Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Znalezione w sieci
porogram leczenia psychicznego w Polsce
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 14/10/2014 16:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
[url]http://www.charaktery.eu/porady/8782/S%C5%82absi-nie-s%C4%85-potrzebni/[/url] Co myślicie prawda, czy wyolbrzymienie. U mnie część się zgadza, cześc nie. A Ty Makro jak to widzisz? Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
sailor_moon |
Dodany dnia 14/10/2014 17:27
|
Rozgrzany Postów: 96 Data rejestracji: 26.06.12 |
Tam gdzie studiuję na wizytę u psychiatry czeka się miesiąc. Na terapię 3 miesiące. W powiecie, w których mieszkam jest tylko jeden ośrodek zdrowia psychicznego, gdzie jest trzech lekarzy z czego jeden przyjmuje tylko prywatnie. Jeśli ktoś potrzebuje szybkiej pomocy to pozostaje mu tylko szpital. Zatem według mnie po części artykuł jest zgodny z prawdą. Nie wiem jak jest w innych miastach. chaos theory |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 14/10/2014 17:38
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
W Gdańsku na przychiatrę na NFZ czekałem niecały tydzień. Terapeuta też tydzień ale to już prywatnie.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 14/10/2014 18:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
ja tez w Gdańsku czekałam ponad miesiąc na psychiatrę i ok. 2 - 3 na terapie na NFZ
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
swistak |
Dodany dnia 14/10/2014 18:45
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Akurat ostatnio czytałem podobną opinię na ten temat Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego: [url]http://psychiatria.org.pl/news,tekst,180,narodowy_program_ochrony_zdrowia_psychicznego_nie_jest_realizowany_[/url] Edytowane przez swistak dnia 14/10/2014 18:45 |
|
|
ef |
Dodany dnia 14/10/2014 19:18
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
w Krk na terapię nie powiem ile trzeba. rok-dwa.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 14/10/2014 19:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Jak rozglądałam się w Łodzi, to było od1,5 roku do nawet 3 lat... Ale psychiatrę miałam w ciągu tygodnia.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 14/10/2014 20:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Coś częściowo w temacie, czyli wspomnienia z warszawskiego IPiNu: [url]http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,16797378,Spalam_w_palarni__O_warunkach_w_szpitalu_psychiatrycznym.html[/url] |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 14/10/2014 20:29
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
smutne, ale jakże prawdziwe... |
|
|
Klara |
Dodany dnia 14/10/2014 20:45
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
U mnie na wizytę u psychiatry czeka się 1-2 miesiące, a na terapię w jednej przychodni nawet rok, w innej 2-3 tygodnie. A co do tych wspomnień to ja miałam szczęście trafić na ładny i przyjemny oddział szpitala. Tak dla porównania, oddział ogólnopsychiatryczny zamknięty: korytarz: [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bfe2ad50608e008a.html][IMG]http://images69.fotosik.pl/274/bfe2ad50608e008am.jpg[/IMG][/URL] sala, łóżka i szafki na klucz (każdy miał swój) [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20929c06165ee1e9.html][IMG]http://images67.fotosik.pl/276/20929c06165ee1e9m.jpg[/IMG][/URL] stołówka i sala terapii zajęciowej [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8628378f61cb5eb6.html][IMG]http://images67.fotosik.pl/276/8628378f61cb5eb6m.jpg[/IMG][/URL] świetlica [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/184928d60467660a.html][IMG]http://images70.fotosik.pl/274/184928d60467660am.jpg[/IMG][/URL] Tak pokazuję te zdjęcia po to, żeby pokazać, że zdarzają się ładne i zadbane oddziały psychiatryczne. Aczkolwiek słyszałam dużo o strasznych warunkach na takich oddziałach i tylko mogę się cieszyć, że na takie nie trafiłam... Edytowane przez Klara dnia 14/10/2014 20:52 Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
swistak |
Dodany dnia 14/10/2014 21:12
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]Alia napisał/a:[/b] Coś częściowo w temacie, czyli wspomnienia z warszawskiego IPiNu: [url]http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,16797378,Spalam_w_palarni__O_warunkach_w_szpitalu_psychiatrycznym.html[/url][/quote] Tylko proszę nie demonizować szpitali, bo pobyt tam naprawdę wielu ludziom stąd pomógł. Na pobyt na oddziale narzekają najbardziej ci, którzy znaleźli się tam np. na obserwacji sądowej - bez własnej woli, dodatkowo nie są chorzy i szpital nic im nie pomógł (bo nie mógł). Klara - bardzo ładne, po prostu pensjonat Edytowane przez swistak dnia 14/10/2014 21:16 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 14/10/2014 22:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja dość sceptycznie podchodzę do informacji o tym, że kolejki są na kilka miesięcy i szybciej się nie da. Z pewnością w niektórych miejscach kolejki są właśnie takie, ale jak się trochę poszuka, to się zwykle okazuje, że bywają też dużo mniejsze. Ja na pierwszą wizytę u psychiatry czekałam dwa tygodnie, chyba nawet niecałe. Bez żadnego kombinowania i proszenia o wcześniejsze przyjęcie. A w innych poradniach w okolicy bywają kolejki na cztery tygodnie, bywają i na osiem. Ile się czeka u mnie na terapię na NFZ - nie wiem. Ale wiem, że jak się trochę poszuka, to można bez żadnego problemu mieć bezpłatną terapię bez udziału NFZ. Ile ja czekałam na rozpoczęcie terapii... chyba pięć dni. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Alia |
Dodany dnia 18/10/2014 16:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Świstak - ja niczego nie demonizuję i wiem, że pobyt w szpitalu psychiatrycznym wielu pomógł - ale warunki w IPiNie są naprawdę kiepskie. Znam jedną dziewczynę, która wypisała się stamtąd na własne życzenie. Jeden z powodów - choruje między innymi na nerwicę natręctw, w tym na punkcie czystości, i reszta pacjentów miała do niej wielkie pretensje, że blokuje łazienkę. Gdyby tych łazienek było więcej (jedna na pokój, jak na przykład na neurologii w Bielańskim), problem byłby znacznie mniejszy. |
|
|
Klara |
Dodany dnia 18/10/2014 17:02
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Tam, gdzie ja byłam był oddział na 40 osób i 2 prysznice (1 męski, 1 damski) plus 2 pokoje miały swoją wspólną łazienkę (na 4 osoby). I to wystarczało, może dlatego że jednak bardziej trzeba było ludzi namawiać do mycia... Tylko że w każdym pokoju była umywalka.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dzisiaj zrobiłam/em dla swojego leczenia | Psychoterapia | 880 | 12/04/2022 16:39 |
przebieg leczenia | Przedstaw się | 4 | 26/04/2018 17:05 |
Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce. PDF | Schizofrenia | 6 | 26/12/2017 01:40 |
Kraków Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowośi | Psychoterapia | 5 | 19/12/2017 20:28 |
Prośba o pomoc w badaniu- postawy wobec leczenia psychiatrycznego i psychoterapii | Ogłoszenia | 8 | 08/12/2013 12:33 |