23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Asertywność
tajfunek
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 07:43
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Jak jest u Was z asertywnością?
Czy są sytuacje, w których nie należy być asertywnym?

Do osób asertywnych nie należę. Czasami udaje się, ale powiedzenie "nie" dużo mnie kosztuje i wprowadza w poczucie winy.
Ostatnio w pracy wyszła rozmowa na temat tego jak to kierowniczka mnie wykorzystuje. Czułam to od dawna, że tak jest i inni też ro zauważyli.
Wg nich w pewnych syt. powinnam jej powiedzieć "nie", tylko czy to wypada?
W końcu to kierowniczka...
 
martyna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 08:42
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja jestem asertywna niestety,to wynik lat przepracowanych w terapii i teraz mam problemy bo umiem spokojnie powiedzieć NIE nawet dyr.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
tajfunek
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 08:45
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Martyna nic tylko pozazdrościć.
 
martyna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 09:02
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tajfunek nie zazdrość bo nie ma czego. Trzeba mieć wyczucie do kogo można powiedzieć NIE a do kogo nie . Ja powiedziałam do niewłaściwej osoby i grozi mi teraz wyrzucenie z pracy.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
tajfunek
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 09:05
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Martyna ja myślę, że jeśli w słusznej sprawie to nie ma w tym nic złego Trudno mi odnieść się do twojej syt. bo nie wiem czego dotyczy.
 
Pogodna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 09:35
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

martyna masz rację, nie można być do końca asertywnym chociażby w pracy bo może to się źle skończyć.
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
martyna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 10:39
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tajfunku p.dyr nie obchodzi czy to było słuszne czy nie ona nie rozważa tego ona po porostu wywala i już. Nie wykonałam polecenia powód jest nie ważny.
Asertywność ma swoje plusy i minusy niestety.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
tajfunek
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 11:21
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

czyli należy robić wszystko co Ci każą...nie ważne czy to jest coś dobrego czy złego.
 
Pogodna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 12:46
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

tajfunek, niekoniecznie z podziałem na złe i dobre. Pracowałam w kilku firmach, prywatnych i państwowych. W tych i tych często było tak, że proszono mnie o wykonanie czegoś, gdzie nie było w zakresie moich obowiązków które dostałam na piśmie i nie chciałam tego robić bo :
nie dostane extra płatne,
wydawało mi się, że przychodzę na wyposażone stanowisko pracy
nie chciałam przynosić sobie pracy do domu,
a musiałam zrobić bo:
nie było innego specjalisty w tej dziedzinie w firmie,
bo będzie mi to pomagało w pracy.
I co z tego, że moja asertywność mówi: daj spokój ich problem niech się głowią, to tylko praca - nie wkręcaj się, ale zawsze wykonałam bo asertywność asertywnością- ale ludzie są pamiętliwi i mściwi, nie wiadomo kiedy będę potrzebowała czegoś od nich

Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
sensitivechild
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 13:07
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

A ja myślę, że to zależy od sytuacji. Nawet w pracy można być asertywnym,ale też zależy, w jaki sposób się to zrobi. Nie można dawać sobie chodzić po karku i jeszcze za to przepraszać.
Co innego wykazywać się na różnych poziomach, pokazać, że na pracy zależy, czasem musiałam zostać po pracy, byłam do dyspozycji nawet do godziny 1:00 w nocy - dziwna była praca, ale potem upominałam się o odbiór nadgodzin i sobie wcześniej wychodziłam z pracy.
Taka banalna sytuacja - kierowniczka we wcześniejszej pracy powiedziała, że mam dzwonić po ludziach. Powiedziałam, że nie - że zrobię to za godzinę, bo jest trochę za wcześnie i mogą spać. Chyba wpieniła się na mnie, ale... następnym razem powiedziała, że mam zadzwonić tam i tam, od godziny 9:00 Grin

A tak generalnie - musi mi się nazbierać, by powiedzieć "nie". I dużo łatwiej się z kimś zgadzać. Tylko jestem przewrażliwiona na punkcie bycia wykorzystywaną i jeśli to wyczuję, potrafię reagować trochę agresywnie, bez względu na to, kto to jest.
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
martyna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 08/07/2012 17:06
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tajfunek nie wszystko co Ci karzą bo każdy z nas ma własny rozum i umie odróżnić pewne sprawy.
Ja używałam słowa NIE do wielu rzeczy, które mi sie nie podobały i nadal nie podobają z tą różnicą że teraz wybrałam strategię na milczka a i tak robię swoje.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
tajfunek
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 09/07/2012 10:06
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Martyna myślę, że nie masz czego żałować. fajnie, że to wyniosłaś z terapii. Gdybyś się na to zgodziła byłoby Ci lepiej, nie sądzę...
 
Sandra
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 24/11/2016 11:04
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Może ktoś z Was byłby w stanie polecić mi jakąś wartościową lekturę na temat asertywności. Nie chcę kupować byle czego.
 
Alia
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 25/11/2016 20:53
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Moja terapeutka na ostatnim spotkaniu wspominała o tej książce: [url]http://lubimyczytac.pl/ksiazka/15095/stanowczo-lagodnie-bez-leku[/url], sama jednak jeszcze jej nie czytałam.
 
Przeskocz do forum:

51,675,169 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024