Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[re]animacja
|
|
re |
Dodany dnia 18/05/2011 14:12
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Ef, dobre z tym dowodem Czaderku, zostaw już, bo obydwoje niepotrzebnie się zagrzebiemy [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/05/2011 15:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
I to jest dowód na to, że nie powinno być żadnego dna
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 02/06/2011 21:10
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Stwierdzam chwilowy nieznaczny kryzys, z powodu przeciążenia, fizycznego przede wszystkim. I na tym chciałam zakończyć, ale... właśnie ledwo dychający mózg zasygnalizował mi, że nieraz pierwotne jest przeciążenie psychiczne, na które najskuteczniejszym dotychczas wypracowanym sposobem jest oderagowanie - spacer, wybranie się do kogoś na pogaduchy itp. Tyle że to zawsze dodatkowe obciążenie fizyczne. Nieraz wściekam się na siebie, że nie potrafię zwolnić (albo nie chcę). Tylko zajechać się to żadne wyjście. Nikt nie uwierzy nawet, że tak naprawdę jestem strasznym leniem. A jestem, naprawdę uwielbiam leniuchować No cóż, potrzebowałam pomarudzić. Mniejsza o to, czy z sensem, czy bez. [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
ef |
Dodany dnia 02/06/2011 21:34
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
marudzenie przyjęte. jak Ci lepiej, to fantastycznie. dbaj o siebie. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
re |
Dodany dnia 03/06/2011 00:00
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Dzięki za dobre słowo! Właśnie skończyłam pracę na dziś i idę wreszcie spać. Wprawdzie nie zdążę się porządnie wyspać, ale zawsze to coś. Stwierdziłam, że zmęczenie skutecznie obniża mi samoocenę. Oj tak, to jest ewenement, że zawsze jest gdzie obniżąć, skala w dół chyba jest nieskończona. No to tym bardziej zamiast wyzywać się od głupich i beznadziejnych idę do wyra. Wam też życzę dobrych snów [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 03/06/2011 21:33
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
spokojnych
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
re |
Dodany dnia 05/06/2011 00:32
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Uczę się przyjmować krytykę, ale w taki sposób, żeby wyciągnąć z niej jak największy pożytek. Bo czasem jest słuszna, a czasem nie, czasem życzliwa, innym razem mniej. Bywa też tak, że np. staram się, zrobię powiedzmy 10 rzeczy dobrze, w tym 5 nadprogramowo, no i miło by było, jakby ktoś się choćby uśmiechnął, a zamiast tego dostaję ochrzan, że jak wychodziłam to drzwi mi trzasnęły. No przykro okrutnie, ale taką krytykę też trzeba przyjąć ze spokojem. Jest to dla mnie nowość, że są sytuacje kiedy tłumaczenie się nie ma najmniejszego sensu. Tylko spokój uratuje świat. No dobra, przesadziłam z tym światem, ale mnie powinien uratować
[color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 05/06/2011 07:47
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Re super ja mam dwa powiedzenia : " dzień bez zje.. dniem straconym " i tylko spokój może mnie uratować" oba ostatnio nadwyrężam. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ef |
Dodany dnia 05/06/2011 10:35
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] " dzień bez zje.. dniem straconym " [/quote] racja. ja na to patrzę w ten sposób, [b]re[/b]: mogłabyś nic nie robić. nie narażałabyś się na zjeby. ale robisz, i to robisz dużo i dobrze i to jest Twój atut i Twoja wielkość. chodzi o to, żeby krytyka nie niszczyła Twojego poczucia, że możesz zrobić coś dobrze. sama widzisz to, że ona jest mniej lub bardziej konstruktywna, pomocna, sensowna, a to jest dobry punkt wyjścia. umiejętność przyjmowania krytyki jest mega trudna. też muszę nad tym pracować. (chyba trochę bez sensu ten mój post... sorki. ) Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
re |
Dodany dnia 05/06/2011 21:05
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Dziękuję, Martyna i Ef! Bo już byłam gotowa pomyśleć, że tylko ja tak mam... I właśnie bardzo z sensem napisałaś, Ef! Szczególnie ważne jest dla mnie zdanie: [i]chodzi o to, żeby krytyka nie niszczyła Twojego poczucia, że możesz zrobić coś dobrze[/i] A dziś dla odmiany zostałam pochwalona i to publicznie. Bardzo miłe i niezwykle przydatne, bo pomaga utrzymać równowagę po w/w zje..ch [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 05/06/2011 21:08
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Re i widzisz raz na wozi raz pod wozem
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 05/06/2011 21:16
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]re[/b] czyli jednak tak paskudnie źle nie jest , czasem potrafią docenić człowieka . Oby więcej takich momentów [img]http://frizona.pl/Smileys/emots/kciuklewy.gif[/img] [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
re |
Dodany dnia 07/06/2011 08:38
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] Re i widzisz raz na wozi raz pod wozem [/quote] Racja! Na razie bardzie na wozie, niż nawozem Oby jak najdłużej [quote][b]Rat napisał/a:[/b] [b]re[/b] czyli jednak tak paskudnie źle nie jest , czasem potrafią docenić człowieka . [/quote] Nie, nie, wcale nie było paskudnie źle i tak naprawdę kocham moją pracę, po prostu takie trudne chwile zdarzają się, więc wyżalam się tu w celu złapania oddechu i dystansu. [quote]Oby więcej takich momentów [img]http://frizona.pl/Smileys/emots/kciuklewy.gif[/img][/quote] I tak się stało Po raz kolejny zostałam pochwalona, tym razem prywatnie, ale z tej pochwały cieszę się nawet bardziej. I w ogóle zaczęli być mili. Nie wiem skąd taka odmiana, może pełnia minęła czy coś? [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 07/06/2011 12:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
A może zawsze byli mili, tylko ciężko Ci było to dostrzec?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 07/06/2011 12:45
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
Może faktycznie znaczne ilości ochrzanów skutecznie mi to przesłaniały Ale fakt faktem, dotychczas nigdy jeszcze nie zrobili mi kawy i nigdy wcześniej nie padło stwierdzenie, że muszą o mnie dbać Zatem tłumaczę sobie, że krytykują mnie dla mojego dobra, żebym szybciej się wyrobiła, dla zasady ("młody" musi czasem oberwać) albo żeby samemu poczuć, że jest się lepszym. A że czasem jest mi bardzo przykro, cóż, po prostu muszę nauczyć się nie brać tego za bardzo do siebie i zasadniczo nie dyskutować, przynajmniej w pierwszej chwili - przemilczeć jeżeli to jest bzdura lub wyjaśnić sprawę dopiero jak emocje opadną. Kiedyś dla zasady dyskutowałam od razu i zawsze, ale teraz widzę, że to nie jest najlepszy sposób. Zatem ćwiczę przyjmowanie krytyki, tudzież olewanie tej kompletnie moim zdaniem niesłusznej. [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 07/06/2011 12:56
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Myślę sobie, że zmiany w innych mogą być częściowo spowodowane zmianami w Tobie. Czasem wystarczy nawet niewielka zmiana nastawienia, żeby ludzie wyłapali i bardziej otworzyli ku Tobie. Taki samonapędzający się schemat. Najważniejsze, że wydajesz się być zadowolona z tego jak to się układa [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
re |
Dodany dnia 09/06/2011 16:05
|
Startujący Postów: 180 Data rejestracji: 22.04.11 |
[b]Uwaga, to będzie bardzo pesymistyczny post!!! Czytać na własną odpowiedzialność.[/b] Wczoraj paskudny dzień, złe wiadomości, znowu się wali. Czy tak musi już być, że gdy tylko wreszcie zaczyna się układać, wreszcie stwierdzam, że jest dobrze i tym razem już będzie lepiej, to zaraz moje szczęście szlag trafia. Chyba muszę przyzwyczaić się, że dobrze może być tylko przez kilka miesięcy, no i dopóki mam coś do stracenia, to zawsze tak będzie. Nie mam bladego pojęcia co dalej robić, jakie decyzje podjąć. Znowu czuję, że rzeczywistość mnie przerasta. Muszę się wyryczeć. [b]Uprzedzałam...[/b] [color=#993399][i]rano znajduję obok łóżka 3 skarpetki myślę sobię, że pod łóżkiem musi być jeszcze jedna zaglądam - i znajduję tam jeszcze dwie!!![/i][/color] |
|
|
Life |
Dodany dnia 09/06/2011 16:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
Re- kiedyś myślałam zupełnie tak, jak ty. Ile mogę normalnie funkcjonować, rok, dwa, kilka miesięcy i co potem bummm??!!! Czułam wtedy ogromną wściekłość na siebie, żal, frustracje i wszech ogarniającą mnie bezradność. Tylko się położyć i czekać na śmierć. Ale pewnego dnia, Ktoś Bardzo Mądry uświadomił mi, że nie kręcę się bezsensu w kółko. Tylko moje życie zatacza swojego rodzaju spiralę, a z każdym okrążeniem jestem coraz wyżej. Chodzi o to, że moja świadomość jest na wyższym poziomie niż podczas ostatniego kryzysu. Dzięki pracy jaką wcześniej włożyłam jestem w stanie zobaczyć, zaakceptować i zareagować w odpowiedni sposób, jak się coś niedobrego ze mną dzieje. Pętle jeszcze będą się powtarzały, ale jeśli będę dużo pracowała nad sobą, to z czasem będą coraz słabsze, dzięki czemu będę radziła sobie coraz lepiej. I rzeczywiście tak jest. Popłacz sobie, łzy oczyszczają, a potem zrób sobie bilans- Ja na początku choroby i Ja teraz. Zobaczysz, że jednak się zmieniasz [b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
|
martyna |
Dodany dnia 09/06/2011 17:18
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
życie składa się z tych dobrych i tych nie najlepszych dni tak to już jest niestety.Może tak to jest skonstruowane byśmy umieli doceniać te lepsze dni? Re zazdroszczę Ci że możesz tak po prostu wypłakać się , ja nie potrafię się odblokować nawet jak jestem sama. Płacz jeśli ma Ci to pomóc. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/06/2011 17:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Life jak zwykle napisała tak, że nie mam nic mądrego do dodania Zatem pozwolę sobie tylko zarzucić Myślą Nieuczesaną: [i]Iść całe życie konsekwentnie do celu można wtedy, gdy on się stale odsuwa. [/i] Pozdrawiam! [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
animacja jak działąją różne substancje [ENG] | Uzależnienia | 1 | 16/05/2011 19:34 |