25 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
6 dni Offline
Klara Klara
4 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
4 tygodni Offline
swistak swistak
7 tygodni Offline
Alia Alia
7 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[publiczny] Góry, nasze góry
swistak
Dodany dnia 23/10/2014 09:28
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

Jednak powiedzenie o tym mamie nie będzie proste. Muszę się śpieszyć, bo już zaczynam mieć wątpliwości.

EDIT: W sumie może nawet pójdę od razu do psychiatry? Skoro szansa, że mam ChAD nie jest taka duża...
(nie denerwujcie się, proszę, już staram się nie diagnozować samodzielnie)
 
Jaskolka
Dodany dnia 23/10/2014 16:54
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Samo pójście do psychologa jest jak najbardziej bez zobowiązań. Nawet jeśli rzucisz w dowolnym momencie terapię (co zdecydowanie odradzam, na swojej nie poszłam na to "jeszcze jedno" spotkanie, które miało być niezależnie od decyzji, dość późno do mnie dotarło, że to był błąd - często myślę o różnych rzeczach, których nie powiedziałam w ramach zakończenia, choć powinnam) - nikt nie wyśle za Tobą listu gończego Wink
Choć owszem, zostajesz wtedy ze swoimi przemyśleniami i wnioskami. Ale to jest Twoje zobowiązanie względem Ciebie samego, czy będziesz konsekwentny w swoich decyzjach... itp Smile I tak samo przed sobą za to odpowiadasz, jak za np. pisanie pracy (jak Ci idzie?) zamiast siedzenie na różnych stronach Smile
(mam nadzieję, że nie piszę niezrozumiale)

Jeśli chodzi o psychiatrę - też nie zmusi Cię do łykania tabletek. Choć jeśli zdiagnozowałby u Ciebie coś, co wymagałoby leków, przecież możesz porozmawiać o swoich obawach, pewnie lepiej wyjaśni przyczyny, skutki, takie tam.
No i jakbyś jednak zdecydował się na NFZ, to do terapeuty droga wiedzie i tak przez gabinet psychiatry, bo potrzebujesz skierowania Smile
 
swistak
Dodany dnia 26/10/2014 22:43
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]Jaskolka napisał/a:[/b]
Samo pójście do psychologa jest jak najbardziej bez zobowiązań. Nawet jeśli rzucisz w dowolnym momencie terapię (co zdecydowanie odradzam, na swojej nie poszłam na to "jeszcze jedno" spotkanie, które miało być niezależnie od decyzji, dość późno do mnie dotarło, że to był błąd - często myślę o różnych rzeczach, których nie powiedziałam w ramach zakończenia, choć powinnam) - nikt nie wyśle za Tobą listu gończego Wink [/quote]
To była ostatnie spotkanie w ramach "wstępu", czy też jako zakończenie terapii?

[quote][b]Jaskolka napisał/a:[/b]
I tak samo przed sobą za to odpowiadasz, jak za np. pisanie pracy (jak Ci idzie?) zamiast siedzenie na różnych stronach Smile
(mam nadzieję, że nie piszę niezrozumiale) [/quote]
Strony z wiadomościami sobie zablokowałem przed 20, więc już znacznie niej czasu na nich spędzam (a i ciągle wyszukuję takie, które nie są zablokowane Smile , ale to się, mam nadzieję, wkrótce skończy). Nawet teraz (po 20) mnie nie ciągnęło zbytnio, żeby na nich siedzieć.
(teraz siedziałem dosyć długo na mam-efke, bo miałem opory i problemy m.in. z napisaniem tego posta)

Jeśli chodzi o pracę, to serio myślałem, żeby to rzucić teraz i skończyć za rok. Jakoś staram się iść do przodu.

Od kilku (kilkunastu?) dni staram się powiedzieć mamie o tym, że chcę iść do dentysty (ostatnio się przekonałem, że próby ustalenia terminu bez względu na terminarz mamy nie są dobrym pomysłem) i nie udało mi się to. Powiedzenie o pójściu do psychologa będzie dla mnie jeszcze trudniejsze.

Mam lekkie myśli o oglądaniu pornografii. Muszę walczyć.
Edytowane przez swistak dnia 26/10/2014 22:43
 
Jaskolka
Dodany dnia 26/10/2014 23:30
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

[quote]To była ostatnie spotkanie w ramach "wstępu", czy też jako zakończenie terapii?[/quote]
Nie miałam jakiegoś wydzielonego wstępu, po prostu zaczęła się terapia, wiadomo, początek to było poznawanie z czym w ogóle przychodzę, ale nie było powiedziane, że 1 lub 3 to wstęp, a reszta to terapia. Byłam w sumie na 8-9 spotkaniach. To jeszcze jedno spotkanie, co do którego terapeutka poprosiła, żebym jeszcze na nie przyszła niezależnie od decyzji, prawdopodobnie miało na celu (w przypadku decyzji o zakończeniu) zamknąć co nieco, mimo że niby nic nie miałam rozgrzebanego, no ale cokolwiek omówić. Szczerze mówiąc, na ten moment wydaje mi się, że gdybym poszła, zamiast się zastanawiać (tak dumałam długo w tę i we w tę, że stwierdziłam, że już i tak jest za późno - po miesiącu zaledwie...), to mogłabym wcale nie skończyć, tylko porozmawiałybyśmy, czemu w ogóle zaczęłam tę decyzję rozważać. Żałuję, że nie poszłam, ale trudno - taka decyzja też mnie czegoś nauczyła.


Nie wiem, czy rzucenie pracy w tym momencie będzie dobrym pomysłem. Mimo wszystko. Program masz już napisany, nie? Jesteś ze wszystkim na bieżąco. A za rok nawet będziesz wiedział niby, co jest czym i z czego wynika, ale może Ci zabraknąć pewnego rytmu, pamiętania o takich drobiazgach, których wpisanie w pracę teraz może być dla Ciebie oczywiste (nawet jeśli nie świadomie, to gdzieś podświadomie o nich pamiętasz), ale przez rok one z głowy wylecą.
Przynajmniej ja tak mam w sprawie jednej rzeczy, którą powinnam oddać już hoho... pod koniec lutego (i bardzo późno - wiem, ale oddam, to sprawa honorowa dla mnie Wink ). Przez zeszły semestr może ze dwa razy do tego siadłam, ale nie znalazłam na moim zabałaganionym kompie potrzebnych plików, a potem, cóż... nie wiedziałam właściwie, co ja chciałam przekazać (mimo że teorię nadal pamiętam nieźle, a jakaś luźna koncepcja mi niby nie uciekła).
Oczywiście zrobisz jak będziesz uważał, tylko mówię o swoim doświadczeniu z tak długim odkładaniem.

Może samodzielny wyjazd do dentysty będzie dla Ciebie takim krokiem w kierunku ogólnie większej samodzielności? Pojechać przecież możesz autobusem, a ustalenie terminu pasującego dwóm osobom (Tobie i dentyście) będzie mniej problematyczne niż dla trzech.
 
Olivia
Dodany dnia 27/10/2014 13:37
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Ja ci mogę tylko doradzić żebyś nie odkładał pisania pracy , teraz to zrób choćby na siłę bo potem będzie ci dużo trudniej, zawalisz rok i stracisz motywację a tak będziesz miał to z głowy i uwierz mi kamień z serca i jeden duży problem mniej. Do kiedy masz przedłużenie, kiedy to możesz oddać ostatecznie? Sory za bledy ale strasznie niewygodnie mi sie teraz pisze
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Perfidia
Dodany dnia 27/10/2014 18:56
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Odnoszę się do sytuacji z SB:
[quote]swistak 27/10/2014 18:29
czy denerwujesz się z jakiegoś konkretnego powodu?
martyna 27/10/2014 18:27
ja od rana w pracy i jeszcze przede mną basen. nie rozumiem, przecież jestem oazą spokoju
swistak 27/10/2014 18:27
Martyna, postaraj się czymś zająć, tak żeby odwrócić myśli od tej sprawy.
tajfunek 27/10/2014 18:18
mam podobnie,z tym,ze jestem w drodze na terapie...
martyna 27/10/2014 17:55
mam jakiś niepokój Ehmm i serce mi wali jakby w maratonie startowało[/quote]

To nie jest pierwszy raz kiedy zaczynasz "terapeutyzować" swistak. I tak:
1. SB to nie jest miejsce na takie rozmowy, wiem, że wątek martyny jest w ukrytym dziale, ale można to rozwiązać choćby przenosząc rozmowę do wątku np. Porozmawiajmy
2. już kiedyś zwrócono Ci uwagę, że nadmiernie drążysz, z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że osaczasz innych swoimi pytaniami. Nie mówię, że po Twojej są złe intencje, ja to postrzegam raczej jako brak wyczucia.

Zainteresowanie problemami innych to bardzo chwalebna rzecz i niezbędny element wspierania się nawzajem. Ale nie zapominajmy, że to jest forum, a nie terapia grupowa (nawet jeżeli w wielu aspektach ją przypomina). Zarówno ilość jak i sposób wyrażania Twojego zainteresowania problemami innych bywają uciążliwe dla innych użytkowników.

Mam nadzieję, że nie zamotałam Ehmm
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
swistak
Dodany dnia 27/10/2014 23:17
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

@Olivia, mogę prosić o przedłużenie do 10 XII.

W pracy mi przeszkadza może nieco nadmierne szukanie i zastanawianie się czy to co napisałem nie jest plagiatem / w inny sposób niedozwolone.
W sumie od co najmniej tygodnia jest to moje główne zajęcie.
 
swistak
Dodany dnia 30/10/2014 16:32
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b]
Odnoszę się do sytuacji z SB:
[...][/quote]
Przemyślałem trochę sprawę.
Tutaj chodziło o to, że czasami zadawałem użytkownikom zbyt wiele pytań i ogólnie byłem namolny. Często to miało właśnie na celu próbę rozwiązania czyichś problemów, z tego względu określiłaś to jako "terapeutyzowanie" (że zachowywałem się niby jak terapeuta). Była tutaj mowa o drążeniu, czyli o zadawaniu większej ilości pytań niż stosowne.
Czy dobrze rozumiem?

Czy to właśnie miała Sigma na myśli, pisząc [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1734&pid=111607#post_89657[/url]?
[quote][b]sigma napisał/a:[/b]
Ja ostatnio dochodzę do wniosku, że bardzo nie lubię ludzi... głupich. Nierozgarniętych, niemyślących, powtarzających ciągle te same idiotyczne błędy, nierozumiejących co się do nich mówi...
To znaczy jak oni sobie gdzieś żyją daleko ode mnie, to spoko, niech sobie będą dowolnie głupi Pfft Ale jak ja się z nimi muszę regularnie kontaktować, to... Angry[/quote]

Poza tym:
[quote]Zarówno ilość jak i sposób wyrażania Twojego zainteresowania problemami innych bywają uciążliwe dla innych użytkowników.[/quote] Głównie dla adresatów moich pytań czy innych użytkowników (jako spam)?

Rozumiem, że gdybym napisał Martynie w shoutboksie tylko jeden komentarz, to wszystko byłoby w porządku?
Edytowane przez swistak dnia 30/10/2014 16:34
 
Perfidia
Dodany dnia 30/10/2014 17:54
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Nie wiem co miała na myśli sigma.

[quote]Czy dobrze rozumiem?[/quote]
Mniej więcej.

[quote]Głównie dla adresatów moich pytań czy innych użytkowników (jako spam)?[/quote]
Mogę wypowiedzieć się tylko za siebie. I owszem - dla mnie to też było uciążliwe na pograniczu spamu.

[quote]Rozumiem, że gdybym napisał Martynie w shoutboksie tylko jeden komentarz, to wszystko byłoby w porządku?[/quote]
Nie wymagaj ode mnie definiowania takich rzeczy. To wszystko zależy - od sytuacji, osób zaangażowanych w problem. Ja się odezwałam po Twoim drugim pytaniu, bo biorąc pod uwagę Twoją działalność tutaj pewnie na 2 by się nie skończyło. Gdyby chodziło o kogoś innego, to pewnie wcale bym się nie odezwała. Poza tym - czy to zawsze muszą być pytania? Zainteresowanie czyimiś problemami można wyrazić na różne sposoby.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
swistak
Dodany dnia 30/10/2014 18:53
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

Dziękuję za odpowiedź.
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b]
Poza tym - czy to zawsze muszą być pytania? Zainteresowanie czyimiś problemami można wyrazić na różne sposoby.[/quote]
Miałaś na myśli, że
- inne sposoby wyrażenia zainteresowania cudzymi problemami są bardziej preferowane od zadawania pytań,
czy
- inne sposoby wyrażenia zainteresowania cudzymi problemami (w zakresie, w jakim o nich tutaj mówimy), są tak samo niepożądane jak zadawanie pytań?

Przeglądam swoje stare posty i nie widzę zbyt wielu podobnych wzorców. Nie biorę pod uwagę [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=170&rowstart=820#post_111290[/url], to była trochę inna sytuacja, o której pisałem do Ciebie w PW. Zgadzam się jednak, że rozmowa z girl zaraz wcześniej mogła w ten sposób wyglądać.
Coś podobnego było też w wątku z prośbami obrazkowymi ("chciałabym zobaczyć..." ). Posty zostały już usunięte, ale było coś w stylu:
[quote]Ktoś: miałam fajny obrazek dla prośby X, szkoda, że już nie mogę dodać.
Ja: W sumie zawsze mogłabyś to tutaj umieścić.[/quote]
Jednak rzeczywiście było więcej przypadków w shoutboksie, chociażby:
[quote]swistak 26/10/2014 23:20
Dobranoc

Innocentia 26/10/2014 23:17
chyba czas próbować zasnąć :/[/quote]oraz
[quote] Perfidia 25/10/2014 10:44
swistak i brbantka - bardzo proszę przenieść tą rozmowę do odpowiednich wątków.

birbantka 25/10/2014 10:31
swistak, a ty mówiłeś o swoich problemach lekarzowi?

swistak 25/10/2014 10:28
Mówiłaś o tym swojemu lekarzowi?

birbantka 25/10/2014 10:28
swistak, a dlaczego nie potrafisz iść do psychologa?

swistak 25/10/2014 09:11
birbantko, dlaczego nie potrafisz spać?

birbantka 25/10/2014 02:08
trzecia nad ranem a ja znowu nie śpię - to już przestaje być smieszne Ehmm[/quote]
[b]Czyli domyślam się, że ostatnio problem ogranicza się głównie do mojego zachowania w shoutboksie? Po prostu muszę dbać o to, żeby wszystkie moje posty (i wpisy w sb) były wartościowe.[/b]
Edytowane przez swistak dnia 30/10/2014 18:57
 
Perfidia
Dodany dnia 30/10/2014 19:16
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

swistak, wyluzuj trochę. Oczekujesz niemożliwego - nie ma idealnego przepisu na to ""jak się wypowiadać". Weź po prostu pod uwagę to, co napisałam ja i inne osoby. Takie analizowanie jak właśnie zaprezentowałeś [i]creeps me out[/i].
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
birbantka
Dodany dnia 30/10/2014 19:30
Awatar

Finiszujący


Postów: 360
Data rejestracji: 31.08.14

świstak, ty tak na serio piszesz czy żartujesz? Przecież to są błahe sprawy, nie warto się tak w to angażować, przemyśliwać i spalać emocjonalnie...
[quote][b]swistak napisał/a:[/b]
Po prostu muszę dbać o to, żeby wszystkie moje posty (i wpisy w sb) były wartościowe.[/b][/quote]
Daj spokój - nie jesteś jakimś specjalistą i nikt nie oczekuje od ciebie, że będziesz tu zbawiał świat. Wink
[i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda
i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i]
 
sigma
Dodany dnia 30/10/2014 21:52
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Przepraszam, czy ty mnie pytasz o to, czy ja pisząc posta w lipcu 2013 roku myślałam o tobie?!
To znaczy właściwie to nie mnie... nie wiem, kogo pytasz o to, czy to miała na myśli sigma? myśliciel

Szczerze mówiąc myślę, że lepiej byś zrobił, gdybyś właśnie przestał tak dbać o to, żeby twoje posty były "wartościowe" i udawały posty specjalisty.


karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
swistak
Dodany dnia 30/10/2014 22:29
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]sigma napisał/a:[/b]
Przepraszam, czy ty mnie pytasz o to, czy ja pisząc posta w lipcu 2013 roku myślałam o tobie?!
To znaczy właściwie to nie mnie... nie wiem, kogo pytasz o to, czy to miała na myśli sigma? myśliciel [/quote]
Przepraszam, że w ten sposób napisałem. Rzeczywiście powinienem był Cię spytać bezpośrednio, a nie przez trzecie osoby i myśleć, że odpowiesz.

Nie wiem dlaczego myślałem, że ten post był napisany niedawno i mogłaś akurat pisać o mnie. Pewnie po prostu zobaczyłem post Birbantki, która niedawno napisała w tamtym wątku i nie sprawdziłem dokładnie wcześniejszych dat.
Edytowane przez swistak dnia 30/10/2014 22:30
 
swistak
Dodany dnia 04/11/2014 15:47
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

Byłem dzisiaj na uczelni, okazało się jednak, że nie mogę już przedłużyć terminu oddania pracy dyplomowej (jak myślałem). Jestem skreślany z listy studentów i mogę wznowić studia do 2 lub 5 lat (wg różnych opinii) po normalnym terminie ich zakończenia.

Tak więc jestem już dorosły.

Żałuję tego, że w dużej mierze zmarnowałem studia: spędziłem je w większości bez kolegów, poza związkiem (za wyjątkiem chyba półrocznego okresu), bez ciekawych sposobów spędzania czasu wolnego (w sumie go nawet bardzo mało miałem); nawet bez przykładania się do nauki, bo często nie byłem w stanie / różne problemy mi w tym przeszkadzały. Samych problemów też nie udało mi się rozwiązać; dopiero mniej więcej od wakacji zaczyna się coś konkretnego w tej sprawie dziać.

Muszę teraz szukać pracy. Poza miesięczną praktyką nigdzie jeszcze nie pracowałem.
 
Olivia
Dodany dnia 04/11/2014 16:05
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

No to teraz zaczal się nowy semestr idź się zapisz od nowa, nie będziesz musiał chodzić na zajęcia bo ci przepisza oceny a prace będziesz bronił za rok, chyba że macie też obrony w kwietniu- nie wiem zalezy od uczelni. Pozatym mogłeś pogadać z dziekanem czy prodziekanem że masz problemy takie i takie i że przyniesiesz zaswiadczenie od psychiatry/psychologa ze masz problemy, wszystko da się zalatwić.
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
swistak
Dodany dnia 04/11/2014 16:16
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

Mama teraz ze mną rozmawiała.
Mówiła coś w stylu, że najgorsze jest to, że nie wie, dlaczego tak się stało, że nie oddałem tej pracy. Powiedziałem coś w stylu, że może pójdę do psychologa, ale nie zareagowała na tą myśl (nie świadczy to o jakichś jej opiniach czy przekonaniach, po prostu dyskusja sie potoczyła inaczej).
 
Olivia
Dodany dnia 04/11/2014 16:25
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

nie mysl teraz co ci mama powiedziała tylko co masz dalej ze sobą zrobić
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
martyna
Dodany dnia 04/11/2014 19:32
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Świstak ale to nie jest koniec świata, wiem że może być Ci ciężko ale życie toczy się nadal. Jak już nic nie będziesz w stanie zrobić to może zastanów się co teraz będziesz robił?
Jakieś plany?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
Dodany dnia 05/11/2014 12:45
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1757
Data rejestracji: 11.08.14

(odpowiedź w trakcie pisania)

Chcąc odwrócić myśli od pornografii, zająłem się spisywaniem pewnego utworu ze słuchu, bo mi się podobał a nie potrafiłem nigdzie znaleźć tekstu. Trochę nad tym siedziałem, powoli miałem już tego dość, przestawał mi się powoli ten utwór podobać, jednak postanowiłem skończyć pracę.
Jedno słówko pod koniec utworu niezbyt mi pasowało do pozostałych słówek, które wokół niego siedziały (w sumie też nie słyszałem go super wyraźnie). Krótkie zastanowienie się nad nim spowodowało jednak konieczność zupełnie innej interpretacji utworu. Coś, co wydawało się prostą piosenką o miłości, okazało się nagle wysokiej klasy poezją i prawie że traktatem teologicznym.

Powiem, jaki to utwór, kiedy dopracuję swojego posta z tekstem i interpretacją (nie musi to zdarzyć dzisiaj, to będzie stosunkowo dużo pracy). W każdym razie nie sądzę, żeby ktoś z Was go znał Smile

EDIT: Jeszcze pewna sprawa organizacyjna: dodałem do swojego profilu numer GG, jakby ktoś z Was chciał się skontaktować.
Edytowane przez swistak dnia 05/11/2014 12:50
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Nasze FOTO W wolnym czasie 409 21/10/2021 21:41
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany Porozmawiajmy 62 17/01/2021 18:00
Nasze pupile ^^ W wolnym czasie 59 17/07/2020 07:58
Góry Porozmawiajmy 11 10/03/2016 19:15
Moje góry i doliny... Nasze wątki - część otwarta 1 09/08/2015 20:33

50,292,072 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024