23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Uzależnienia
 Drukuj temat
Podejscie kolejne.
nictakiego
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 02/08/2020 21:01
Rozgrzewający się


Postów: 47
Data rejestracji: 09.07.20

Jest tu ktos kto po raz kolejny planuje zerwac z alkoholem? Moje picie jest z tych niewinnych i cichych, sama jednak widze ze od paru lat mam problem i walcze z tym. Aktualnie mialam kilka miesiecy trzezwosci i niestety dwie wpadki (po lampce szampana NIE BEZ OKAZJI, ale mimo wszystko dla mnie spore wpadki), po prostu odmawialam codziennie piwa i tu juz poleglam, nie bylam w stanie. Aktualnie wizyta sie skonczyla (byl ktos u mnie dwa tygodnie) i chce znow zawalczyc. Wiem, ze to zabrzmi naiwnie ale jestem pewna ze gdyby nie ta wizyta to bym postanowienia nie zlamala, po prostu dla mnie to nie byly okazje ktore trzeba opijac a u mnie w domu tym ktory sama stworzylam nikt inny nie pije. Dzis wyrzucilam herbate o smaku jednego z win, planuje jutro wylot capuccino amarena, to tez naiwne ale mnie jakos to jara ze to jest o smaku alkoholu. Juz ostatnio w sklepie bylo mi ciezko, bo tak sobie pomyslalam, a w sumie, tak kiedys lubilas likier, moze bys sobie tak do kawy..

Walcze, walcze. Ktos jeszcze tu?
 
Mikusia7
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 02/08/2020 21:21
Rozgrzewający się


Postów: 20
Data rejestracji: 01.05.20

A czemu pijesz? To dobrze, ze widzisz problem i chcesz z tym walczyć. Moja matka lubiła wypić, a ja też mam tendencje do uzależnień, różnych. Działam kompulsywnie. Wszystko ma jakąś przyczynę. Picie to tylko objaw że w Twoim życiu dzieje się źle.
Uda Cie się, jeśli określisz swoje życiowe priorytety.
Też masz dziecko z ZA, fajnie, że się odezwałaś Smile
Ile mają Twoje dzieci? Dla nich zawalcz o siebie, ale nie skupiaj się na niepiciu, tylko zajmij głowę innymi sprawami. Ja np. bardzo dużo pracuję i to mi pomaga zająć głowę i daje satysfakcję. Zrób coś dobrego, ja m.in. uczę dzieci i zaczęłam prywatne lekcje za darmo dzieciom z domu dziecka. To pomaga.


Jak dbać o czystość ducha
Gdy życiem chce się bawić w najlepsze
Więcej marzeń niż czasu by je spełnić
Więcej namiętności niż serce może zmieścić
 
Mikusia7
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 02/08/2020 21:28
Rozgrzewający się


Postów: 20
Data rejestracji: 01.05.20

Idź np. oddaj krew, jak nie masz tendencji do anemii, albo idź do schroniska na wolontariat. Poczujesz się dużo lepiej.

Jak dbać o czystość ducha
Gdy życiem chce się bawić w najlepsze
Więcej marzeń niż czasu by je spełnić
Więcej namiętności niż serce może zmieścić
 
Nieustraszona
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 03/08/2020 06:58
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

[color=#00cc00]proszę nie pisać posta pod postem. Używamy opcji edytuj![/color]
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
nictakiego
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 03/08/2020 09:47
Rozgrzewający się


Postów: 47
Data rejestracji: 09.07.20

Mam ED i w kolko sie odchudzam. zniszczony organizm, nie dam rady oddac krwi. Zajec mam bardzo duzo, dzieci jedno w wieku szkolnym drugie przedszkolnym. Musialabym sie raczej duuuzo cofnac bo widze ze problem zaczal sie dobre dziesiec lat, wiecej temu.
 
sigma
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 03/08/2020 10:19
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Oddawanie krwi ani wolontariat nie są sposobami leczenia uzależnień.
Warto mieć też świadomość, że samo utrzymywanie abstynencji to nie jest jeszcze wyjście z uzależnienia. I bez terapii bardzo trudno jest sobie poradzić z nałogowym regulowaniem emocji i mechanizmami odpowiadającymi za uzależnienie.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nieustraszona
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 03/08/2020 10:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Zdecydowanie leczeniem uzależnienia jest terapia.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
KingArthur
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 06/10/2021 18:12
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

Mi się udało z tym skończyć, miałem okresy regularnego upijania się do zgonu - to był mój sposób na radzenie sobie z negatywnymi emocjami, aż dotarło do mnie że jak zaczynam pić to nie mogę przestać dopóki nie zaliczę zgonu - stwierdziłem że to problem więc przestałem pić, słabe rozwiązanie problemu bo jak np. w pracy są imprezy zakładowe to unikam ich jak ognia albo uciekam z nich po wypiciu jednego piwa ze strachu że nie będę mógł się zatrzymać w odpowiednim momencie.

Kiedyś czytałem o czymś takim jak wszywki.
 
martyna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 06/10/2021 20:50
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Teraz rzadko wyszywają Esperal.
Dobrze że sobie radzisz.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Inne podejście do temtu uzależnień Uzależnienia 1 29/03/2016 23:08
Psychoterapeuta- podejście do leków? Znalezione w sieci 6 01/02/2016 16:01
Narcyzm -próba zrozumienia siebie- ostatnie podejście Nasze wątki - część otwarta 240 28/11/2014 23:25

51,674,156 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024