16 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Klara Klara
2 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
2 tygodni Offline
swistak swistak
6 tygodni Offline
Alia Alia
6 tygodni Offline
Anderson_81 Anderson_81
6 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Anderson_81
Ogółem Użytkowników:2,201
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
 Drukuj temat
Co was nakręca?
Kati
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:22
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Wracając do tematu głównego - a i tak a propos. Nie jestem w stanie na ten moment określić, co mnie nakręca, poza mną samą i moją ukochaną mamusią. Teoretycznie wiem, że nie powinnam czytać o piciu alkoholu - no ale jest nas tu na tyle mało, że ten temat nie istnieje.
Natomiast chętnie powiem, co mnie niepokoi: sytuacje, w których nie mam wystarczającej wiedzy, żeby móc zareagować. Tak jak wczoraj - Paulina napisała, co ma, a ja nawet nie wiem, czy to środek na kaszel, czy na ból stawówWink I gdyby nie Perfidia, przeoczyłabym to, z braku wiedzy. Także tu na forum niepokoją mnie rozmowy o lekach, dawkach itede, bo jestem w tym temacie totalnie niedouczona, a było nie było czuję się odpowiedzialna za bezpieczeństwo i spokój użytkowników.
 
Czader
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:24
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]wystraszona napisał/a:[/b]
Czader powiedzialam ze bywasz wkurzajacy, ale taki Twoj urok osobisty ze Ciebie chyba nie da sie nie lubic Smile.[/quote]

Korzystając z uroku osobistego robię za Cenzora i tnę wszystko co wydaje się choć odrobinę podejrzane. Oczywiście wcześniej próbuję rozmawiać "o co chodzi". Na własnej dupie poczułem "czkawkę" po sytuacji z York (gdzie coś nie zostało wykasowane),i ciągnęło się dni 4, prywatnie dziękuję za "cichą akceptację" tym którzy nie zwrócili uwagę że coś zniknęło z SB.

Mam mieć marmur w tyłku i mam się nie przejmować, ale to naprawdę jest trudne w wypadku miejsca i ludzi z którymi spędza się tak wiele czasu.
Bo traktuję Was jak ludzi a nie jak "wirtualne byty".

Proszę o wszystkie sugestie mogące mi pomóc w byciu lepszym "ochraniarzem" Smile A jeżeli przeginam lub uważacie że popełniłem gdzieś błąd - rozmawiajmy o tym.
W sytuacjach ekstremalnych - zgłaszajcie do Ojca lub Matki że coś ze mną nie tak Pfft Grin
 
Nieustraszona
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

[quote][b]sigma napisał/a:[/b]
Ja myślę, że, jakkolwiek jest to nieprzyjemne i trudne dla reszty użytkowników, jednak lepiej o zamiarach s. napisać, niż nie napisać i je zrealizować...[/quote]

Jest róznica w pisaniu o m. s. a o zamiarach p. s. zwlaszcza jezeli dana osoba nie chce rozmowy. Inaczej sprawa wyglada gdy ktos pisze znowu ma m. s. zle mi z tym posiedzcie ze mna. Inaczej gdy ktos pisze cos na ksztalt listu pozegnalnego.

Po za tym tak lepiej napisac na forum ale forum musi wiedziec jak raagowac.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Nadzieja
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:25
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Odnośnie wczorajszej sytuacji to naprawdę pisanie zrobię sobie to, czy dawanie to do zrozumienia nie jest dobrym pomysłem na forum. Ja nie potrafię złapać dystansu chciałabym ale nie potrafię. Dlatego to jest bardzo dobry pomysł. Wczorajszą sytuację odchorowałam zwłaszcza, że sama jestem ostatnio w kiepskim stanie.
Z drugiej strony mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sztucznej sytuacji na forum, bo tego chyba, nie chcemy. Bo czym innym jest pisanie mam m.s, a czym innym zrobię to zaraz za chwilę i zniknięcie.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
sigma
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:29
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Pisanie o myślach s. mnie raczej w ogóle nie niepokoi, też mam myśli, większość ludzi w depresji ma myśli...
Pisanie o planach mnie niepokoi, oczywiście. Ale jeśli ktoś naprawdę ma takie plany - czy na pewno lepiej, żeby o nich na forum nie pisał, żeby nie wzbudzić niepokoju?
Jak ktoś napisze, to można zareagować. Jak w imię nieniepokojenia nie napisze - to być może zrealizuje.
Dla mnie mój spokój jest jednak mniej ważny, niż czyjeś życie..
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Kati
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:33
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Ja chciałabym móc pisać tu o tym, że mam myśli s - jeśli mam. Dla mnie to gwarant, że tego nie zrobię, bo póki o tym mówię, szukam wsparcia - znaczy że resztkami sił chcę zostać. Zgadzam się z Dziewczynami, że niepokój wzbudza deklaracja i pyk - człowiek znika z sieci. Choć i tak lepsze to niż smsy o takiej treści... W kupie siła i łatwiej unieść taką sprawę, jeśli nie jest się z nią samemu.
 
Nieustraszona
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Nie wiem Sigma ja na to patrze jak na ustalanie sposobu raagowania w takich sytuacjach, a nie zabranianie pisania. To wzbudza niepokoj jasne czasmi potraf wzbudzic s\ostry niepokoj, z drugiej strony po cos sa podane telefony zaufania.

Ja tam nie odchorowuje tak bardzo takich rzeczy. Martwie sie, ale rozumiem. Tylko ze mam doswiadczenia z innym forum wiec to nie jest dla mnie taki szok.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Perfidia
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Próbujemy wypracować "procedurę", tak, aby znalazła się w regulaminie i każdy, kto nie wie jak reagować mógł tam znaleźć wskazówki. Ale nie jest to takie proste, i chcemy, aby to było dobrze zrobione, dlatego dajcie nam trochę czasu na uporządkowanie tego.

Moim zdaniem, jeżeli ktoś nie radzi sobie z MS i pisze o tym szukając wsparcia i pomocy, to przede wszystkim trzeba ocenić własne siły, czy jesteśmy w stanie "zagadać" taką osobę bez zrobienia krzywdy sobie. Bo temat jest niestety mocno nakręcający i zanim zacznie się pomagać innym trzeba zadbać o siebie.

Jeżeli ktoś ma MS i chce szukać pomocy tutaj, to musi mieć świadomość, że to forum niekoniecznie jest najlepszym miejscem do tego, i że są inne, lepsze możliwości i ludzie lepiej przygotowani, aby w takiej sytuacji pomóc. Bo przecież nie o to chodzi, aby pomóc sobie kosztem samopoczucia innych użytkowników.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Kati
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:41
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

[quote]Jeżeli ktoś ma MS i chce szukać pomocy tutaj, to musi mieć świadomość, że to forum niekoniecznie jest najlepszym miejscem do tego, i że są inne, lepsze możliwości i ludzie lepiej przygotowani, aby w takiej sytuacji pomóc. Bo przecież nie o to chodzi, aby pomóc sobie kosztem samopoczucia innych użytkowników. [/quote]
No ale Perfidia, jak już mamy te Efki, to je mamy, tak? I szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że łatwiej udźwignąć takiej - przykładowo - Sigmie tego typu informacje, skoro jak sama mówi, też je miewa, niż komuś w realu, kto sam nigdy czegoś takiego nie doświadczył. Takie jest moje zdanie. Jak zapewne zauważyłaś, nie rzucam tego typu słów na wiatr i co drugi dzień. No ale skoro jest to jeden z elementów mojej choroby, to jest czym sztucznym go pomijać. I oczywiście, że będę bardziej pisać "Miałam..." niż "właśnie się zastanawiam" ale chciałąbym się tym podzielić, w sensie czysto informacyjnym. A ze swej strony jestem gotowa konfrontować się z tego typu deklaracjami i jeśli uznam, że tak trezba - dzwonić na policję. Tylko tyle. Kto tak pisze i brzmi.... niebezpiecznie, niech się liczy z konsekwencjami.
 
sigma
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:42
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Teoretycznie - też bym chciała móc pisać, że mam myśli s., jeśli mam. Praktycznie - chyba się boję, że ktoś przewrażliwiony na tym punkcie wezwie do mnie policję i będę się musiała tłumaczyć z tego, o czym myślę. Ja odróżniam swoje myśli od planów, nie wiem, czy wszyscy potrafią to odróżnić. Więc chyba dla własnego komfortu będę się powstrzymywać.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Perfidia
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 13:55
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Tak Kati, myślę, że rozumiem. I nie chciałabym nikogo ograniczać. Dlatego napisałam o moich zastrzeżeniach. Po prostu chciałabym, aby pisząc o MS wziąć pod uwagę te dwie rzeczy - osoby/miejsca przygotowane do radzenia sobie z takimi kryzysami, oraz to, jak takie tematy wpływają na innych użytkowników.

Padały różne propozycje jak to rozwiązać - od całkowitego zakazu podejmowania tematu, po utworzenie specjalnego forum. Osobiście jestem w kropce i nie mam w tej chwili pomysłu gdzie jest ten złoty środek.

A na deser przypominam stary wątek na ten temat:
[url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=403[/url]
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Czader
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 14:04
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Perfidia: przeczytałem i obawiam się że będzie ciężko Smile
Każdy ma inną grubość skóry, wrażliwość, i reakcję.
Złoty Środek (tak zwany Kompromis) może być trudny do osiągnięcia.

Pojawia się pytanie "zapobiegać czy leczyć" -
Leczenie w tym przypadku to dzwonienie na policję.
A czym jest zapobieganie ? Odciąganiem od "złych myśli" ?
A co jeśli te "myśli" muszą mieć ujście ? W sensie chciało by się z kimś o tym porozmawiać ? Tylko PW ? A jak PW będzie przewrażliwione ? itd itp...

To trudniejsze niż Regulamin Sad
 
Nadzieja
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 14:20
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Dlatego nie możemy też popadać w paranoję jeżeli ktoś napisze dzisiaj jest mi źle i mam m.s, albo od kilku dni je mam to może chce po prostu pogadać, wywalić to z siebie.
A, sytuacje które wzbudziły niepokój np ostatnio wszyscy zauważyli, że jest groźnie i myślę, ze takie bezpośrednie deklaracje da się rozpoznać bez pudła. Takie jest moje zdanie.
Nie róbmy też z forum takiego sztucznego gdzie temat myśli i samobójstw to temat tabu, bo to też nie będzie dobrze.
Fakt najlepiej porozmawiać z bliskimi, ale my nie chcemy z nimi rozmawiać o niczym.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Makro
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:00
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Rzeczywiście, jeżeli ktoś ma m.s to nie zawsze to oznacza, że to się przerodzi w czyn. Powiedzmy, że nawet stosunkowo rzadko.
Sytuacja staje się jasna, jeżeli ktoś ma tendencje i o tym otwarcie mówi. Wtedy pozostaje telefon i działanie.
Co jednak sytuacje w których ms jednej osoby powodują ms i tendencje u innej osoby?
Pewnie, że nie możemy chronić wszystkich przed wszystkim, ale miło gdyby tutaj dało się znaleźć bezpieczny azyl.
Istnieje do rozważenia osobny wątek z jasną informacją, że jest przeznaczony dla osób z myślami samobójczymi, a wejście tam jest na własną odpowiedzialność. Co nie oznacza, że wypowiadane tam deklaracje samobójcze nie będą rozpatrywane i zgłaszane Policji?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
sigma
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:08
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Osoby wątek - jest to jakaś myśl... choć trudno mi sobie wyobrazić, że piszę w swoim wątku, że mi źle, smutno i beznadziejnie, a potem idę do osobnego i piszę, że poza tym mam myśli s. Ale rozumiem, że trudno tu o rozwiązanie idealne...
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Makro
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Z drugiej strony istnienie takiego wątku może zachęcać do dzielenia się nimi i "przeżuwania" publicznie tego typu myśli zamiast stosować wcześniejsze, u niektórych sposób skuteczne metody odpychania ich.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
york
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:10
Awatar

Medalista


Postów: 559
Data rejestracji: 15.12.10

Napiszę może coś z perspektywy mojej osobistej sytuacji. Kilka razy pisałam na forum o myslach s i o konkretnych planach. Raz nawet choc stało się to poza forum moje zachowanie wywołąło interwencję Policji. Od paru dni staram się nie pisac na forum szcegółów dotyczących mojego samopoczucia bo zdaję sobie sprawe że w kimś mogłoby to wzbudzic niepokój z ktorym by sam sobie nie poradził. Nie chce się wymądrzac bo jeszcze dwa tyg temu zachowalam się podobnie jak Paulina sama się zastanawiam co spowodowało zmiane mojego myślenia ale sądzę ze przede wszystkim to ze mam oparcie w realnych ludziach na ten moment nie jest ich wielu gl to moj lekarz, do ktorego zawsze moge sie zwrocic. I mysle że osoby wypisujące tutaj o ms musza czuc się strasznie samotnie, co nie zmienia faktu ze ja czasem czuje sie podobnie
Są myśli, słowa nawet, które trzeba głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały
 
martyna
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:12
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja bym chciała sie nauczyć/ dowiedzieć jak sie zdystansować do tego co ktoś pisze by to nie waliło tak po mnie bezpośrednio Sad kiedyś mogłam tutaj bez większych problemów czytać o myślach s a dziś ... już nie.
Jest jakiś sposób by osiągnąć dystans?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:12
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b]Istnieje do rozważenia osobny wątek z jasną informacją, że jest przeznaczony dla osób z myślami samobójczymi, a wejście tam jest na własną odpowiedzialność. Co nie oznacza, że wypowiadane tam deklaracje samobójcze nie będą rozpatrywane i zgłaszane Policji?[/b]

Podoba mi się - rodzaj "zaworu bezpieczeństwa" gdy mam myśli i chcę się ich pozbyć/ z siebie wyrzucić a jednocześnie ktoś ma informację - uwaga wchodzisz na własną odpowiedzialność - to może Ci zaszkodzić.

Teoretycznie nigdy bym nie wpadł na pomysł zabicia się i umierania na forum. Ale wiem że czasami są takie dni w których pojawiają się "takie a nie inne myśli" - wtedy warto byłoby je z siebie wyrzucić i z kimś pogadać - na forum mogłoby to wzbudzić niepokój - a w takim wątku - może mniejszy ? Co nie zmienia faktu że byłby on (mam nadzieję) zdecydowanie bardziej monitorowany niż pozostałe ?

Do zastanowienia się: "od słów do czynów" - jaka jest odległość ?
 
sigma
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 15:16
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[quote]Do zastanowienia się: "od słów do czynów" - jaka jest odległość ?[/quote]
od słów deklarujących działanie do działania - bywa jeden krok.
od myśli do czynów - w moim przypadku cała przepaść. Myśli mam od 12 roku życia, prób - 0.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Przeskocz do forum:

50,241,427 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024