Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Dzien Dobry wieczor
|
|
nicole |
Dodany dnia 12/03/2013 04:26
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 12.03.13 |
Sa okolice 4 nad ranem. Mam za soba dzien obzarstwa. Szukalam pomocy i wpisalam w googlach "bulimia". Nie moge spac. Moje dni dziela sie na gorsze, czyli te, w ktorych jem, nie cwicze i lepsze - glodowka + bieganie. Schudlam [color=#cc0000]ciach...[/color] [hide] 10 kg[/hide] glodzac sie, pozniej raz sobie pozwolilam na dzien z jedzeniem. Takie swieto i przez kolejny tydzien zrzucalam to, co zjadlam w ciagu tego jednego odpustu. Teraz mam ok. 2-3 dni obzarstwa, reszta dni to glodowka i cwiczenia. Kiedy sie obzeram pije podwojna dawke herbaty przeczyszczajacej. Nad ranem lece do kibla, boli mnie brzuch, wszystko.. W moim domu tocze walke z moim tata. Nie mam juz przyjaciol, generalnie ludzie odbieraja mnie za dziwadlo. Mezczyzni raczej sie mna interesuja, bo jestem mala blondynka z dlugimi blond wlosami, ale wlosy, makijaz robie wtedy kiedy trwaja lepsze dni. Nienawidze mezczyzn, od jakiegos czasu widze tylko zlo wszedzie. Mam wrazenie, ze lufzie to banda samolubow. Jadac busem kilka dni temu wywalil sie na mnie pijany facet, potracil mnie i nikt nawet nie zareagowal. Pracuje w telemarketingu, ludzie sa niewyobrazalnie niemili, wredni. Moja grupa ze studiow smieje sie ze mnie na kazdej okazji. Studiowalam dziennie i zaocznie, niestety z dziennych mam teraz urlop dziekanski, moja grupa na te wiesc nie zareagowala. Napisalam im na forum, nikt tego nie skomentowal. Pewnie dziwi was fakt mojego tak obszernego wywodu, sama nie wiem czemu. Nie rozmawiam z nikim, mezczyzni ktorzy sie mna interesuja zauwazyli, ze cos ze mna nie tak. Hasla typu 'martwie sie o ciebie TROCHE nikol', to troche wiele wskazuje. Ludzie nie zastanawiaja sie szczerze nad tym, co dzieje sie z ta druga osoba.. Zauwazaja problem, ale nie robia niczego, zeby pomoc. Tylko wspominaja, wymieniaja kilka zdan - 'cos jest z toba nie tak', 'martwie sie o ciebie, powiesz mi co sie z toba dzieje'? To moze wydac sie dociekliwe, ale brakuje w tym angazacji, nikt nie anhazuje sie w cudze problemy. Mowi,bo mowi, chyba wyszedlby na totalnego egoiste, gdyby nie zapytal co sie dzieje. Ale to nie szczere. Moj brat i siostra maja schizofrenie, tata to wkurwiajacy alkoholik, nienawidze go i zycze mu ... Lazilam do mopsu, postawilam mu zarzut, ale kurator ojca twierdzi, ze nie wierze w sile woli mojego taty. Nikt nigdy mi nie pomogl, moja mama wiecznie chroni ojca, przechodzi przez moj pokoj najebany, ale mama to ma w dupie, bo sie musi wyspac. Mieszkalam w akademiku,bo mama nie chciala mi pomoc, moj brat potrzebowal pomocy, nadal jej potrzebuje, ale ona nie robi NIC. Jezdzilam sama w jego sprawie do psychiatry. W momencie kiedy sie wyprowadzilam mama zadzwonila po pogotowie, wielce sie chwalac ile to nie zrobila dla mojego brata. Moja ciocia powtarza mi, ze mam ich zostawic, uciec z tego domu. Ale gdzie? Teraz zalatwilam sobie pokoj w (miasto) i od piatku mam tam mieszkac, ale i tak to, co jest w domu non stop za mna lazi, plus moje zaburzenia. Nienawidze siebie, mojego bycia, ludzi, ze to wlasnie ja musze miec takie pojebane zycie, nikt inny tylko ja. Przepraszam za te slowa. [color=#cc0000]Proszę przeczytać regulamin; nie piszemy o kilogramach.[/color] Edytowane przez Pogodna dnia 12/03/2013 06:33 |
|
|
e-milka |
Dodany dnia 12/03/2013 07:32
|
Medalista Postów: 584 Data rejestracji: 28.12.12 |
Cześć Nicole Rzuciło mi się w oczy to co napisałaś o ludziach... Po części masz rację. Są ludzie, którzy nie interesują się innymi, ale są też tacy, który się interesują tylko nie umieją pomóc - co nie znaczy, że nie chcą. No i żeby ktoś pomógł sam zainteresowany musi na to pozwolić. Wiem, że to zabrzmiało strasznie moralizatorsko, ale to z własnego doświadczenia pisane. Przez długi czas wydawało mi się, że żyje sama na tym okropnym świecie i nikogo nie obchodzi co się ze mną stanie. Dopiero podczas terapii zrozumiałam, że na przestrzeni lat X razy proponowano mi pomoc. Tylko ja tą pomoc odrzucałam i dalej byłam samotna i nieszczęśliwa. Powodzenia w walce o siebie Jeszcze tylko parę wiosen Jeszcze parę przygód z losem i kłopotów będzie mniej Ach, cierpliwość tylko miej |
|
|
nicole |
Dodany dnia 12/03/2013 09:15
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 12.03.13 |
Dziekuie, ze odpowiedzialas. Bardzo mi milo. Wiem, ze powinnam sie leczyc, zobaczymy. Osrodek interwencji kryzyzsowej, tam wiem ze dyzuruja za darmo psycholodzy i to jest spoko. Ciezko mi wierzyc w ludzi. Ciezko.. |
|
|
nicole |
Dodany dnia 12/03/2013 09:18
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 12.03.13 |
Powodzenia w walce o siebie [/quote] Moja ciocia mi powtarza. Walcz o siebie. Ja sobie tez to powtarzam. Czy warto? |
|
|
e-milka |
Dodany dnia 12/03/2013 10:50
|
Medalista Postów: 584 Data rejestracji: 28.12.12 |
Warto
Jeszcze tylko parę wiosen Jeszcze parę przygód z losem i kłopotów będzie mniej Ach, cierpliwość tylko miej |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 12/03/2013 11:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Cześć nicole. Rozumiem, że nie jest Ci łatwo, ale na przyszłość bardzo proszę o ograniczenie wulgaryzmów. Bardzo proszę też o niepisanie posta pod postem, jak się coś przypomni, można użyć opcji edycji posta. I teraz najważniejsza rzecz - czy warto? Pewnie, że warto. Bez tego nie masz szansy, żeby coś zmienić w swoim życiu, które najwyraźniej Cię uwiera. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
modliszka |
Dodany dnia 12/03/2013 19:18
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Witaj kochana Bardzo przykra ta Twoja historia, nie ma co się dziwić, że jest Ci tak ciężko. Z swojej strony zachęcam do leczenia w czym może Ci pomóc własny wątek który warto stworzyć [i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
borcio |
Dodany dnia 12/03/2013 20:30
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Witaj Nicole! Rzeczywiście smutna ta Twoja historia... Mam nadzieję, że jednak zaczniesz się leczyć i z czasem choć odrobinę zaufasz ludziom. Życzę powodzenia w walce o siebie [color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 12/03/2013 20:36
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Hej Nicole
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Swietlik |
Dodany dnia 12/03/2013 21:17
|
Finiszujący Postów: 223 Data rejestracji: 23.12.12 |
Witaj!
[color=#000033][small]"Neron grał na lirze, kiedy płonął Rzym."[/small][/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dzien dobry | Przedstaw się | 4 | 19/06/2022 20:57 |
Jak zaczynacie swój dzień? | Porozmawiajmy | 40 | 16/11/2021 16:16 |
"Dobry" psychoterapeuta | Psychoterapia | 7 | 07/11/2021 23:41 |
gdzie dobry szpital | Choroba afektywna dwubiegunowa | 10 | 30/09/2021 19:45 |
Dobry wieczór , szukam pomocy | Przedstaw się | 7 | 30/07/2020 20:18 |