Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Ploteczki
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 23/04/2009 23:47
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Siedze i ucze się na jutrzejszy egzamin. Nie chce mi się jak wszyscy diabli ale co zrobić skoro siła wyższa w postaci pani dr X postanowiła zakończyć definitywmnie męki związane z uroczymi spotkaniami na jej wykładzie.b Chyba przeszłam właśnie do etapu wmawiania sobie, że dalej się ucze - szukając przy tm ciągłych wymówek I tu myśl genialna [b]ploteczki[/b] więc gadajmy na temat dowolny, co nam ślina na jęzor przyniesie 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/04/2009 00:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Raczej paluszki na klawiaturę A z czego ten egzamin (jeżeli można zapytać) ? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 00:16
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
ależ oczywiście Literatura dzieci i młodzieży - niby łatwe proste i przyjemne ale myla mi sie ksiązki tyle ich było, a literatura przedmiotu to istny horror 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/04/2009 00:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Łomatko... Brzmi przerażająco. Czytanie dla przyjemności to jedno, a czytanie wg klucza, bo trzeba coś tam umieć na egzamin jest dla mnie śmiertelnie nudne. I trzymamy kciuki za ten egzamin! [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 00:20
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
nie dziękuje No ja czytać uwielbiam, iestety mój kierunek zakłada czytanie ilościowe aż ślepne od tych literek nieraz. 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/04/2009 00:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Czytanie na akord W każdym razie przyjemnego czytania i dobranoc! [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 00:30
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Spokojnej nocy i bajecznych snów (dla mnie na potem poprosze o sny z bajkami nie związane ze względu na tematyke egzaminu) Swoją drogą skąd się tu wzieliście na forum? I skąd się wzięło forum? 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/04/2009 09:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Skąd wzięło się to forum? A to długa historia... I nie wiem czy jej główny bohater chciałby, aby o tym pisać tutaj. W każdym razie ta strona to nie tylko forum, ale cały portal (cały czas w trakcie rozwoju) - czyli niusy, artykuły, testy i forum właśnie. Pierwotnie funkcjonowały tutaj tylko komentarze do artykułów, jednak taka forma komunikacji jest dość ograniczona i trudna. Forum sprawdza się dużo lepiej. A dlaczego tu jesteśmy? To każdy musiałby się wyspowiadać za siebie Np. ja jestem tutaj ze względu na przystojnego admina [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 10:25
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
łał przystojny admin faktycznie brzmi zachęcająco wiem, wiem, że cała strona nawet przewertowałam kilka artykółów za 5 godzin mam egzamin - już nie wiem co powtarzać w tej chwili popadłam na ostry przypadek SOKu (syndrom ostrego kserowania) jestem gotow skserowaś wszytsko za każdą cenę. Powtarzam właśnie jakie funkcje moiało czasopismo "Miś" ach i oczywiście panikujemy sobie per gg z koleżankami 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/04/2009 10:42
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ubawił mnie ten SOK To wyjaśnia dlaczego w okresie sesji punkty xero są tak oblegane Pamiętam jak kiedyś żartowaliśmy sobie (stojąc w kolejce do xero), że szkoda, że nie można tak skserować notatek prosto do głowy. A czasopismo Miś dalej się ukazuje (nie wiem czy to jest kontynuacja, czy nowy projekt). Moje dziecko nie bardzo przepada za tą gazetką. O wiele bardziej rajcują go czasopisma typu "Tomek i przyjaciele" (straszliwa komercha i wyciąganie kasy od rodziców). [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 10:47
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
nie znam go, ale skoro to komerch to zakładam, że po prostu jest bardziej uładzone i łatwiejsze/przyjemniejsze w odbiorze. Smutne ale wiekszość się na takie rzeczy łapie. Samej mi się często gęsto zdarza. "Miś" to nawet nie wiem jak wygląda, ale pewnie ma coś w sobie skoro zmuszają nas do uczenia się o tym a co do SOKu to w tamtym roku bw szale kserowania w pewneym momencie zorientowałam się, że skserowałam od kogoś notatki które sama wcześniej napisałąm i wrzuciłam na ksero Edytowane przez @gnieszka dnia 24/04/2009 10:48 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 24/04/2009 13:51
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Dobra wychodze - oby było łatwe ...
'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Czader |
Dodany dnia 03/04/2011 08:42
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
To się powinno ukazać jako news Ale nie chciałem zakładać nowego wątka - potraktujmy to jako plotkę. Ale informacja jest informacją ============================================================ [b]Jeśli nie pojawisz się w ciągu najbliższych 3 miesięcy u swojego lekarza rodzinnego - on zapewne zapuka do twoich drzwi. Musi bowiem do końca czerwca odebrać od Ciebie 3 oświadczenia, bez których nie może działać. Lekarze alarmują, że to kosztowny absurd. Rzecznik praw pacjenta widzi w tym jednak korzyści dla chorych.[/b] [b]Co podpisujemy * Do końca czerwca u lekarza rodzinnego trzeba podpisać: *oświadczenia o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskiwania informacji o jego stanie zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych ze wskazaniem takiej osoby z imienia i nazwiska wraz z danymi do kontaktu z tą oso-bą albo oświadczenie o braku takiego upoważnienia, *oświadczenie o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskiwania dokumentacji ze wskazaniem takiej osoby z imienia i nazwiska lub oświadczenie o braku upoważnienia, *oświadczenie pacjenta o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie badania lub udzielenie innego świadczenia zdrowotnego. Kto może pytać o zdrowie pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta Przepisy dotyczące prowadzenia dokumentacji medycznej wynikają z rozporządzenia ministra zdrowia z 21 grudnia 2010 roku w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania. Zobowiązują świadczeniodawców m.in. do dołączania w dokumentacji medycznej oświadczeń pacjenta o upoważnieniu osoby bliskiej do uzyskania informacji o jego stanie zdrowia oraz do uzyskiwania dokumentacji pacjenta przez inne osoby - ze wskazaniem osoby upoważnionej. Oświadczenia powinny być złożone przez pacjentów do końca czerwca 2011 roku. Do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpływa wiele spraw w kwestii upoważniania przez pacjenta osoby bliskiej do informacji o stanie jej zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych, jak też dostępu do dokumentacji medycznej.[/b] |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 03/04/2011 14:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
mialam masakryczne wyklady z literatury dzieci i mlodziezy (wykladowca chyba nie wiedzial co wyklada, a byl specjalista od legend na temat regionu w ktorym jest uczelnia wiec wyklady i o tym byly - sukcesem bylo jak raz pojawilo sie nazwisko Andersena) Egzaminy zawsze sa nie ciekawe i jeszcze nie zdazylo mi sie zeby chcialo mi sie uczyc dluzej niz 5 minut. Edit. Czader to bedzie dobre bo zapisalam sie w pazdzierniku do jakiegos lekarza rodzinnego (na gwalt żeby mi swisteko ubezpieczeniu nie wygasl - jest wazny miesiac i to dla mnie klopotliwe biorac pod uwage ze musze go zalatwic w dzien roboczy w domu, a nie gdzie studiuje) i nie wiem jak wyglada kobieta. W dodatku chyba juz nie pracuje w tej poradni, bo zniknela ze strony internetowej przychodni - takze bedzie smiesznie Edytowane przez Nieustraszona dnia 03/04/2011 14:31 Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
sigma |
Dodany dnia 03/04/2011 15:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Hm, a jak ktoś nie ma lekarza rodzinnego?
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 03/04/2011 19:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
nie wiem Sigma widze ze nie jestem jedyna
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Rat |
Dodany dnia 03/04/2011 20:35
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]Czader[/b] skąd Ty te nowinki bierzesz Ja swojego rodzinnego jak raz na rok odwiedzę to jest sukces hehe Także jak ktoś będzie u swojego niech się dopyta , bom ciekawa przyznam . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Czader |
Dodany dnia 03/04/2011 20:41
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Rat z Internetu A ponieważ komputer chodzi 24h/dobę to wstaję,z uporem maniaka sprawdzam kilka swoich ulubionych stron, i jak mi coś w oko wpadnie, to sie dzielę A mi się podoba mój lekarz rodzinny, długo go nie miałem, a jak go w końcu dostałem, to chętnie bym go do domu zaprosił |
|
|
Rat |
Dodany dnia 03/04/2011 21:07
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
Nie no , ja na swojego nie narzekam .. aż tak heheh ;D Pomimo tego , że pojawiam się tak jak napisałam raz na rok ( zazwyczaj na wiosnę , jak zaczyna się sezon rowerowych rajdów i lekkiego ubioru ) , on mnie pamięta Także spoko No to [b]Czader[/b] mission masz , dopytać się przy najbliższej wizycie jak to wygląda od strony lekarza .. ok ? Ja też popytam , bo nikt nic nie mówił a jest to jakby nie było ważna sprawa . ( dla lekarzy bardziej ) [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Przeskocz do forum: |