Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Uzależnienia
jak mocne i trwałe bywa uzleżnienie
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/02/2017 20:18
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Od jakiegoś czasu jestem zdrowa pod wzgledem ed, choc boje sie to wypowiadac, bo to był drugi raz gdzie choroba rozszalała sie i było dużo trudniej niż za pierwszym razem, ale nie o tym chce napisać. Od dwoch tyg ćwicze joge nie w celach odchudzajacych sie a w celu poprawy ruchomosci stawow, cwiczenia rozpisane przez fizjoterapeute. I zdarzalo sie ze odpuscilam cwiczenia bo bol byl zbyt duzy a w glowie pojawil sie to samo co w czasie chorowanią. To zadziwiające jak to mocno jest zakorzenione, wystaczy taki zapalnik i wszysto wraca. Mam wrazenie ze to jest jak owad,ktory chowa siegleboko przed niebezpieczenstwem w tym wypadku terapia, by wyjsc jak juz bedzie bezpiecznie. Zadziwiaja mnie tąkie mechanizmy, choc za tym nie ide, zostawiam te mysli, przygladam sie i sama nie wierze. Czuje sie jak alkoholik, ktory gdy stanie sie niebezpiecznie musi odstawic ruch. Czy tylko mnie to dziwi? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Life |
Dodany dnia 12/02/2017 20:36
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
U mnie podobnie było z samookaleczaniem. Mimo, że od ponad 5 lat jestem czysta, to na drodze pojawiały się momenty, gdy wracały sytuacje wyzwalające. Dla mnie jest to oczywisty mechanizm, który pojawia się podczas abstynencji i z biegiem lat łagodnieje, pojawia się rzadziej lub tylko w postaci przemykających się krótkotrwałych myśli. Z mojej strony wiem, że tak będzie, ale zawsze mam wybór, co z tym zrobię. I tego się trzymam [b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/02/2017 21:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Pierwszą myśla jaką mam to uciekać od takich zapalnikow, tylko jak dlugo?przeciez wiem ze musze ćwiczyc bo skończe na wózku szybciej niz przewiduje. Podobnie na mnie dziala slowo dieta z tym ze ten temat juz ogarnelam. Zostaje mi zmierzyć sie z tym. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak sobie radzicie z m.s ? | Depresja | 80 | 23/03/2022 06:54 |
Jak zaczynacie swój dzień? | Porozmawiajmy | 40 | 16/11/2021 16:16 |
Jak sobie radzicie z chorobą? | Schizofrenia | 19 | 24/07/2020 18:49 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |
Jak przerwać błędne koło objadania się? | Zaburzenia odżywiania | 10 | 17/08/2019 15:23 |