23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
Cześć
Misia
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 06/09/2013 23:46
Rozgrzewający się


Postów: 3
Data rejestracji: 06.09.13

Hej,
dużo czasu zajęło mi zanim zdecydowałam się do Was dołączyć. Co wpłynęło na tę decyzję? Zbiór, wydawałoby się, błahych wydarzeń dzisiejszego dnia , które umocniły mnie w przekonaniu, że jestem bezsilna w walce ze swoją chorobą.
Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie borderline, dda, bulimię oraz depresję. Bolesna terapia, podczas której docierałam do przyczyn moich zaburzeń, pomogła mi zrozumieć kim jestem oraz poznać swoją wartość. Niestety, nikt mnie nie uprzedził, że od antydepresantów przytyję prawie [hide]10 kg... [/hide] [color=#ff0000][ciach][/color]
Myślałam, że wyszłam na prostą: znalazłam przyjaciół, nauczyłam się rozmawiać o swoich emocjach oraz przeżywać je w "zdrowy" sposób, znalazłam wspaniałego mężczyznę, z którym się zaręczyłam i skończyłam studia. I to właśnie ten ostatni element, okazał się być czynnikiem zapalnym, który spowodował nawrót bordera.
Lekarz uprzedzał mnie, że wróci. Myślałam jednak, że będę umiała sobie z nim poradzić - jednak nie. Postanowiłam do Was dołączyć, ponieważ nie znam nikogo, kto rozumiałby co to znaczyć zmagać się z bólem niefizycznym. Rodzina uważa, że choroba jak choroba. Raz wyleczona, nie powinna nawracać. Nie ma raczej opcji, abym wróciła na terapię (ze względów finansowych), a i zwykła rozmowa nie wchodzi w grę (weź się w garść i módl się). Narzeczony jest dla mnie wsparciem, jednak nie może pojąć czym jest border i nie widzi mojej codziennej walki o przetrwanie.
Wybaczcie ten przydługi wstęp, mam nadzieję, że znajdę tu wiele bratnich dusz, przechodzących przez to samo piekło i szukających chwili ukojenia w zwykłej, wyrozumiałej rozmowie.

Pozdrawiam,

M.

[color=#ff0000]Proszę zapoznać się z regulaminem - na forum nie piszemy o kilogramach - sigma[/color]
Edytowane przez sigma dnia 07/09/2013 00:15
 
ef
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 06/09/2013 23:48
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

hej Misiu.
jestem pewna, że tu znajdziesz zrozumienie i wsparcie w leczeniu i w walce o dobre życie.
czuj się tu dobrze Smile
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
sigma
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 00:19
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Cześć,
dostajesz możliwość pisania w innych działach forum.

Jednocześnie proszę o zapoznanie się z regulaminem forum.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Tessa
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 00:26
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 806
Data rejestracji: 06.04.13

Witaj! Zrozumienie ze potrzebujesz pomocy jest pierwszym krokiem do wyzdrowienia Smile wiec jestes o ten krok blizej Smile
[i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i]
 
Pogodna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 08:48
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Cześć Smile
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Karla90
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 15:59
Awatar

Finiszujący


Postów: 262
Data rejestracji: 24.07.13

Hej Misia
Moze spróbuj z terapią na NFZ?
pozdrawiam
[i][b]Ile było chwil samotności bez sił
jak długo jeszcze zegar będzie bił[/b][/i]

F50.8, F60.8
 
tajfunek
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 16:09
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

cześćSmile
 
Nieustraszona
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 18:51
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

hej Smile
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Life
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 20:14
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Hej Smile
Również będę nalegała na terapię. Poszukaj na NFZ. Sama wiem jak ciężko jest funkcjonować, gdy rozrywa cię od środka. I wiem, że bez wsparcia (szczególnie terapeutycznego) będziesz miała nieustannie pod górkę.
Trzymam kciuki! Wink
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
borcio
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 22:19
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 784
Data rejestracji: 15.08.12

Witaj Misia! Smile Terapia na NFZ to bardzo dobre rozwiązanie. Może nie zawsze da się mieć często sesje, ale zawsze jest to jakieś wsparcie. Wsparcie terapeutyczne, którego, jak piszesz, bardzo teraz potrzebujesz. Zatem zachęcam podobnie jak Life i Karla.
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć"
Georges Bernanos[/b][/color]
 
Misia
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2013 23:41
Rozgrzewający się


Postów: 3
Data rejestracji: 06.09.13

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe przyjęcie - bardzo bałam się tu napisać, ponieważ spodziewałam się, że moja wypowiedź przejdzie bez echa. Teraz widzę, że nie miałam racji Wink.
Usłyszałam wczoraj od mojej Mamy, że "moja wewnętrzna walka" to tak naprawdę czynienie cnoty z lenistwa. Pustkę i bezradność jaką wtedy odczułam nie da się opisać słowami.
Nieukrywam, że jest mi wstyd wrócić na terapię. Byłam tak niesamowicie dumna z siebie, kiedy z psychologiem doszliśmy do wniosku, że dalsze spotkania nie są już konieczne. Tak samo było z grupą - czułam, że już nie potrzebuję wsparcia obcych.
Dziś powiedziałam jednak po raz pierwszy na głos do mojego narzeczonego : chciałabym wrócić na terapię. Nie radzę sobie. Wiem, że mój stan jest wywołany trudnościami ze znalezieniem pracy (zawsze uważałam się za ponadprzeciętną (sic!) i trudno jest mi się pogodzić z tym, że nie mogę dostać pracy). Rodzinie wydaje się, że moja choroba samoczynnie minie, gdy zacznę pracować. Zgadzam się, może być lepiej, ale boję się, że wystarczy kolejny wybój na drodze i znowu znajdę się w dołku.
Miałam o tyle komfortową sytuację, że leczyłam się prywatnie. Szczerze mówiąc nie wiem jak dostać się na terapię z nfz - jakieś wskazówki?
Btw, pierwszy psychiatra, który mnie zdiagnozował, na pytanie co to jest border, odpowiedział: jest Pani po prostu wariatką! Chciałabym uniknąć podobnych kwiatków...
 
Em
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 08/09/2013 11:50
Awatar

Finiszujący


Postów: 222
Data rejestracji: 10.01.12

Witaj Misia! Powrót do terapii będzie Twoim wyrazem siły! A czy na nfz, czy prywatnie można spotkać pomylonych ludzi. Żeby skorzystać z darmowego leczenia trzeba mieć ubezpieczenie i udać się z nim do przychodni zdrowia psychicznego czy podobnej poradni/ośrodka.
 
sigma
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 08/09/2013 23:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Zacząć najlepiej od psychiatry, bo do niego się idzie bez skierowania. A on wystawia skierowanie na psychoterapię.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Karla90
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 09/09/2013 12:12
Awatar

Finiszujący


Postów: 262
Data rejestracji: 24.07.13

Misia niestety rodzina nie zawsze rozumie tak na prawde co znaczy choroba, mialam podobne doswiadczenia do twoich jezeli chodzi o ich reakcje teraz musisz sie skupic na sobie na swoim dobru i na przykre uwagi starac sie nie zwracac uwagi Smile to nic zlego ze potrzebujesz terapii Smile Uszy do gory i zasuwaj do psychiatry po skierowanie Smile
[i][b]Ile było chwil samotności bez sił
jak długo jeszcze zegar będzie bił[/b][/i]

F50.8, F60.8
 
Energetyczna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 09/09/2013 15:45
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

hej Misia !

witaj u Nas Smile


" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Cześć Przedstaw się 1 09/05/2024 09:35
Cześć Przedstaw się 1 06/05/2024 03:32
Czesc, Przedstaw się 1 02/05/2024 08:57
Czesc Przedstaw się 2 27/11/2023 23:01
Cześć Przedstaw się 2 24/10/2023 17:03

51,673,925 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024