23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
 Drukuj temat
epidemia chorób psychicznych
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 14:05
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Ostatnio w mediach po śmierci W.Huston pojawiły się statystyki przepisywanych leków psychotropowych, uspakajających itp w USA już jako epidemia.
[url]http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/[/url]
Ostatnio też przeczytałam że stosowanie leków SSRI rozleniwia mózg. Podając leki SSRI podnosi się sztucznie poziom serotoniny co osłabia tym samym naturalną zdolność organu do produkowania tej substancji. Przepisywanie SSRI doprowadziło do tego że przemysł farmaceutyczny kwitnie.
[url]http://www.presseurop.eu/pl/content/blog/943941-chorzy-z-urojenia[/url]
co Wy na to?
czy to nie jest tak że teraz w zasadzie każdy wychodzi od lekarza psychiatry z receptą nie zależnie od tego czy tego naprawdę potrzebuje myśliciel, że zamiast spróbować bez farmakologi od razu sięgamy po pigułkę " szczęścia" po której mają zniknąć wszystkie kłopoty.
Nie wiem, mam mieszane uczucia co do tego.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
sigma
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 14:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[quote]czy to nie jest tak że teraz w zasadzie każdy wychodzi od lekarza psychiatry z receptą nie zależnie od tego czy tego naprawdę potrzebuje, że zamiast spróbować bez farmakologi od razu sięgamy po pigułkę " szczęścia" po której mają zniknąć wszystkie kłopoty.[/quote]

Nie wiem, jakie są fakty/statystyki. Ale tak, mam takie same odczucia. Niestety zbyt wiele znam przypadków łykania antydepresantów np. po śmierci kogoś bliskiego. I to nie dlatego, że jakaś przedłużona reakcja depresyjna była.
Tak jakby to była jakaś choroba, że strata bliskiej osoby jest bolesna i powoduje cierpienie.
Mam wrażenie, że teraz w ogóle jest taka tendencja, żeby cierpienie utożsamiać z chorobą i leczyć. Bo zdrowy człowiek jest radosny, pełen energii...
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Czader
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 14:20
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Tak na "oko" problem jest bardziej złożony.
Z jednej strony wzrosła "wykrywalność" chorób. Z drugiej, bardzo często pojawiają się artykuły o "nadużywaniu leków" przez społeczeństwo. Z trzeciej - cóż - "jakość genów" spada (wojny dawno nie było to i nie ma gdzie robić odsiewu) Z czwartej"chora promocja młodości, witalności, szczęścia i piękna" - czyli - weź pigułkę a wszystkie twoje problemy znikną. Itd, itp.
 
herbatka
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 14:33
Awatar

Medalista


Postów: 603
Data rejestracji: 16.09.11

z piątej strony - jak to wygodnie powiedzieć - jestem chory, pomóżcie mi i niczego nie wymagajcie..
[color=#0000cc]As long as you don't choose - everything remains possible.[/color]
 
Alia
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 17:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Różnie bywa - moja koleżanka na przykład dostała receptę na sulpiryd od gastrologa, na zespół jelita drażliwego (zresztą pytałam Makro o możliwe efekty uboczne). Ostatecznie zmieniła gastrologa i leki także.
Z drugiej strony znam też przypadek kobiety w okresie menopauzy, która tak się zapierała przed hormonalną terapią zastępczą (nie, żeby miała jakieś medyczne przeciwwskazania, raczej ogólne podejście, że hormony to zło), że skończyła na lekach przeciwdepresyjnych i uspokajających, bo ani sama nie mogła już ze sobą wytrzymać, ani otoczenie z nią.
 
Diuna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 20:08
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

A może choroby psychiczne to znak czasu? Może poziom frustracji w społeczeństwie jest tak wysoki, że nic, tylko zwariować?
Odeszły gdzieś wartości, pogoń za pieniędzmi, statusem i źle rozumianym sukcesem zdominowały naszą rzeczywistość, a w końcu nie tego człowiek potrzebuje.
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 25/02/2012 20:43
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Herbatka Oklaski
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
amelie23
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 02/03/2012 18:22
Awatar

Startujący


Postów: 105
Data rejestracji: 13.02.12

[quote][b]herbatka napisał/a:[/b]
z piątej strony - jak to wygodnie powiedzieć - jestem chory, pomóżcie mi i niczego nie wymagajcie..[/quote]

oh jak pięknie ujęte! Smile skopiowałam i wysłałam mężowi na maila Smile
[i]"W życiu piękne są tylko chwile..".[/i][color=#660066][/color]
 
tajfunek
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 02/03/2012 18:29
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Amelie brak mi słów....Zalamka
 
Czader
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 02/03/2012 18:29
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

A jakże - pięknie złośliwe :figielek

No to się mąż ucieszy Grin
 
bursztynka
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 02/03/2012 18:38
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

Ja się zgadzam z Diuną
 
Diuna
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 03/03/2012 00:23
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Amelie23. To zagrzmię.
Spakuj swoje zabawki, zostaw źródło swoich nieszczęść i żyj po swojemu- bez choroby, której nie rozumiesz (nie wnikam, czy masz możliwości by pojąć zasady funkcjonowania ludzkiego umysłu), bez faceta, którego najwyraźniej nie kochasz. Zostaw swoje Gorzkie Żale dla siebie, a najlepiej o nich zapomnij- zamiast siać szkodliwą propagandę.

Bo wiesz, choroby psychiczne mają to do siebie, że cholernie ciężko nad nimi zapanować... Zwłaszcza, gdy jest się ich ofiarą. A największą ofiarą jest zawsze osoba chorująca- nie Ty. Ty jesteś tylko światkiem czyjegoś upadku.
Srutututu, pęczek drutu
 
Alia
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 03/03/2012 10:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Diuna - ja kocham swojego męża. Ale są takie dni, kiedy mam go ochotę udusić gołymi rękami, kiedy na widok kolejnego ataku natręctw i tej jego charakterystycznej sylwetki wtedy i charakterystycznego ataku mamrotania mam ochotę rzucić się na niego z pięściami, przewrócić go na ziemię, wszystko, byle tylko wreszcie przestał.
Bezsilność i frustracja prowadzą do agresji, to zupełnie naturalne. Próbuję sobie z nimi radzić, przeszłam terapię, teraz jest lepiej. A i tak są takie dni (jak wczoraj na przykład), kiedy mój mąż nagle ma regres, a ja mam ochotę wyjść z domu i już nigdy do niego nie wrócić.
 
Diuna
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 03/03/2012 11:34
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Alia, różnica między Tobą, a Amelie jest kolosalna- nie uogólniasz. Masz swoje problemy, ale nie winisz za nie wszystkich świrów świata. A Amelie swoimi stwierdzeniami "chadowcy są tacy i tacy" - przylepia mi łatkę osoby, która kocha tylko siebie i swoją chorobę.
Wkurza mnie ignorancja.

Co do duszenia gołymi rękoma- też mam czasem takie fantazje... I zazwyczaj na temat najbliższych mi mężczyzn.
Srutututu, pęczek drutu
 
Herbaciana
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 12/05/2012 21:39
Awatar

Startujący


Postów: 122
Data rejestracji: 07.04.12

Gdy dostałam receptę, pierwsze o czym pomyślałam, było to, że wszyscy chyba teraz je dostają. I że to takie pójście na skróty.
Ale trafił do mnie argument, że jakoś muszę sobie poradzić, żeby zdać, a czasu mam coraz mniej, wizyty co miesiąc, więc może lek choć trochę pomoże.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Związek zaburzeń psychicznych z inteligencją Znalezione w sieci 2 23/01/2012 10:21
Beletrystyka, poruszająca temat chorób psychicznych Porozmawiajmy 6 30/03/2011 21:55

51,675,630 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024