Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Słowem wstępu..
|
|
| lonicera |
Dodany dnia 16/11/2012 11:49
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 16.11.12 |
[hide]Witajcie, żeby formalności stało się zadość i ja się przedstawię  Emocjonalność sinusoidalna. Kobieta, lat 30, wolna = cholernie samotna, z pogmatwaniem w niemalże każdym aspekcie życia i problemami natury psychicznej, które staram się właśnie nazwać. Całe moje życie to nieustanna walka ze sobą, a przede wszystkim figurą. Moja przygoda z dietami zaczęła się w wieku 13 lat. Zawsze byłam pulchnym dzieckiem, a że rówieśnicy potrafili być okrutni postanowiłam się odchudzać. Od tamtego momentu jestem wiecznie na diecie, a jak nie jestem to się obżeram...Nie wiem co to znaczy normalne odżywianie. W moim przypadku to nie funkcjonuje. Nie pamiętam już momentu kiedy mogłabym powiedzieć, ze jem normalnie, a jest coraz gorzej. Tyje i chudnę w zastraszającym tempie. mam wahania po 10-16 kg. Gdy jestem szczupła, mogę góry przenosić, chodzę 10cm nad ziemią. Gdy tyje, zaczynam być wredna i złośliwa, potem zamykam się w sobie, odcinam od ludzi, zaczynam tracić znajomych. Wpadam w stany depresyjne. Zwalniam się z pracy, unikam kontaktu z kimkolwiek,żeby czasem nie zauważył jak przytylam. Nie wiem czy idzie mnie "wepchnąć do jakiegoś wora" konkretnych zaburzeń. Jem ze stresu, ze emocji, z radości, ze smutku, dlatego że przytyłam, dlatego że coś w życiu znowu mi nie wyszło...czasami jak siedzę w piżamie i przychodzi ten moment, ubieram się, wsiadam w auto... jadę do sklepu po pudło lodów, drożdzówki, czekolade, musli, jogurty, zapiekankę, potem zakręt do apteki po środki przeczyszczające. Dopycham się wszystkim co mam pod ręką jak już prowiant się skończy, słodkie, kwaśne, słone, wszystko - oby tylko nikt tego nie zauważył. chowam sie z jedzeniem - , najpierw endorfiny, błogość, zadowolenie, potem ból żołądka, wzdęcie, wyrzuty sumienia, garść Bisakodylu (bo nic innego już nie działa. po 20 sztuk na raz, mieszam z Senesem, Regulaxem i tym co jeszcze mam pod ręką), nienawiść w stosunku do siebie i czekanie na to uczucie ulgi które przyjdzie jak już się pozbędę tych 5000 kcal, które zjadłam (niestety to złudne nadzieje, że po przeczyszczeniu się nie przytyje. jestem żywym dowodem że się tyje. ja przybrałam 16 kg). Zamykam się w domu. Unikam znajomych, nigdzie nie daje sie zaprosić, bo przecież obżarłam się jak dzika świnia, bo zaraz środki zaczną działać, bo pewnie przytyłam, bo mi wstyd. Jest mi dobrze tylko i wyłącznie wtedy kiedy trzymam się jakiegoś planu, diety, kiedy mam cel. Jedno potknięcie np. batonik, większa impreza np. wesele i puszczają mi wszelkie hamulce, bo "przecież i tak już skopałam przez ten batonik", bo "zacznę od jutra, to dziś sobie pozwolę". Tak, mam problem. Sama nie wiem do której grupy się kwalifikuje, bulimiczek? obżeraczek kompulsywnych? Kompulsy mam niezależnie od tego czy jestem na diecie 600 kcal czy 1600 kcal. Nie jem, dlatego że jestem głodna. Cały czas się kontroluje. Jak się nie kontroluje to zaczynam tyć. Jak tyję, odechciewa mi się żyć. Prawda jest taka, że już nie radzę sobie...nie mam nastu lat, wiem, ze to wszystko siedzi w głowie, wiem, ze przydałby się psycholog, ale mam przed nim jakiś hamulec, nadal wierzę, że jakoś poradzę sobie sama. Jestem właśnie po trzytygodniowym obżarstwie. Nie schodziłam poniżej 3000 kcal...6 kg na plusie. Nienawidzę się za to...za tą słabą wolę, psychikę i bezradność. Mam 3dychy na karku i zaburzenia odżywiania niszczą mi życie i relacje z ludzmi. [b]jaka jestem?[/b] z zewnątrz: pewna siebie, energiczna, ambitna, konkretna, asertywna, niecierpliwa, wybuchowa, z poczuciem humoru, ale też nierzadko ciętą ripostą wewnątrz: totalna rozsypka emocjonalna, bo wiem do czego dążę, a non stop lecą mi kłody pod nogi. nie ma dobrej pracy. nie ma miłości. jest frustracja i jedyny lek w postaci jedzenia. w sumie od niedawna zaczęłam myśleć o tym aby komuś powiedzieć o moim problemie. komuś kto mnie zrozumie. sama nie wiem czego oczekuje od tego forum. chyba po prostu chce się czasami wygadać, a nie tłamsić wszystkiego w sobie. wiem, wiem dużo i obszernie, ale tak już mam że jak się rozgadam lub rozpiszę to płynę.... [/hide] [color=#ff0000]Na forum nie piszemy o kg ani kcal, listach produktów do wyrzygania, sposobach na przeczyszczanie itd..[/color] Edytowane przez Perfidia dnia 16/11/2012 13:00 |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 16/11/2012 13:02
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Proszę się zapoznać z regulaminem. Zaczęłam edytować z Twojego posta te wszystkie kg, kcal itd., ale powiedziałam pas i usunęłam całość. Dlaczego ja mam marnować czas na dłubanie przy Twoim poście, a Tobie nie chciało się przeczytać regulaminu?
Edytowane przez Perfidia dnia 16/11/2012 13:02 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
 |
|
| lonicera |
Dodany dnia 16/11/2012 13:11
|
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 16.11.12 |
przeczytałam regulamin. niestety jak człowiek zaczyna pisać o tym co go boli, gnębi po prostu wyrzuca to co siedzi mu w głowie, bez przesadnego filtrowania tekstu. przyznaje, nie pomyślałam, że gdzieś tam jest jakiś sposób na przeczyszczenie poza oczywistym. nie powinnam podawać nazwy? Boże. kg? czy ja podałam stosunek moich kilogramów do wzrostu? Nie. tylko tyle że tyje w zastraszającym tempie. ale ok perfidia, dzięki za uzmysłowienie mi, że to jednak nie jest miejsce dla mnie. jak zwykle zostaje pozostawiona sama sobie. |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 16/11/2012 13:17
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote] jak zwykle zostaje pozostawiona sama sobie.[/quote] Manipulować to my, a nie nas. Sama się autujesz i próbujesz wywołać we mnie poczucie winy? Tja... Takie są tu zasady, że nie wspomina się o kg, ani kcal, niezależnie ze wzrostem czy bez. A w dyskusję na temat tego ile jest sposobów na przeczyszczanie się po napadzie nie wchodzę. To nie jest forum pro ana. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
|
|
|
| Makro |
Dodany dnia 16/11/2012 13:25
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
No pewnie. Masz w zwyczaju załatwić swoje potrzeby w czyimś mieszkaniu na środku pokoju, bo akurat ciebie przycisnęło. Nie dam się zwariować - to forum ma swoje zasady i przed napisaniem trzeba je poznać, a potem je zastosować. Jeżeli nie potrafisz to nie dla ciebie miejsce, ale to jest twój problem, a nie problem forum czy moderatorów. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
|
|
|
| lonicera |
Dodany dnia 16/11/2012 13:26
|
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 16.11.12 |
OK, ok. Ja nie mam ani zamiaru, ani nastroju wchodzić z Tobą w dysputy, tym bardziej podszytych tak negatywnym wydźwiękiem. Moje problemy latami kryłam przed wszystkimi i być może nie potrafię jeszcze mniej obrazowo czegoś opisywać. Whatever, proszę tylko o usunięcie mojego konta, bo jakoś sama tej funkcji nie potrafię znaleźć. Z góry dziękuję. |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 16/11/2012 13:27
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Takiej opcji nie ma, a my nie usuwamy kont na życzenie, o czym również jest wspomniane w regulaminie, który zaakceptowałaś przy rejestracji.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
|
|
|
| martyna |
Dodany dnia 16/11/2012 22:05
|
 300% normy  Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]Masz w zwyczaju załatwić swoje potrzeby w czyimś mieszkaniu na środku pokoju, bo akurat ciebie przycisnęło. [/quote] Makro Perfidia nurtuje mnie jeden problem co Wy macie z tą defekacją co? to już nie pierwszy tego typy przykład z Waszych ust. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
|
| Makro |
Dodany dnia 16/11/2012 22:21
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
No właśnie, sam nie wiem. Jakaś perwersja, czy co?  A na poważnie, traktuję tą metaforę za najtrafniejszą (aż znajdę lepszą) [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
|
|
|
| martyna |
Dodany dnia 16/11/2012 22:27
|
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
a co na to Freud ?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
|
| Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
| Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
|---|---|---|---|
| Tytułem wstępu | Otępienie | 6 | 09/04/2011 21:06 |