Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Eveline
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 27/09/2012 17:03
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Eveline, witaj. Też mam bulimię, tak na wstępie. Jestem osobą wierzącą - to zawsze była najważniejsza sfera w moim życiu, traktowałam to całkiem poważnie. Modlitwy o uzdrowienie mam za sobą wielokrotne, Msze, rekolekcje. I to wszystko było potrzebne. 2 lata temu miałam bardzo ważną rozmowę z księdzem, który bardzo mi pomógł - a mianowicie wysłał do psychologa. Bo bez tego nie da rady. Wygląda na to, że zafiksowałaś się na jedzeniu, tym razem zdrowym, i tak naprawdę to widać, że masz z tym problem. Z deszczu pod rynnę. Piszesz, że jesteś szczęśliwa i wolna, a wcześniej opisałaś, że żyjesz w ciągłym lęku... Nie wiem, ale jakoś mi bardziej by pasowało "empiryczna postawa", chociaż w ogóle jakoś chyba nie myślę Edytowane przez sensitivechild dnia 27/09/2012 17:05 [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Eveline |
Dodany dnia 27/09/2012 17:12
|
Rozgrzewający się Postów: 17 Data rejestracji: 27.09.12 |
Studia z dietetyki do czegoś zobowiązują. Jeżeli chodzi o strach, to ten który wypływa z powikłań. Psycholog nie wyleczy mnie z zapalenia trzustki. Olivia, napisałaś, ze nie wiesz czy chorujesz na anoreksję. Mówiąc opisz co cię niepokoi miałam na myśli na jakiej podstawie myślisz, że coś jest nie takw twoim życiu. Może i empiryczna |
|
|
Eveline |
Dodany dnia 27/09/2012 17:15
|
Rozgrzewający się Postów: 17 Data rejestracji: 27.09.12 |
sensitivechild, ja opisywałam stan sprzed kilku lat |
|
|
Olivcia33 |
Dodany dnia 27/09/2012 17:16
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 26.09.12 |
Napisałam że nie wiem, że nie wierzę. Ja nie dopuszczam do sibie takiej myśli że mogę być chora. Czy jestem chora czy nie można dopiero się dowiedzieć odwiedzając lekarza. A ja cholernie się boję. Co mnie niepokoi? To że mam niektóre taki objawy.: * otępienie * zimno * bezsenność * bóle głowy * czasem skórczę, bóle serca Sięgaj po to co chcesz, nie raniąc przy tym innych. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/09/2012 17:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[color=#ff0000] Eveline - proszę nie pisać posta pod postem, jak się coś zapomni lub chce się coś poprawić - jest opcja 'edytuj'. Olivcia - masz swój wątek i tam pisz o sobie, ten wątek, jak jego tytuł wskazuje dot. Eveline.[/color] Edytowane przez Perfidia dnia 27/09/2012 17:18 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Karol |
Dodany dnia 27/09/2012 17:19
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
Do czego? Bo jeśli do służenia jako przykład - sorry, yyy-yyy. Bo zapalenie trzustki nie siedzi w głowie. Napisz jeszcze raz, proszę, dlaczego tak kategorycznie nie chcesz iść do lekarza? [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
Eveline |
Dodany dnia 27/09/2012 17:29
|
Rozgrzewający się Postów: 17 Data rejestracji: 27.09.12 |
Ok. Przepraszam. Nie wiedziałam. Widzę, ze nikt mnie stąd nie wypuści dopóki nie uznam, że tak naprawdę jestem chora. Chociaż jestem świadoma bulimii w moim życiu. Mam takie dziwne wrażenie. W takim razie co mam zrobić. Nie mam w zwyczaju uciekać przed leczeniem. Tzn. Mam iść do psychologa. Usiąść przed nim i powiedzieć... Cierpię na bulimię. Właściwie to nie wymiotuję, moje życie towarzyskie kwitnie, normalnie jem, ostatnio rzadko się przejadam z czego się niezmiernie cieszę, moja dieta jest zdrowa i zbilansowana, bo mam sporą wiedzę na ten temat. Ale niepokoi mnie fakt, że za dużo na ten temat wiem, że się tym interesuję i że rozwijam się w tym kierunku. Bo wiadomo, jak kiedyś miałam przygodę z bulimią to nie wypada kształcić się w tym kierunku. Mógłby mi pan przepisać jakieś leki na to schorzenie??? Przepraszam za ironię, ale naprawdę nie rozumiem. Ktoś mógłby mi powiedzieć co w takiej sytuacji zrobi psycholog??? Edytowane przez Eveline dnia 27/09/2012 17:32 |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/09/2012 17:33
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Eveline, psycholog nie przepisuje leków... I nikt Cię tu nie trzyma. Nie podoba Ci się? To co tu robisz? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Eveline |
Dodany dnia 27/09/2012 18:59
|
Rozgrzewający się Postów: 17 Data rejestracji: 27.09.12 |
Z racji, że moje wypowiedzi niczego tutaj nie wprowadzają oraz nie mam zamiaru tuta więcej wchodzić proszę o usunięcie tego wątku oraz zablokowanie mojego konta. Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. |
|
|
Olivcia33 |
Dodany dnia 27/09/2012 19:25
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 26.09.12 |
Nie no.
Sięgaj po to co chcesz, nie raniąc przy tym innych. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/09/2012 19:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[color=#ff0000]Nie świadczymy takich usług jak usuwanie wątków czy blokowanie kont na życzenie. Mogę Ci co najwyżej bana dać [/color] Pa! [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |