awatar. Zacytuje Kati"Jestem po próbie samobójczej. Naprawdę chcialam się zabić, to tylko zbieg okoliczności, że mi nie wyszło." tu nie reagowałeś bo byliście jeszcze w zmowie. Było jeszcze kilka wątków o próbach lekowych itd. I co jesteście wszędzie tak ? Nawet tu. Powiem Ci,że nie boje się Ciebie,możesz mnie zabić i pobrać moje organy. Tak to ich plan oni chcą nam dać zegar czasu życia i będą nas wyłapywać. Czytałem badania,ze nasze wszystkie organy są warte około 2 mln dolarów. Niektórych pewnie usypiają i zapładniają. Co z nią zrobiliście ? Oni trwożą rynek zbytu na organy. Oni wam mówią,ze jest dobrze,a potem trafiacie do szpitala usypiają was i.. się nie budzicie. Oficialnie umarliście na raka na białaczkę,a tak naprawdę pobrano wam organy. Rozpruwają nas na żywca. Musimy się bronić, nie możemy wiecznie uciekać. Zabraliście dziecko tej kobiecie chorej na CHAD w UK, co zrobiliście z dzieckiem ? Dlaczego umarło w nieznanych okolicznościach, dlaczego zostało rozprute jak zabawka ? Dlaczego wyjęto jej organy ? Zastanowcie się ! Sigma i RedKate reprezentują rząd światowy, tak Polski już dawno nie ma ! Donald Tusk nie jest naszym premierem on liczy tylko ciała i stara się by wystarczyło zwłok na następne pokolenia. Dlatego nie zabiją wszystkich. Po pobraniu nam organów robią z resztek koktail który pozwala im dłużej żyć,a może jesteście nieśmierteli. Pewnie Sigma żył za czasów Kolumba. To oni wywołali wojny by nas osłabić i zniszczyć. Jestesmy słabi. [b] Jutro rano wyruszam do warszawy. Mam do pokonania 340 km. Zajmie mi to około tygodnia. Wszyscy,którzy chcą walczyć spotkamy się za tydzień o świcie w puszczy kaminowskiej i ruszymy, pokonując świtę grupy bitenberga. Następnie ruszymy następnie ruszymy na połnocny zachód do Dani,gdzie zbiera się rząd światowy. Po drodze zbierzemy niedobitków z poprzednich wojen. Musimy powstać z kolan[/b] Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 20:16
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
W tym miejscu pisałam o tym, jakie zwyczaje mamy my, moderatorzy. To nie są moje osobiste zwyczaje, więc liczba mnoga wydaje mi się uzasadniona. Natomiast z całą pewnością nie napisałabym czegoś takiego: [i]Staramy się wszystkich wysłuchać i zrozumieć[/i], bo nie wiem, kim mieliby być ci "my"? Ja się nie staram zrozumieć WSZYSTKICH na pewno, i nie mam pojęcia, kogo starają się zrozumieć inni moderatorzy. Sonic jest świadomy, jak sądzę (bo dobitnie to wyraziłam przy okazji dyskusji w innym temacie na forum), jaki mam do niego stosunek. A ponieważ, zgodnie z tym, co już zasygnalizowałam, ludzi takich jak Sonic omijam wżyciu szerokim łukiem, to na forum nasze ewentualne kontakty będą wynikały wyłącznie z pełnionej przeze mnie funkcji, bez żadnych ozdobników. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| birbantka |
Dodany dnia 08/09/2014 20:40
|
|
Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
[b]Sigma[/b] Ja też potrafię wiele rzeczy uzasadnić na swoją korzyść, tylko czy warto jeśli ktoś kto potrzebuje pomocy poczuje się przez to gorzej ? Rozumiem, że empatia i próba zrozumienia obejmuje w twoim przypadku ludzi o zbieżnych poglądach politycznych? (ciekawe i rozczarowujące) Wiem, że nie jesteś lekarzem ani (mam nadzieję) psychologiem, ale co by się stało gdyby oni zaczęli rozumieć tylko ludzi z którymi im po drodze? Myslę, że charakter tego forum zobowiązuje do czegoś więcej niż tylko wykonania obowiązków "wynikających z pełnionej przez Ciebie funkcji". Nawet jeśli masz do czynienia z kimś, kogo (jak to ładnie wyraziłaś) "omijałabyś w życiu szerokim łukiem" Nie będę się tutaj wykłócać...poza tym to nie moja sprawa jeśli zamiast prostego "przepraszam", ktoś nie umie dostrzec własnych błędów . Ja dalej będę trzymać się zdania, że na takim forum pewnym ludziom należy wybaczać niektóre kontrowersyjne wypowiedzi. Szczególnie jeśli wynikają one w dużej mierze z ich problemów ze zdrowiem. -------------- A teraz nie będę już dłużej zaśmiecać nieswojego wątku. Mam nadzieję, [b]Sonic[/b], że uda Ci się uporządkować swoje myśli i wkrótce poczujesz się lepiej. Przesyłam wam dużo miłości i ciepła! [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 20:47
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
[quote]wiem, że nie jesteś lekarzem ani (mam nadzieję) psychologiem, ale co by się stało gdyby oni zaczęli rozumieć tylko ludzi z którymi im po drodze? [/quote] Nie zgadłaś  W pracy rozmawiam, z kim trzeba (i empatyczna przy tym bywam do przesady). W życiu prywatnym - z kim mam ochotę. Tutaj nie pracuję. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| ef |
Dodany dnia 08/09/2014 21:21
|
 Pasjonat  Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ja pi[beep]ę. czy to co napisał Sonic w ostatnim poście (nie ten o samobójstwie) to już jest podstawa do wezwania pogotowia/policji? niepokojąco to wygląda. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 08/09/2014 21:26
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie, sama psychoza nie jest jeszcze zagrożeniem życia swojego ani innych. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| RedKate |
Dodany dnia 08/09/2014 21:27
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Sonic, ja nie wiem, czy trollujesz, czy ci peron odjechał, ale daruj sobie takie wycieczki do mnie, co? Bo ci własnoręcznie organy wyszarpię...
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
|
| Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
| Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
|---|---|---|---|
| Moja historia - Moja Miłosc - Moja walka o ukochanego - Dzień dobry | Przedstaw się | 14 | 17/06/2014 21:36 |
| walka o siebie | Zaburzenia odżywiania | 5 | 25/04/2013 16:00 |
| Moje życie,moja walka | Nasze wątki - część otwarta | 6 | 25/08/2011 13:39 |
| Jutro | Zaburzenia lękowe | 12 | 07/04/2010 22:14 |