Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[re]animacja
|
|
re |
Dodany dnia 11/06/2011 21:19
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Szalenie zmęczona jestem, ale chyba już złapałam równowagę i zaczynam powoli wierzyć w to, że sobie poradzę. Przeraża mnie tylko, że znowu trzeba będzie walczyć o swoje, a to kosztuje najwięcej stresu. A tak w ogóle to... no lubię Was po prostu [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 11/06/2011 21:20
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
dobrze, że minęlo. Pośpij sobie, a jak odpoczniesz to bediesz podejmować decyzje |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:21
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
A ja lubię Twoją stopkę |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/06/2011 07:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Re też Cię lubię
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 12/06/2011 14:14
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Re trzymam za Ciebie mocno kciuki i też bardzo Cię lubię
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
re |
Dodany dnia 12/06/2011 14:42
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Wyspałam się. Przynajmniej teoretycznie, bo przespałam 11 godzin, ale nadal jestem ledwo żywa i to po 2 kawach. Przeczytałam dziś ciekawy cytat: [i]Lepiej jest płakać u psychologa, niż śmiać się u psychiatry[/i] [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/06/2011 14:44
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
fajny cytat
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 13/06/2011 12:39
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Re dobrze, że już lepiej.Choć moim zdaniem takie dołki też potrzebne aby bardziej docenić i cieszyć się z tego dobrego.
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 23/06/2011 01:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Gdzie się podziewasz re? Czy przegapiłam coś?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 26/06/2011 21:04
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Perfidio, dzięki za pamięć! U mnie bardzo trudny czas, taki problematyczny, sporo rzeczy wypracowanych się wali. W ogóle zmiany jak w kalejdoskopie, zaczynam rozwiązywać jeden problem, w międzyczasie pojawiają się dwa następne i tak ciągle. Czuję się po prostu przytłoczona. Potrzebuję sił, by przetrwać (bo mam nadzieję, że to się kiedyś skończy). Tylko skąd je brać? Jadę już na rezerwie. [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 26/06/2011 21:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Przydałyby Ci się jakieś wakacje, luz, relaks i Święty Spokój. A jak wali Ci się, to zbieraj cegły - przydadzą się do odbudowy [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 26/06/2011 21:49
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
No właśnie jeden z problemów to taki, że o wakacjach mogę sobie na razie zapomnieć. No chyba że stracę od 1 lipca pracę, co jest bardzo możliwe, wtedy owszem, "wakacje" będę miała. Już naprawdę gubię się czego sama chcę - niedobrze, niedobrze... I oczywiście włącza mi się mój "ulubiony" mechanizm: problemy odreagowuje poczuciem winy i notorycznym "głupia jestem". W sumie to jestem głupia w sensie braku wiedzy co mam zrobić, tak bardzo chciałabym, by ktoś mi doradził, wytłumaczył co będzie dla mnie dobre. Kurcze, rozklejam się. Codziennie wyję. Niedobrze. Ten tydzień będzie bardzo trudny. Muszę być silna (nie cierpię być silna!!!) Przepraszam, że tak marudzę bez składu i ładu. [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 26/06/2011 21:55
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]W sumie to jestem głupia w sensie braku wiedzy co mam zrobić, tak bardzo chciałabym, by ktoś mi doradził, wytłumaczył co będzie dla mnie dobre. [/quote] Nie, że złośliwa jestem - ale chciałabyś też, aby ktoś za Ciebie żył? Serio re kochana, nikt nie pokieruje Twoim życiem lepiej niż Ty sama. Jasne, że nie zawsze jest łatwo podejmować decyzje czy skakać przez te kłody co wredny los rzuca pod nogi. Moim zdaniem o głupocie świadczy nie to, że nie wiesz "co dalej". O głupocie świadczy np. to, że komuś wydaje się, że tak zaplanował swoje życie, że nic go nie ruszy i nic się na niego nie zwali. Wierzę w Ciebie [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 26/06/2011 22:15
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Nie, nie Stety czy niestety, ale zawsze sama podejmuję decyzje dotyczące mojego życia, czasem zaskakując wszystkich Chodzi mi o takie rzeczy zupełnie innego rodzaju, typu np. wybór rodzaju opodatkowania hihi. Wiem, że od wszystkiego są spece i będę ich szukać od jutra, tyle że ciężko będzie z czasem. Gorzej, że gdy ilość problemów przekracza jakiś krytyczny pułap, zaczynam całkowicie [u]bezpodstawnie[/u] obwiniać się o to i [u]wydaje mi się[/u], że jestem beznadziejna. Takie tam pozostałości po czasach chorobowych. Ale trzeba sobie z tym jakoś radzić, co wymaga dodatkowego wysiłku poza tym, skierowanym bezpośrednio na rozwiązywanie problemów "zewnętrznych". [quote][b]Perfidia napisał/a:[/b]Wierzę w Ciebie [/quote] DZIĘKUJĘ!!!!! Chyba właśnie tego mi teraz najbardziej potrzeba [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
re |
Dodany dnia 28/06/2011 22:10
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Macie może pomysł na znalezienie sensownego biura księgowego? Jak rozmawiać, o co pytać? Opcja polecenia niestety odpada, bo wszyscy przesłuchani znajomi zeznawali, że są niezbyt zadowoleni ze swoich księgowych (szok!)
[color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 28/06/2011 22:18
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
[b]re[/b] a czego potrzebujesz od księgowego? |
|
|
re |
Dodany dnia 28/06/2011 22:26
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Właśnie potrzebuję takiego co by mi powiedział czego od niego potrzebuję, bo ja się na tym kompletnie nie znam chodzi o świeżo upieczoną działalność
[color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/06/2011 22:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Jak ja czegoś nie wiem, to dopytuję się znajomych, którzy mają swoją działalność, albo puszczam w ruch Google. Nie ufam księgowym, gdy raz chciałam się dopytać, to facet próbował na chama mnie wkręcić na zatrudnienie go na stałe. Nawiasem mówiąc przepisy o prowadzeniu własnej działalności to jest masakra, czarna magia i robienie normalnym ludziom wody z mózgu. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
ef |
Dodany dnia 28/06/2011 22:40
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
w takich sytuacjach dociera do mnie jak mało wiem o świecie, a przecież tym właśnie się zajmuję na studiach (działalnością gospodarczą właśnie). re, jakiego rodzaju to jest działalność? jednoosobowa czy jakaś większa? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
re |
Dodany dnia 28/06/2011 22:50
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Jak ja czegoś nie wiem, to dopytuję się znajomych, którzy mają swoją działalność, albo puszczam w ruch Google. [/quote] U mnie też ta metoda zawsze się sprawdzała. Tzn. dotychczas. Bo przesłuchuje znajomych i przekopuję neta i znowu dopytuje się co do tego, co znalazłam w necie, a potem dalej googluje żeby zrozumieć to co usłyszałam - i tak rekurencyjnie od ok. tygodnia, Teraz dotarłam do miejsca, w którym muszę stwierdzić, że połapanie się w przepisach kompletnie mnie przerasta. A zostało mi dwa dni do rozpoczęcia działalności. [quote][b]ef napisał/a:[/b] re, jakiego rodzaju to jest działalność? jednoosobowa czy jakaś większa?[/quote] Tak, tylko i wyłącznie re będzie zasuwać w tym "interesie". [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
animacja jak działąją różne substancje [ENG] | Uzależnienia | 1 | 16/05/2011 19:34 |