Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
nareszcie was znalazłam
|
|
kaat |
Dodany dnia 13/11/2012 18:50
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.11.12 |
Hej, chciałabym się przywitać z Wami wszystkimi. Dopiero niedawno przyznałam się sama przed sobą, że tak, tak, mam problem, jestem chora. Poważnie. Mogę umrzeć mając 19 lat. Tak więc...zaczęło się od bulimii, przeszło w anoreksję. Jestem na totalnym zakręcie, zaczęłam dopiero co studia(notabene medycynę), doszło do mnie, że mogę stracić wszystko, na co tak ciężko pracowałam, przez dążenie to "chorej" perfekcji. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie na swoje łono, no i....jakoś pomożecie umęczonej dziewczynie z zaburzonym obrazem samej siebie. Ja sama postaram się być dla Was jak najlepszym wsparciem. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 13/11/2012 18:53
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Hej Co zamierzasz dalej z tym robić? [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 13/11/2012 18:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Cześć! Od teraz będziesz mogła pisać w innych działach na forum. A masz jakieś konkretne plany co z tą anoreksją zrobić? Masz jakieś doświadczenia z psychiatrą? psychoterapią? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Aoi33 |
Dodany dnia 13/11/2012 18:56
|
Startujący Postów: 197 Data rejestracji: 27.10.12 |
Witaj, moja Droga.
[color=#3300cc]Nie, wolę ciebie takiego, jakim jesteś.[/color] |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 13/11/2012 19:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Cześć kaat!
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
kaat |
Dodany dnia 13/11/2012 19:23
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.11.12 |
Jestem już po pierwszej wizycie u psychologa. Całe szczęście mam ogromne wsparcie w rodzicach, gdyby nie moja mama pewnie bym wykończyła swój organizm. A w tym momencie "rokowania" są dobre. Wydaje mi się, że najważniejsze jest to,że sama widzę problem i chcę z nim wygrać. Kurczę, chcę być lekarzem, a sama SOBIE szkodzę, tak nie może być Podłoże choroby leży w moim przypadku w baaaaaaaaardzo zaniżonej samoocenie. Od zawsze( dosłownie, odkąd pamiętam) wydawało mi się, że jestem najbrzydsza, najgrubsza i w ogóle do odstrzału. Potem w wieku 12 lat doszedł paskudny trądzik, który leczę do dziś. Więc ze 4 lata temu pomyślałam sobie, że schudnę, skoro przeszczep "gęby" jest niemożliwy. No i tak się w tym odchudzaniu zafiksowałam, że jedzenie(a raczej niejedzenie) stało się pierwszą rzeczą, o której myślę po przebudzeniu. Ale zaczęłam studia, doszedł stres, brak snu, brak czasu, jeszcze bardziej schudłam. Plus te ciągłe porównywania z koleżankami. Oczywiście, wszystkie są chudsze i ładniejsze. Sama jednak zaczęłam widzieć, że nie mam siły stać w autobusie, ciśnienie mam jakbym była zombie. Więc mama, używając lekkiego szantażu, że nie pozwoli mi studiować( a medycyna jest, pomimo swoich wad, moją pasją) zaciągnęła mnie do lekarza. Dopiero, kiedy zupełnie nieznana mi osoba wprost powiedziała, że powoli siebie zabijam, dostrzegłam problem. I teraz staram się kurczowo trzymać tej myśli, chociaż są dni, kiedy po zjedzeniu liścia sałaty ma wyrzuty sumienia. Dlatego cieszę się, że jest takie forum. W trudnych chwilach nieocenione. |
|
|
borcio |
Dodany dnia 13/11/2012 19:35
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Witaj Kaat!
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
blackrose1982 |
Dodany dnia 13/11/2012 21:11
|
Brązowy Forumowicz Postów: 855 Data rejestracji: 15.08.12 |
Witaj
[color=#006600][b]"Chcę mocno wierzyć W to że jeszcze z głębi siebie mogę coś dać" [/b][/color][color=#006600][/color] L. Kopeć |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 13/11/2012 22:29
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
hej
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 14/11/2012 06:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
cześć
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 14/11/2012 09:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Siema Mam nadzieję, że na jednej wizycie się nie skończy. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
kaat |
Dodany dnia 14/11/2012 19:41
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.11.12 |
jestem pełna nadziei, że uda mi się dotrwać i wygrać. Ale kryzysy przychodzą i o coraz częściej. Z jednej strony chcę być normalna, z drugiej panicznie boję się przytyć. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 14/11/2012 20:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
kaat "normalna" - nie jest niczym złym. Bo to, z jakim być może zapałem i entuzjazmem podchodzisz do kwestii wyglądu Twojego ciała i kontrolowania jedzenia równie dobrze możesz przenieść na aktywność w innej sferze przynoszącej korzyści być może artystyczne, zawodowe lub po prostu hobbystyczne. Rozumiem, że boisz się utracić coś, do czego przez ostatni czas byłaś przywiązana, jednak kiedy uda Ci się zbudować stabilny obraz własnej osoby oparty na tym jakim wewnętrznie jesteś człowiekiem zapewniam Cię, że będzie Ci "wisiało" czy jesteś o rozmiar większa lub rozmiar mniejsza. Powadzenia! Wytrwałości! Cierpliwości!
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
kaat |
Dodany dnia 14/11/2012 22:10
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 13.11.12 |
dziękuję za ciepłe słowa Faktycznie, jak poświęcam się mojej pasji, na chwilę zapominam o wyglądzie. Ale to wraca tak często. Wystarczy spojrzenie w odbicie w wystawie sklepowej. I zawsze jest według mnie coś nie tak. A to wielka łyda, a to tłusty brzuch. Którego nie ma. Ale w mojej głowie jest cały czas. |
|
|
Life |
Dodany dnia 15/11/2012 15:21
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
Witaj Życzę Ci dużo wytrwałości w leczeniu i trzymam kciuki
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
Przeskocz do forum: |