29 Marca 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Klara Klara
3 dni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
3 dni Offline
swistak swistak
3 tygodni Offline
Alia Alia
3 tygodni Offline
Anderson_81 Anderson_81
4 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Anderson_81
Ogółem Użytkowników:2,201
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia lękowe
 Drukuj temat
Fobia społeczna
Rat
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 01:42
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

Fobia społeczna (nerwica społeczna) — zaburzenie lękowe z grupy zaburzeń nerwicowych, często mylone z nadmierną nieśmiałością, w którym chory odczuwa lęk wobec wszystkich lub niektórych sytuacji społecznych. Lęk dotyczący kontaktów z innymi ludźmi powoduje znaczne ograniczenia życiowe u osób z tym zaburzeniem. Fobia społeczna jest jednym z najczęściej diagnozowanych zaburzeń psychicznych[Przez niektórych naukowców uznawana za chorobę cywilizacyjną
Objawy:
- nagłe czerwienienie się,
- pocenie się nadmierne,
- łzawienie,
- drżenie/usztywnienie mięśni,
- zaburzenia mowy (w skrajnych przypadkach aż do logofobii);
- przyspieszenie tętna;
- problemy z oddawaniem moczu w toalecie publicznej (nierzadko dochodzi do zupełnej niemożności);
-znaczne trudności z wykonaniem prostych czynności lub też nazwaniem jakiejś oczywistej rzeczy w obecności innej osoby;
-; niekiedy absurdalne, niezrozumiałe dla ludzi lub skrajnie tchórzliwe zachowanie wynikłe z wybitnie podwyższonego poziomu wewnętrznego lęku;
- odruchowe ziewanie;

znacznie rzadziej:

- kołatanie serca,
- mrowienia,
-trudności w oddychaniu, nudności lub parcie na pęcherz.

Mogą wystąpić zaburzenia chodu, jeżeli fobik mija akurat (grupę) ludzi, lub/i koordynacji ruchowej. Strach przed zażenowaniem, kompromitacją lub upokorzeniem zwykle doprowadza do unikania takich sytuacji, co z kolei może skutkować depresją (oba schorzenia są dość wyraźnie ze sobą powiązane).
źródło: wikipedia.pl


Tyle teorii
-------------------
są osoby z tym schorzeniem na forum ?
Czy FobikSocjo może przejawiać "chęć" interakcji z ludźmi ?
Czy może wykonywać prace ( wśród ludzi)
Czy owy socjo fobik może czasem odczuwać radość z przebywania z innymi ludźmi ?
Edytowane przez Rat dnia 21/05/2011 01:43
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ef
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 11:02
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

nie mam F pod tytułem FS, ale tak, mam część z tych objawów, które wypisałaś.
myślę, że socjofobik może przejawiać chęć interakcji z ludźmi, bo przecież... jesteśmy zwierzętami stadnymi i to, że się boi powoduje, że jest samotny i wyizolowany, ale nie znaczy to, że nie chce być z ludźmi. myślę, że to coś w rodzaju "chcę, ale się boję, więc unikam".
na pozostałe 2 pytania też myślę, że odpowiedź brzmi "tak", ale się zawiesiłam. uzasadnię później.
zaznaczam, że to jest mój sposób myślenia. nie mam żadnej konkretnej wiedzy w tym temacie.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Pogodna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 11:14
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Ja mam FS przed niektórymi sytuacjami, zbiorowiskami ludzi, jednocześnie uwielbiam przebywać wśród ludzi fascynują mnie oni, to jest chyba swojego rodzaju paradox...wykonuję też pracę wśród ludzi, często udzielam wywiadów dla telewizji lokalnej i z racji tego, że robię coś dobrego dla innych nie czuję lęku - bo potrafię sobie to zracjonalizować, "przecież pomagam innym"
Na dzień dzisiejszy sytuacjami budzącymi lęk są dla mnie samotne zakupy w tesco i innych galeriach, pójście do kościoła, muszę sobie w kimś zbudować poczucie bezpieczeństwa, bo nie umiem odkryć go w sobie
 
verdemia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 13:58
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Po przeczytaniu objawow i samozdiagnozowaniu sie mam fobie spoleczna. A tak ogolnie to nie sadze... Wink
 
sigma
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 22:05
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ja mam fs.. chyba Pfft To znaczy najpierw słyszałam, że mam, potem, że to nie fobia, tylko zaburzenia osobowości, potem, że to i to Pfft
Ja zakładam, że mam, bo zbyt podręcznikowo pasuję do objawów, żeby mieć wątpliwości Wink

Fobik jak najbardziej może przejawiać chęć kontaktu z ludźmi. A w grupie osób, które dobrze zna, może w ogóle lęku nie czuć.
Czy może wykonywać pracę... no może. Pytanie, jakim kosztem... ja wytrzymałam 7 miesięcy regularnej pracy z ludźmi, a potem przestałam wychodzić z łóżka, tylko raz w tygodniu na terapię.
Co do radości - patrzy punkt pierwszy Wink Jasne, że może.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nieustraszona
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 22:53
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Wiele chyba zależy od nasilenie lęku... No i od samozaparcia, checi jakiejs walki z lękiem.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Perfidia
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 23:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Dostrzegam w tym wątku ciekawy fenomen.
Pojawia się definicja z Wikipedii.
Kolejne osoby czytają i odkrywają u siebie fobię społeczną.
Mało macie problemów, żeby wyszukiwać następne? Pfft
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
ef
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 23:06
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

no dobra, może lepiej byłoby wrzucić ICD-10, ale mniej więcej orientujemy się, jak wygląda FS Pfft


Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Nieustraszona
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 23:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

nie wiem czy ktos sie ze mna zgodzi, ale efki to takie szczegolne zaburzenia, ktore kazdy sam u siebie znajdzie. Lepiej polegać na lekarzu.

Sama nie mam fobii społecznej chyba ze o czyms nie wiem.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
ef
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 23:19
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

zgadzam się.
nie-efki też można u siebie znaleźć. stąd np. syndrom studenta medycyny Wink
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Nieustraszona
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 21/05/2011 23:21
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Jasne, że można. Ja ostatnio po jakimś tam wykładzie stwierdziłam, że nie mam kataru tylko mi płyn mózgowo - rdzeniowy wycieka z nosa. Tylko z efkami jakoś tak łatwiej idzie Smile
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Alia
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 22/05/2011 10:01
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Ja akurat od dawna wiem, że mam pewne elementy fobii społecznej. Na przykład nie cierpię dzwonić. Jeszcze sprawy urzędowe, na przykład telefon do administracji, że nie działają nam kaloryfery albo do rejestracji, żeby zapisać się do lekarza jakoś przeżyję - ale wszystkie inne załatwia mój mąż.
Poza tym bardzo się denerwuję, jeśli mam trafić w nowe miejsce, pójść do nowej przychodni, nowego klubu fitness - kiedy już sobie to miejsce "oswoję", jest w porządku, ale wcześniej zawsze się boję, że się pomylę, zgubię, wejdę nie tam gdzie trzeba.
 
Makro
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 22/05/2011 11:32
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Myślę, że problem pojawią się dopiero gdy zaczynasz unikać z powodu obaw istotnych dla siebie "wyzwań". Myślisz, że gdyby mąż odmówił dzwonienia - pozwoliłabyś na to, aby narobiły się problemy z powodu ucieczki przed zadzwonieniem?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Rat
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 22/05/2011 11:33
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

wrzuciłam definicję z wiki , żeby mniej więcej było opisane co to .
Nie diagnozuję się sama i nie było celem , aby ten temat służył temu .
mam FS i się zastanawiałam nad pewnymi kwestiami .
Z psychologiem też to omawiam , ale nie zawsze odpowiedź jest jednoznaczna.
Bo nie mam jej w "czystej" postaci , że wszystkie niemalże symptomy występują .
I ta interakcja z ludźmi mnie zastanawiała.
Według klasyfikacji [b]DSM-IV [/b]fobia społeczną rozpoznaje się, gdy:

* występują obawy, że słowa lub działania mogą spowodować upokorzenie bądź zawstydzenie,
* narażenie się na ekspozycję społeczną lub nawet samo myślenie o niej powoduje wystąpienie lęku oraz objawów somatycznych,
* obawy przed upokorzeniem bądź zawstydzeniem są nieuzasadnione lub nadmierne,
* występuje unikanie sytuacji wywołujących lęk oraz odczuwanie silnego stresu podczas narażenia na ekspozycję społeczną,
* odczuwalne jest cierpienie spowodowane unikaniem sytuacji społecznych,
* występują problemy społeczne i zawodowe.

[b]Alia[/b] ja np kiedyś w ogóle nie dzwoniłam ani nie odbierałam telefonu , jedynie sms . Teraz jest w tej sprawie ok Smile
Poczekalnia u lekarza , nie cierpię jak jest dużo osób Boisie
Mijanie grupki ludzi
rozmowa ,zwykła rozmowa ostatnio zaczęła nawet sprawiać mi problem ...
Wystąpienia publiczne ( np. prowadzenie szkolenia ) nie ma takiej opcji , to mnie chyba najbardziej przeraża .
Ciągły niepokój
i jeszcze kilka innych "symptomów" .
Edytowane przez Rat dnia 22/05/2011 11:39
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ef
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 05/06/2011 21:25
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

update:
jednak mam F pod tytułem FS.
no i co k. z tego?!

całkiem niezła kolekcja się robi Pfft
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Rat
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 05/06/2011 21:40
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]ef[/b] masz tą "F" , ale to nie główny problem ?
Edytowane przez Rat dnia 19/08/2011 22:57
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ef
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 26/12/2011 19:13
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

rany, Rat, wiesz, że dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie do mnie? nie ma to jak refleks opóźniony o 6 miesięcy Wink

poradziliśmy sobie z depresją, teraz skupiamy się bardziej na FS.
już dużo się zmieniło, ale teraz np. widzę jak mam problemy w pracy albo jak nie chcę spotkać się ze znajomymi na Sylwestra, bo się boję.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Rat
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 07/01/2012 12:52
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]ef[/b] lepiej późno niż wcale Smile
Znam to , chcesz wyjść , spotkać się ze znajomymi a tu jakiś głupi niepokój/lęk .
Dla mnie jest to czarna magia , jak można ot tak sobie ze znajomymi się spotykać .
Najpierw , "przezwyciężenie" lęków i potem wyjście
ale to zmaganie się z lękami przed to istne szaleństwo .
[b]ef[/b] chodzisz na terapię poznawczo behawioralną ?
Edytowane przez Rat dnia 07/01/2012 12:56
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Diuna
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 06/02/2012 15:24
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Dawno, dawno temu, gdy byłam nieświadoma swoich problemów (tzn. byłam świadoma, ale jakby mniej- bo bez diagnozy) w kontaktach społecznych nie było mi równych. Przebojowa, pewna siebie, komunikatywna. Żadnych lęków- wysyłano mnie z misją tam, gdzie diabeł ponosił klęskę- i zazwyczaj dawałam radę.

Aż tu nagle wylądowałam u psychiatry- i od tego czasu zaczęłam się izolować. Albo mój stan tak nagle się pogorszył, albo fazy się zmieniły... Od znanych mi ludzi uciekam- w większości przypadków nie chce mi się już z nimi gadać, spoglądam na nich wrogo (do konsultacji), nie jestem już tak otwarta jak kiedyś i zachowuję dużo większy dystans. W otoczeniu nowych ludzi czuję się niepewnie (na pewno widzą, że jest ze mną coś nie tak). Zresztą prawie wcale nie wychodzę z domu. Chyba, ze po fajki albo zgubić się w lesie. O pracy (moja wymaga kontaktu z ludźmi) nie ma co mówić. Na myśl o niej jestem przerażona.

Jednak wolałam siebie w poprzednim wydaniu. Obecna wersja mnie irytuje.

Objawów wyżej wymienionych brak. Poza kołataniem serca czasami.
Edytowane przez Diuna dnia 06/02/2012 15:25
Srutututu, pęczek drutu
 
icedfan
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 06/02/2012 21:35
Rozgrzewający się


Postów: 3
Data rejestracji: 06.02.12

a KTOŚ TO OGARNĄŁ ? DA SIĘ TO OGARNĄĆ ? KTOS OGARNIA TERAPIE ?
PM ME.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce. PDF Schizofrenia 6 26/12/2017 01:40
Ankieta - reklama społeczna / kampanie społeczne :) Ogłoszenia 2 22/05/2013 23:00
[Kampania Społeczna] Policzmy Się Z Rakiem Znalezione w sieci 2 15/05/2011 11:30
społeczna banicja (uwaga długie i chaotyczne) :( Porozmawiajmy 22 10/06/2010 12:53

50,118,327 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024